rek

Stalker 2 dostał ogromnego patcha. Wprowadza m.in. pierwsze poprawki systemu A-Life

Stalker 2 dostał ogromnego patcha. Wprowadza m.in. pierwsze poprawki systemu A-Life
Cezary "CZARY_MARY" Marczewski
Studio GSC World opublikowało patch 1.1 do Stalkera 2.

Jaki jest Stalker 2, każdy widzi. Tytuł ten urzeka klimatem i straszy bugami. Studio GSC Game World obiecało natomiast, że naprawi grę i tak też robi – wczoraj zadebiutowała ogromna aktualizacja (waży ponad 100 GB) rozwiązująca ponad 1800 problemów.

Najważniejszą zmianą są poprawki A-Life, czyli systemu, który ma sprawiać, że świat Stalkera 2 żyje niezależnie od gracza. Usprawnienia tyczą się głównie funkcjonowania postaci niezależnych, które to będą teraz częściej wędrowały po Zonie. Twórcy zlikwidowali także błąd powodujący, że enpece potrafili spawnować się za naszymi plecami. Dalej mamy zmniejszoną liczbę pojawiających się psionicznych psów, ulepszenia zachowania przeciwników strzelających za osłon oraz lepsze odnajdywanie przez nich drogi.

https://twitter.com/stalker_thegame/status/1869663739605024950

Poprawek jest więcej i nie dotyczą jedynie A-Life, bowiem GSC Game World pokusiło się także o modyfikację balansu rozgrywki. Zmieniono więc działanie kilku artefaktów, a za niektóre misje otrzymamy większe nagrody. Osobną kwestią jest niwelacja bugów, bo jak wiadomo w Stalkerze 2 jest ich zatrzęsienie. Patch 1.1 naprawia masę problemów związanych z przerywnikami filmowymi, interakcją z otoczeniem, działaniem misji, a także eksploracją świata. Pełna lista zmian jest naprawdę długa i warto rzucić na nią okiem.

7 odpowiedzi do “Stalker 2 dostał ogromnego patcha. Wprowadza m.in. pierwsze poprawki systemu A-Life”

  1. Niezle spakowali pliki ze trzeba cala gre od nowa pobierac.

    • Takie czasy, że jak coś zmienią w jednym pliku tekstury, który sam w sobie zajmuje 2 MB, to i tak trzeba pobierać całą paczkę, która zajmuje 30 GB.

  2. O fajnie, to moze za jakis miesiac bedzie mozna grac w cos bardziej kompletnego

  3. Może za pół roku się sprawdzi.

  4. Wczoraj pograłem około dwóch godzin po instalacji nowego patcha i faktycznie trochę więcej rzeczy zaczyna dziać się „w tle”, bo wcześniej albo było pusto, albo respawn wroga/npca/both tuż przed nosem. Ale wciąż nie działa to idealnie, bo respawn npców czy wrogów miałem raz wczoraj znienacka. Ciągle znikają elementy interfejsu (po wciśnięciu escape wracają). Jestem grubo za połową gry (24 misja na 35, z tego co zerknąłem w sieci) i póki co questy główne i poboczne działają, a to już coś, bo sporo osób zgłaszało problemy w tym temacie. Gra wymaga jeszcze sporo pracy i ponownie widać tu było ambicje twórców, które zderzyły się z rzeczywistością. Tak jak przy okazji poprzednich części serii. To, co chętnie bym zobaczył, a co raczej się nie wydarzy (chyba że w modach), to obecność pojazdów albo koni Przewalskiego, co by przyspieszyć i urozmaicić poruszanie się i magazynowanie złomu (montaż sakw). To, co można zrobić już teraz, to np. zestawy narzędzi do naprawy ekwipunku, bo będąc w terenie bardzo tego brakuje w sytuacji, gdy do najbliższego npca z taką usługą jest kawał drogi. Można też zastanowić się nad samodzielnym zakładaniem obozowiska. Szybka podróż do poprawy (rzadko rozmieszczeni przewodnicy, ograniczenia w tym, gdzie możemy się teleportować). To pierwsze z brzegu przykłady. Sporo kwestii twórcy muszą jeszcze przemyśleć i ewentualnie wdrożyć. Szkoda, że dopiero po premierze. Na takie praktyki niestety wymówek nie ma, to nie early acces.

  5. 100GB patche, czyli dlaczego nie warto teraz w to grać.

    • Co ciekawe, gra zajmuje teraz (wersja Steam) 152 Gb, a wcześniej zabierała bodajże 2Gb więcej, więc sumarycznie doszło do jakiejś kompresji:) Rozmiary patcha nie mają dla mnie znaczenia, najwidoczniej tak było najprościej go wypuścić, by reszta gry się nie wysypała. Grunt, żeby te patche faktycznie coś poprawiały, a grając od premiery, stwierdzam, że tak faktycznie jest.

Dodaj komentarz