UE naciska na Muska w kwestii X-a. Urzędnicy chcą mieć wgląd w działanie algorytmów platformy

W związku z przyspieszeniem prac dotyczących audytu X-a i ocenienia, czy serwis funkcjonuje w zgodzie z przepisami panującymi na ternie państw członkowskich UE, politycy wystosowali do przedstawicieli platformy nakaz udostępnienia informacji nt. działania napędzających następcę Twittera algorytmów.
Unia kontra X
Komisja Europejska chce uzyskać dostęp nie tylko do wewnętrznych dokumentów X-a obrazujących funkcjonowanie stojących za platformą algorytmów, ale również do informacji nt. tego, w jaki sposób rzeczony serwis społecznościowy moderuje znajdujące się na nim treści.
Punktem zapalnym do wzmożenia aktywności względem portalu Elona Muska okazały się skargi niemieckich polityków, wedle których X (a w zasadzie to sam Musk, chociażby umieszczając wywiad z Alice Weidel) promuje członków uznawanej za skrajnie prawicową partii AfD (Alternative for Germany).
Niemcy utrzymują, jakoby algorytmy portalu faworyzowały materiały udostępniane przez osoby związane ze wspomnianym ugrupowaniem politycznym, a w związku ze zbliżającymi się przedterminowymi wyborami (które zostały zaplanowane na 23 lutego) ma to ogromne znaczenie w pozyskaniu potencjalnych głosów.
Komisja Europejska utrzymuje, że wydarzenia te nie miały wpływu na jej decyzję, a audyt X-a i tak zostałby przeprowadzony:
Jesteśmy zobowiązani do zapewnienia, że każda platforma działająca w UE przestrzega naszych przepisów, które mają na celu uczynienie środowiska online sprawiedliwym, bezpiecznym i demokratycznym dla wszystkich obywateli Europy.
Mimo to nie brak słów, że na Komisję zaczęto wywierać niemałą presję, a wiele osób liczy na to, że serwisowi Muska uda się udowodnić działanie niezgodne z prawem. Czy tak się jednak stanie – tego dowiemy się prawdopodobnie w nieodległej przyszłości.
Czytaj dalej
3 odpowiedzi do “UE naciska na Muska w kwestii X-a. Urzędnicy chcą mieć wgląd w działanie algorytmów platformy”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
„uczynienie środowiska online sprawiedliwym, bezpiecznym i demokratycznym dla wszystkich obywateli Europy.”
To się uśmiałem.
Chwila, chwila, chwila, czyli partia rządząca ma ból dupy, bo Musk polajkował post opozycji, i teraz go straszą? Ja pierdole, myslalem ze taka pajacerka to specjalnośc zza oceanu, ale jednak i nasi potrafią się „popisać” xD
Ale umiesz czytać, że chodzi o algorytmy a nie polajkowany post?