15
HBO wybrało Severusa Snape’a do swojego „Harry’ego Pottera”? Stacja stawia na różnorodność
W sieci pojawia się coraz więcej spekulacji dotyczących obsady serialowej adaptacji „Harry’ego Pottera”. Chociaż oficjalnie nie potwierdzono żadnego wyboru, krążą informacje, że do roli Albusa Dumbledore’a przymierzany jest Mark Rylance. Pojawiają się także plotki, że Cillian Murphy miałby wcielić się w postać Lorda Voldemorta (należy jednak podchodzić do tej informacji z przymrużeniem oka). Teraz padło nazwisko kolejnego aktora, który miałby zagrać jedną z najważniejszych ról.
Według serwisu The Hollywood Reporter Papa Essiedu otrzymał propozycję zagrania Severusa Snape’a, w którego wcześniej wcielał się Alan Rickman. W oświadczeniu dotyczącym obsadzenia Esseidu HBO padło:
Rozumiemy, że tak głośny serial będzie wywoływał wiele plotek i spekulacji. W miarę postępów w fazie przedprodukcyjnej będziemy potwierdzać szczegóły dopiero po sfinalizowaniu umów.
Papa Essiedu rozpoczął swoją karierę w Royal Shakespeare Company, gdzie grał tytułowe role w inscenizacjach „Hamleta” i „Króla Leara”. Od tego czasu wystąpił w filmach „Morderstwo w Orient Expressie” i „Men”, a także w serialach „Gangi Londynu”, „Projekt „Lazarus”, oraz w odcinku „Czarnego lustra” zatytułowanym „Demon 79”.
Jeśli Papa Essiedu zostanie obsadzony w tej roli, HBO pokaże, że konsekwentnie realizuje swoją obietnicę wprowadzenia większej różnorodności w obsadzie. Taki wybór mógłby również wnieść świeże, odmienione spojrzenie na tę postać. Jednak fani książkowego pierwowzoru mogą mieć inne zdanie – Severus Snape został w powieści opisany jako „szczupły mężczyzna o ziemistej cerze, dużym, haczykowatym nosie i żółtych, nierównych zębach”. Do tego serial zapowiadany jest jako „wierna adaptacja ukochanej serii książek o Harrym Potterze”, a nad projetem ma czuwać autorka, J.K. Rowling.
Co więcej, chętnie widzieliby oni w tej roli zupełnie innego aktora – Adama Drivera. Jest on znany przede wszystkim z roli Kylo Rena w nowej trylogii „Gwiezdnych wojen”, a ostatnio wystąpił w takich filmach, jak „Megalopolis” i „65”. Według fanów idealnie pasuje do tej postaci, ponieważ jego wygląd doskonale oddaje książkowego Severusa Snape’a.
Co sądzicie o wyborze HBO?
Czytaj dalej
-
![„Exit 8” udowadnia, że czasem po prostu liczy się rozrywka. To rzetelna adaptacja gry i niezły horror [RECENZJA]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/09/Projekt-bez-nazwy-3-616x420.jpg)
„Exit 8” udowadnia, że czasem po prostu liczy się rozrywka. To rzetelna...
-
![2. sezon „1670” to wielki sukces Netfliksa. Adamczycha bawi po raz kolejny [RECENZJE]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/09/1670-sezon-2-616x420.jpg)
2. sezon „1670” to wielki sukces Netfliksa. Adamczycha bawi po raz...
-
Spin-off „Wiedźmina” z nieoczekiwaną datą premiery. Insiderzy ujawniają, kiedy zobaczymy...
-
Trzeci sezon „Daredevila: Odrodzenie” powstanie. Dostał zielone światło od Disneya
15 odpowiedzi do “HBO wybrało Severusa Snape’a do swojego „Harry’ego Pottera”? Stacja stawia na różnorodność”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jeśli faktycznie chcą jak najwierniejszą adaptację książki – Adam Driver byłby świetnym wyborem. Zwłaszcza że grać potrafi.
Jeśli aż tak im nie zależy – why not. Paapa Essiedu może się okazać bardzo ciekawym Snape’em.
Adam Driver jak najbardziej tak. Zamiast zbędnego remake, taki film o młodszym Snape byłby fajnym pomysłem.
xD.
Od samej zapowiedzi serialu byłem zniesmaczony bo nie wyobrażam sobie innych aktorów w tych rolach. Zamiast dokończyć Fantastyczne Zwierzęta i dalej rozwinąć uniwersum ukazując więcej historii to trzeba zrobić poprawnie polityczny remake no bo oczywiście niegdyś wychwalana seria filmów teraz będzie rasistowska i homofobiczna.
W książkach i filmach było sporo tematyki miłości heteroseksualnej rodziny, pierwszych zauroczeń wśród młodzieży i wielu się na tym wychowało to oczywiście trolli lgbt i woke teraz to szczypie.
Czekam na casting Czarnego Pana.
Terry Crews pasuje najlepiej.
Dla mnie Cillian Murphy byłby idealnym wyborem: https://cdaction.pl/kultura/ralph-fiennes-ma-swojego-kandydata-do-roli-serialowego-voldemorta-padlo-nazwisko-oscarowego-aktora 😀
Terry Crews byłby super jako Snejp.
Hmm.. slaverus snape?
Czy ktoś może mi wytłumaczyć to wciskanie DEI gdzie tylko się da? Nic dobrego z tego nie wychodzi, a wręcz przeciwnie, szkodzi wizerunkowi społeczności czarnej i LGBT.
Mieliśmy Sony i ich Concorda, EA/Bioware i Veilguarda, Ubisoft i AC Shadows, Disney ze swoją Królewną Śnieżką i siedmioma odpowiednio różnorodnymi małymi człowieczkami, po raz kolejny Disney i Akolitę, Disney po raz trzeci i Małą Syrenkę, MS/Obsidian i Avowed (a to tylko tak z głowy). Powie mi ktoś łaskawie czego osoby decyzyjne oczekują? Przecież to się powinno klasyfikować jako działania na szkodę spółki.
Żeby nie było, nie mam nic przeciwko różnorodności, jeśli ta jest dobrze robiona. Nie mam nic przeciwko czarnoskórym aktorom, którzy faktycznie pasują do swoich ról. Wątki LGBT też nie są złe jeśli są po coś innego niż tylko skreślenie pozycji z listy (np. serial Modern Family robi to bardzo dobrze).
Uff dobrze że przyszedł Dragonatis który wie kiedy robi się to dobrze a kiedy źle
Wiem kiedy robi się dobrze a kiedy źle, bo takie są fakty i liczby.
Concord to wtopa za 400 milionów. Veilguard sprzedał się na poziomie miliona egzemplarzy i nawet Farming Simulator radzi sobie lepiej. Akolita to największa porażka w dziejach Star Wars. Mała Syrenka też przyniosła straty. Wszystkie przykłady które już miały miejsce były porażkami zarówno finansowymi jak i wizerunkowymi. I żadna z tych porażek nie była zaskoczeniem.
Te projekty, które dopiero będą, nie zwiastują zmian. AC Shadows na trailerach prezentowało katastrofalny stan gry, samo Ubi też nie ogarnia, jak z błędnym wykorzystaniem symboli albo jednonogą bramą Tori. Królewna Śnieżka ma chyba najgorszy możliwy PR w całym Hollywood. Dyrektor artystyczny w Obsidianie to rasista, przez którego Microsoft może zostać pozwany.
Jeśli któraś z wyżej wymienionych pozycji okaże się sukcesem, to pewnie, cofnę moje słowa. Nie zmienia to jednak faktu, że DEI w jakiejkolwiek produkcji nie napawa optymizmem. I to czego nie rozumiem to dlaczego jest to niezauważane przez osoby decyzyjne pracujące przy tych projektach. No bo kurde, to przecież biznes, którego celem jest zarabianie hajsu, a nie aktywizm którego celem jest szerzenie idei. Dlaczego po tylu milionach, jeśli nie miliardach utopionych w DEI, dyrektorzy wciąż są chętni wydawać na to pieniądze?
No to teraz już wiem czemu robią raz jeszcze to samo tylko rozdrobnione. Trzeba to unowocześnić aby znów Nie było Zesrywu Aktywistów jak przy hogwards legacy Stary Harry potter be i fuj Nowy nowoczesny harry potter Jak najbardziej ok. A teraz czekam na hejty że jestem prawak pisuar homofob itd.
Nie jesteś, ale mógłbyś nie naciskać shifta w Losowych Miejscach.
<3
Jak dwie krople wody. Musi tylko włosy zapuścic.