Amazon Studios przestraszyło się Trumpa i rezygnuje z inkluzywności. Jego filmy i seriale nie będą już „woke”?

Niespełna tydzień temu informowałam o tym, że Disney zmienia strategię dotyczącą różnorodności i inkluzywności, a teraz kolejna firma produkująca seriale i filmy ugina się pod rządami Donalda Trumpa. Dla przypomnienia chodzi o nowy dekret, który ma na celu zwalczyć tzw. DEI strategy, czyli m.in. wspieranie różnorodności kulturowej i reprezentowanie marginalizowanych społeczności (więcej w poprzednim newsie).
Jak informuje The Hollywood Reporter, teraz Amazon Studios ogłosiło wycofanie się z inkluzywności. Firma zaczęła stosować tę praktykę w 2021 roku po reakcji amerykańskiego społeczeństwa na śmierć George’a Floyda. Wówczas firma stworzyła wspierające DEI praktyki, które dotyczyły m.in. procesu tworzenia historii i bohaterów oraz angażowanie zróżnicowanego grona twórców w produkcjach filmowych i serialowych.
Wpis został już usunięty, a przedstawiciele Amazon Studios tak skomentowali całą sprawę:
Od samego początku mówiliśmy, że nasze wysiłki na rzecz zapewnienia zróżnicowanego i inkluzywnego opowiadania historii pozostają płynne i będą się zmieniać w czasie. (…) Podtrzymujemy zobowiązanie do utrzymania naszej globalnej widowni w centrum wszystkiego, co robimy. Naszym priorytetem jest przede wszystkim opowiadanie jak najlepszych historii. Różnorodne głosy będziemy wzmacniać tam, gdzie jest to możliwe.
Zmiana podejścia Amazonu wpisuje się w zjawisko, które zastosowały już inne firmy – Meta czy wspomniany wcześniej Disney. Oczywiście jest to podyktowane głównie działaniami administracyjnymi Donalda Trumpa, który stara się ograniczać tego typu inicjatywy, zgodnie ze sloganem Make America Great Again (Uczyńmy Amerykę znów wielką).
Dla widzów może oznaczać to, że przyszłe adaptacje ich ulubionych książek czy gier będą prawdopodobnie bliższe oryginałowi (o ile scenariusz dowiezie). Warto przytoczyć tutaj chociażby przykład serialu „Pierścienie władzy”, który poprzez stosowanie DEI stracił dużo widzów (co widać po spadku oglądalności drugiego sezonu), a sami fani J.R.R. Tolkiena nie byli zadowoleni z tego, jak przedstawiono niektórych bohaterów.
Czytaj dalej
-
Netflix przeznaczył ogromny budżet na finałowy sezon „Stranger Things”. To najdroższy...
-
Aktorski film „Zaplątani” jednak powstanie. Jedną z głównych ról ma zagrać...
-
Spin-off „Gry o tron” na pierwszym zwiastunie. Wielkimi krokami nadciąga „Rycerz...
-
Reboot „Z archiwum X” w drodze. Poznajcie następczynię Dany Scully
27 odpowiedzi do “Amazon Studios przestraszyło się Trumpa i rezygnuje z inkluzywności. Jego filmy i seriale nie będą już „woke”?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Oh, nie! Ale dlaczego?! Przecież to nasze wartości!
OK. Czyli firmy w zasadzie przyznają, że podczas procesu twórczego przez ostatnie lata kierowały się zasadą, że trzeba pokazać mniejszości. Bo tak. Tak jest w zasadach. Chciałbym zapytać co o tym sądzą SJW, którzy tutaj twierdzili, że żadna woke agenda nie istnieje i zawsze usilnie bronili, np.: zmianę koloru skóry małej syrenki i inne takie zagrywki, „bo widać twórcy mieli taką wizję artystyczną, więc mają do tego prawo”.
O błagam cię.
Korporacje powiedzą dosłownie wszystko, by przypodobać się nowej administracji.
Najważniejsza jest kasa, a nie żadna agenda.
Agenda może ew. służyć do generowania kontrowersji, co generuje szum medialny, na czym dokładnie zależy działowi marketingu.
No bo powiedzmy sobie szczerze – myślisz, że dorosłe chłopy by gadały o jakiejś adaptacji małej syrenki, gdyby nie kontrowersyjne decyzje?
Bo to nie była woke agenda, zwykły marketing. Jak Chmielok słusznie zauważył liczy się tylko kasa.
Czy ci sie to podoba czy nie świadomość społeczna rośnie. A to że księgowi i dyrektorzy próbują ja spieniężyć nie ma nic wspólnego z wizja lub jej brakiem u twórców
@Chmielok
Czekaj – co jest wg Ciebie działaniem pod publiczkę? Przyznanie się do praktyk DEI, rezygnacja z nich, sam fakt oficjalnego ogłoszenia wprowadzenia zmian zamiast zrobienia tego po cichu czy jeszcze coś innego? Tak żebyśmy się dobrze rozumieli.
“Franczyza” to średni serial, ale w jednym odcinku fajnie pokazują jak korpo radzi sobie z “woman problem”. Przecież im zawsze o to chodziło, tokenizację i marketing. I zawsze robili to tak, jakby ciosali kamień. Ziobro zdziwienia. Za naszego życia zmienią zdanie jeszcze parę razy. Tak na marginesie, nie czujecie obrzydzenia kiedy taki Zuckerberg idzie do Rogana i coś tam bredzi o męskiej energii itd. Przecież to dokładnie to samo, tylko w drugą stronę. Korpo nie są ostoją mądrości, tylko chciwości i obłudy.
Najpierw Disney się „uginał” (https://cdaction.pl/kultura/disney-ugina-sie-pod-rzadami-trumpa-firma-zmienia-strategie-dotyczaca-roznorodnosci-i-inkluzywnosci), teraz Amazon się „przestraszył’… Można by pomyśleć, że troska o różnorodność i inkluzywność nie należy do ich kluczowych wartości i nie znajduje się w centrum wszystkiego, co robią, a była tylko mydleniem oczy, żeby załapać się na modny trend, nabić sobie punktów PR-u i zasygnalizować własną „cnotę” i więcej kasiory i jak teraz wiatr powiał w drugą stronę, to szybko się z tego trzeba wycofać. Ale to przecież nie może być prawda.
Jestem pewien, że to tylko taka zasłona dymna i Amazon, Disney i im podobni będą do końca, zębami i pazurami walczyć o te wartości, w które głęboko wierzą. Prawda?… Prawda!? 😉
Prawda, prawda. Aż do ostatniego inwestora 😉
Przecież to barany, to nic nie zmieni póki tępe człony siedzą na wysokich stołkach oni nie rozumieją przyczyn.
Wywalić trolli politycznych, przywrócić talent i pasję. Serial pod tytułem Władca Pierścieni mający ocenę 5.5/10 to katastrofa tak jak wiele innych zepsutych amerykańskich produkcji choćby Wiedźmin Netflixa.
Wiedźmin nie był słaby przez woke. To po prostu beznadziejny (wy)twór.
Sprawdź przyszłego aktora Regisa ;). Netflix ogólnie jest mocno woke. Albo obecność jednego afro elfa to już wymóg w fantastyce.
@Kaelos CZARNA OSOBA UWAGA CZARNA OSOBA ZOBACZYŁEM CZARNĄ OSOBĘ NIE MOŻE TAK BYĆ MÓJ ESKAPIZM AAAA
@Maksu Nie mam nic do czarnoskórych. Uwielbiam filmy Tarantino i Gta San Andreas. Rozumiem, że Peter Jackson też jest rasistą bo nie było afro elfów? Jego Władca Pierścieni to sukces i możesz sobie krzyczeć dalej jak feministka.
Jak feministka. Afro elfy. Nie wcale nie widać żebyś miał jakiś problem. Nieudolnie kryjesz rasizm chłopie.
Nieudolnie to ci agenci polityczni woke zmieniają oryginalny materiał pod własne widzimisię zamiast stworzyć coś własnego i nowego co będzie miało sens.
A aktorzy teatralnie od wieków przebierali się za kobiety lub odgrywali role osób o odmiennym kolorze skóry bądź upodobaniach seksualnych i było w porządku, ale nagle jak ktoś taki ma się pojawić w filmie/serialu to nagle łołk agenda i polityczna decyzja
Problem z tą skrajną woke lewicą jest taki, że wsadziliby zdjęcie ciemnoskórego Juliusza Cezara do szkolnej książki od historii i gdyby ktoś zwrócił uwagę, że coś nie gra to kazaliby go uciszyć bo rasista.
https://www.youtube.com/watch?v=-SK3mawPgcU
~ Jakaś pani od Netflixa.
Jest dość spora różnica między postacią historyczną w książce historycznej a fikcyjną postacią w serialu.
Dla ciebie tak. Dla twórców tych seriali jak widać nie.
Poza tym śledząc newsy Władcy Pierścieni Amazonu i Wiedźmina Netflixa było wiadome, że ci twórcy mają wywalone na materiał źródłowy.
Chciałoby się krzyknąć „BRAWO, w końcu!” I w sumie tak, przynajmniej brawo Trump, który zwrócił uwagę na ten żałosny proceder, jakim jest ideologia DEI, na tą definicję zakłamania i hipokryzji. Czy te deklaracje coś znaczą? Zupełnie nic, a jeżeli ktoś w to wierzy, to jest skrajnie naiwny. Dalej będą wciskać propagandę, tylko teraz nie będą o tym głośno mówić. Do tej pory chwalili się we wszystkich wywiadach, podkreślali i zamaszyście machali tęczową flagą. Teraz będą to robić po cichu, chwilowo wepchną wszystkich zielonowłosych aktywistów do przechowalni razem z ich flagami, zmienią nazwę i dalej będą robić swoje. Ideologia woke i DEI jest bardzo silnie zakorzeniona w środowiskach lewicowo-liberalnych, dla nich to praktycznie religia, a to właśnie te skrajnie lewicowe środowiska panują w zasadzie nad całą głównonurtową branżą rozrywką (chociaż „indyki” też mają już w garści i zapuszczają również macki na rynek chiński).
Najlepszy przykład to Kingdom Woke DEIliverance, gdzie z głównego bohatera (i jego najlepszego kumpla), o którym sami mówili (odpowiadając kiedyś na czyjeś pytanie przy okazji tworzenia pierwszej części), że jest heteroseksualny, ma ustalone imię, wygląd, wstępną historię itd., nagle z niego i z Hansa zrobili homoseksualnych kochanków pod dyktando tęczowych aktywistów, którzy pewnie wywarli presję. Nie wierzę, że to była ich własna decyzja, bo to nie ma żadnego logicznego uzasadnienia i sensu, szczególnie biorąc pod uwagę to, co wcześniej mówili. Po prostu stchórzyli i postanowili zniszczyć fajną kumpelsko-braterską relację w imię DEI, jeszcze tłumacząc to prymitywnie „opcją”. Vavra jeszcze początkowo kłamał na ten temat. I tak to będzie teraz wyglądało, i ludzie to niestety kupią, bo są naiwni.
Edit:
Tu jeszcze wrzucam wypowiedź Warhorse na poparcie moich słów:
https://i.imgur.com/J3kmEjA.png
Lewica panuje nad światem nowa teoria spiskowa dropnęła xdd
Już mnie zaczyna irytować to CD-Action, artykuły o „woke” oraz „dei” w celu zdobywania klików bo zaraz będzie gównoburza w komentarzu gdzie chłopy odkryły że korporacje to chorągiewki (jakby termin tęczowy kapitalizm nie istniał). „Przez DEI traci widzów” tak jakby serial nie był w opinii większości kiepski. Jezu szkoda strzępić ryja ale przynajmniej foliarze od woke propagandy będą mogli trochę się podotykać.
O! Proszę bardzo jak lewaczka drażni zwrócenie uwagi na problem:) Najlepiej siedzieć cicho i się nie odzywać:)
Chłopie ty masz obsesję i kurde każdy artykuł komentujesz gdzie zauważysz coś o „lewackiej ideologii”. Żyj sobie swoim smutnym życiem gdzie widocznie nie masz innych problemów. Tylko pozazdrościć xD
@Maksu
Maxfield to jakieś AI szkolone na anty-lewackim materiale. Szkoda z nim dyskutować o czymkolwiek xd
Pani Agnieszko, ma Pani świetne pióro👌