Powrót białego wilka. World of Darkness wraca do korzeni i sięga po znaną markę

Dawno, dawno temu istniała firma White Wolf Publishing, zajmująca się wydawaniem gier. Współcześnie pamiętamy ją jako pierwotnego wydawcę produkcji osadzonych w Świecie Mroku, który na przełomie wieków przeniknął również do gier wideo za sprawą Vampire: The Masquerade – Redemption, a kilka lat później także Vampire: The Masquerade – Bloodlines. W 2015 roku White Wolf wraz z posiadanymi markami zostało sprzedane Paradoksowi i kontynuowało działalność aż do 2018 roku. Wtedy to pojawiły się zarzuty o umieszczanie w jednej z gier odwołań do nazizmu oraz innych, moralnie kwestionowalnych postaw, w wyniku czego Paradox szarpnął za smycz Wilka, ogłosił restrukturyzację i wymienił szefostwo, ostatecznie likwidując ich działalność jako niezależnego bytu.

Lata minęły, rynek się zmienił i Paradox najwyraźniej uznał, że świat jest gotowy na powrót White Wolfa, ponieważ ogłoszono właśnie wielki powrót tej marki, której pierwszym testem będzie wcielenie się w wydawcę nadchodzącego, choć niejednokrotnie opóźnianego Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2. Następnie firma zajmie się wszelkimi działaniami związanymi ze Światem Mroku, jak również rozwijaną samodzielnie grą planszową, co oznacza, że smycz Wilka została nieco poluzowana i wydawca zyskał trochę niezależności.

Wilk powrócił! Jestem podekscytowany tym, że mogę przywrócić White Wolf jako niezależny podmiot, prowadząc nasze portfolio w przyszłość (…). Będziemy w stanie szybciej rozwijać zarówno nasze klasyczne, jak i nowe marki z wyraźniejszą wizją oraz konkretniejszą formą współpracy z naszymi partnerami. Odrodzenie White Wolf jest ogromną wygraną dla naszych fanów, ponieważ umożliwi nam tworzenie produktów, doświadczeń i światów, które będą chcieli odkrywać.

Nie zapędzałbym się z optymizmem aż tak daleko – ta zmiana jest na razie przede wszystkim tylko kosmetyczna. Rebranding może oznaczać konkretniejsze zmiany i nowy kierunek zaniedbywanych dotychczas serii, ale to będzie wymagało czasu. Firma zapowiada szybszą pracę nad kolejnymi produktami, jednak jeśli mowa o dalszym parciu w visual novele lub średniaki pokroju Werewolf: The Apocalypse – Earthblood, to chyba ciężko będzie przyprawić tym fanów o szybsze bicie serca.

Powrót Białego Wilka (tego drugiego też) to dobra wiadomość, a jeśli Paradox faktycznie zamierza użyczyć swoich zasobów w ramach działalności bardziej niezależnej, to pozostaje trzymać kciuki, żeby się udało.