RoboCop: Rogue City – Unfinished Business przypomina nowym zwiastunem o nadchodzącej premierze

Krakowski Teyon nigdy nie kojarzył nam się z wielkimi hitami. Kiedy dekadę temu wypuścili grę z Rambo w roli głównej, nikt nie przypuszczał, że dokładnie dekadę później wydadzą RoboCopa: Rogue City; grę bardzo średnią mechanicznie i niepozbawioną wad technicznych, ale wyraźnie stworzoną z pasji. Dwa lata później Teyon wrócił i zaprezentował Unfinished Business, czyli samodzielny dodatek do Rogue City, w którym zwiedzimy całkiem nową lokację i zgłębimy meandry nowej linii fabularnej. W rozszerzeniu RoboCop udaje się do opanowanego przez najemników budynku OmniTower. Na miejscu wychodzi na jaw, że nie będzie to wcale łatwa przeprawa. Na drodze garnkogłowego staną nowi wrogowie, z którymi zawalczymy w nowy sposób dzięki dodatkom do podstawowego arsenału – działo zamrażające to jest zdecydowanie coś, co przydałoby mi się w chwili pisania tego newsa.
Kolejny zwiastun RoboCopa: Rogue City – Unfinished Business w wielkim skrócie podsumowuje wszystko, co już wiemy o grze. Nowa opowieść, w której poznamy także losy Aleksa Murphy’ego w czasach, kiedy był zwykłym gliną, dodatkowe zabawki, nieźle wyglądające finishery, możliwość pokierowania znanym z filmu ED-209 i wiele, wiele innych:
Wszystko wskazuje na to, że samodzielny dodatek nie będzie się silił na rewolucje względem oryginału, tylko da nam więcej tego samego, najprawdopodobniej znów okraszając wszystko nieprzyzwoitą ilością fan serwisu w różnych częściach rozgrywki. Być może to właśnie tutaj tkwi sekret sukcesu gry, a developerzy mieli tyle samo frajdy z tworzenia jej, co inni z przechodzenia. Wszak nie jest to produkcja wciągająca jak bagno już od pierwszych chwil. Po bardzo krótkim czasie zaczyna irytować okropnie powolnym tempem poruszania się bohatera i choć rzecz tak fundamentalna podnosi tutaj ciśnienie, to gra się w to zadziwiająco przyjemnie, poznając dalsze losy Aleksa Murphy’ego. Czy Unfinished Business będzie zawierać ten sam rodzaj magii i czy po raz kolejny damy się oczarować? Tego dowiemy się już niedługo, bo RoboCop: Rogue City – Unfinished Business wychodzi już 17 lipca na pecetach, PS5 oraz Xboksach Series X|S.
Czytaj dalej
-
To może być koniec FBC: Firebreak. Po premierze dużej aktualizacji strzelanka...
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
Jedna odpowiedź do “RoboCop: Rogue City – Unfinished Business przypomina nowym zwiastunem o nadchodzącej premierze”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ukończyłem całość w 3 wieczory, poziom trudny. Bardzo przyjemna, relaksującą gra. Jakby trochę podciągnąć grafikę, animacje i AI przeciwników, to naprawdę byłaby to gra na solidne 8. Tak to 6 max 6+. Warto kupić i pograć, ale w przecenie, gdzie zapłaciłem 30zl.