33
Hulk Hogan nie żyje. Legenda wrestlingu miała 71 lat
Nie tylko nieszczęścia, ale najwyraźniej także śmierć lubi chodzić parami. Zaledwie 2 dni temu pożegnaliśmy ikonę – Ozzy Osbourne zmarł z powodu choroby Parkinsona. Dziś niestety musimy rozstać się z kolejną legendą. Terry Gene Bollea, szerszej publiczności znany jako Hulk Hogan, niewątpliwie był jednym z najważniejszych wrestlerów w historii tego teatralnego sportu. Hogan rozpoczął karierę jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku, jednak ogólnoświatową popularność zyskał już w latach 80., kiedy podpisał kontrakt z WWE, ostatecznie stając się jednym z największych popularyzatorów wrestlingu na świecie. Udało mu się zdobyć mistrzostwo aż sześciokrotnie, przy czym jego pierwsze panowanie było legendarnie długie – udało mu się utrzymać tytuł aż przez 1474 dni, co zakończyła kontrowersyjna walka z André the Giantem.
Wkrótce po zwycięstwach na ringu, Hogan zaczął pojawiać się coraz częściej w filmach i telewizji. Jego pierwszym filmem był „Rocky 3”, gdzie zagrał słynnego wrestlera Thunderlipsa. W kolejnych latach wystąpił w wielu filmach telewizyjnych i serialach, często grając samego siebie; jego charyzma i rozpoznawalność sprawiły, że szybko stał się rozpoznawalną postacią popkultury. Jeśli chodzi o gry, to oczywiście mogliśmy go zobaczyć w tytułach wrestlingowych już w latach 90. i później, a także w gradaptacji „Gromu w raju” na CD-I. Nieco później, w 2011 roku podłożył głos Angelowi De LaMuerte w Saints Row 3.
Kariera wrestlingowa Hulka Hogana zakończyła się oficjalnie w 2012 roku, kiedy zdecydował się przejść na emeryturę. 3 lata później jego wizerunkowi poważnie zaszkodził skandal z wyciekiem sekstaśmy i rasistowskimi komentarzami. WWE wycofało go z Hall of Fame, po czym niektóre firmy zdecydowały się zerwać z nim współpracę – m.in. Mattel zrezygnował z produkcji figurek z wrestlerem i wycofał wszystkie egzemplarze ze sprzedaży. Ostatecznie Hogan zdobył się na przeprosiny i po pewnym czasie udało mu się odzyskać zaufanie niektórych fanów, choć nigdy w pełni nie wrócił do łask. Stał się nieco zakurzoną legendą, postacią z przeszłości od czasu do czasu pojawiającą się w mediach jako ikona dawnych lat. W ubiegłym roku zdecydował się zaangażować politycznie, popierając jednego z kandydatów w amerykańskich wyborach prezydenckich.
Hulk Hogan zmarł 24 lipca 2025 roku. Miał 71 lat. Przyczyną śmierci było nagłe zatrzymanie krążenia. Wiadomość została szybko potwierdzona i skomentowana przez WWE:
WWE ze smutkiem przyjęło wiadomość o śmierci Hulka Hogana. To jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci popkultury, która pomogła osiągnąć WWE globalne uznanie w latach 80. Składamy kondolencje rodzinie, przyjaciołom i fanom Hogana.
Trudno będzie zapomnieć jego gafy czy zupełnie niepotrzebną obecność w debacie politycznej, ale w przeszłości zapewnił milionom fanów mnóstwo rozrywki i chyba za to warto go pamiętać.
Czytaj dalej
33 odpowiedzi do “Hulk Hogan nie żyje. Legenda wrestlingu miała 71 lat”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Siłka, ciezary i sterydy.
To itak sukces, ze dociagnął do 70tki.
Niech pamietaja o tym pakerzy z siłowni, ze tacy zyja krótko i chociaz laski na nich leca i maja dzieki temu dużo seksu, to 90 latkowie na siłownie nie chodzą (wola spacery).
Co kto lubi, żyć krocej ale na ostro, czy dlugo a spokojnie.
Nie, laski na nich nie lecą. Bardzo mało kobiet preferuje sylwetki profesjonalnych kulturystów. Typowa kobieca preferencja to sylwetka atletyczna, wysportowana ale bez góry mięśni.
„Laski na nich lecą”
Prędzej geje
Powiada się, że o zmarłych mówi się dobrze albo wcale, więc powiem, że Ozzy pozostanie jednym z największych wokalistów metalowych wszech czasów.
Tak, wiem, że news jest o Hulksterze.
Tak, o zmarlych nie mowi sie wcalez jesli nie zostawili skrzywdzonych ludzi.
Jesli tak to mowi sie wprost – złole i zbroniarze.
Nikt nie wybiela Hitlera i Stalina, tak samo zlych ludzi nie nazlezy wybielac.
Kto zył godnie i zostawił po sobie dobre owoce to co innego.
Brakuje w naszej kukturze lansowania bohaterow zamiast pijaków i ćpunów.
A ktoś kto ulega gwiazdom mimo, ze źle robiły, ten jest po prostu słabym człowiekiem.
Źli ludzie tego świata:
– Hitler (dyktator, odpowiedzialny za śmierć milionów ludzi)
– Stalin (dyktator, odpowiedzialny za śmierć milionów ludzi)
– Ozzy Osbourne (brał narkotyki)
XD
@AVALER jesteś użytkownikiem reddita?
@QD Co?
@AVALER Tak tylko pytam, bo po przeczytaniu twojego posta odczułem zażenowanie podobne do tego, jakie widzę gdy czasami wpadnę na jakiś post z reddita. Co ci ten Hulk Hogan zrobił?
Mi np. nic, ale jego ostatnie lata były fatalne, plus popierał gwałciciela w wyborach :c
No popierał gwałciciela, najpewniej sam był gwałcicielem, definitywnie patologicznym kłamcą, rasistą, który zdradzał żonę, znęcał się nad córką i sabotował kariery innych wrestlerów.
Jest powód dla którego został wygwizdany przez fanów podczas finałowego występu w WWE.
@AVALER nie dało się tak od razu? Konkrety, a nie jakieś tipowanie fedory. Swoją drogą „najpewniej sam był gwałcicielem” uznaje za szczególnie urocze. Fajnie sobie robić przypuszczenia, szczególnie z takich rzeczy.
„Przypuszczenia” to oskarżenie, pozew i ostatecznie ugoda sprzed 30 lat, nietrudno to samemu sprawdzić – nie wiem, co w tym uroczego, tak szczerze mówiąc, ale każdy ma swój standard jak widać.
@QUETZ To był sarkazm. Jest wręcz przeciwnie, takie oskarżenia uznaje za szczególnie obrzydliwe.
Ciekawe zatem, dlaczego Hulk nie pozwal o zniesławienie za te obrzydliwe pomówienia, tylko zgodził się zapłacić za milczenie – podobnie jak jego idol Trump, zresztą – pewnie miał dużo na głowie czy coś. Ale tak, reagujmy zażenowaniem jak ktoś nazwie to po imieniu, a nie gdy wychodzi na jaw, co celebryta ma za uszami.
@QUETZ w ogóle o jakiej sprawie ty mówisz?
Ups, kolega coś ucichł. Chyba doczytał że to oskarżycielka najpierw wysłała pismo sugerujące że Hogan ją zgwałcił i że żąda pieniędzy za milczenie, a Hulk Hogan odpowiedział pozwem o zniesławienie. No cóż.
O, wreszcie ci internet wrócił? To podrzuć linka z tym rzekomym pozwem o zniesławienie, brzmi ciekawie.
O proszę, trzeba było mu wejść na ego, ale wrócił. W każdym razie, to czego szukasz znajdziesz na angielskiej wikipedii. Następnym razem upewnij się zanim zaczniesz oskarżać ludzi o takie rzeczy. Z ciekawości popatrzyłem na szmatławce żądne krwi i nawet oni kiedy wyliczali „zasługi” hogana a nie poruszali tego tematu, to już naprawdę trzeba mieć niski poziom żeby sięgać niżej od nich
„O proszę, trzeba było mu wejść na ego”
Wystarczyło zacząć pisać na temat, a nie zadawać głupie i leniwe pytania 😉
Widzisz, dlatego poprosiłem o link – może wczytaj się lepiej i nie pomijaj ostatniego zdania, żeby nie robić z siebie dalej błazna w internecie 😉
Ale na wszelki wypadek zostawiam cytat z ciebie, żebyś sprytnie nie edytował później (screena też mam jakby co, no worries): „Hulk Hogan odpowiedział pozwem o zniesławienie”. Otóż jest to a) nieprawda, b) nie koniec historii.
Ja dobrze wiem, że nie chciałeś tego poruszać, bo wiesz jak ta sprawa jest na wątłych nogach. Pomyliłem się co do jednego, bo hogan złożył pozew o wymuszenie, faktycznie ogromna różnica. I tak, potem oskarżycielka wytoczyła jeszcze kontrpozew bo tak wygląda prawo w USA, ale nie zmienia to faktu że pierwsza z prawnikiem wysyłała pisma z propozycją porozumienia w zamian za jej milczenie.
„Ja dobrze wiem, że nie chciałeś tego poruszać”
Wątku, który sam zacząłem? 😀
„Pomyliłem się co do jednego, bo hogan złożył pozew o wymuszenie, faktycznie ogromna różnica”
Hmm, jeśli chciałeś mi udowodnić, że nie mam racji mówiąc, że Hogan nie wytoczył procesu o zniesławienie, to powiedziałbym, że fakt, że go nie wytoczył, jest dość istotny, ale co ja tam wiem.
„nie zmienia to faktu że pierwsza z prawnikiem wysyłała pisma z propozycją porozumienia w zamian za jej milczenie.”
A czy ja gdzieś twierdziłem, że było inaczej?
I tak, ja też się pomyliłem, nie doszło do zapłaty (ugoda osiągnieta była w procesie z Gawkerem, mea culpa), nie wiemy jak sprawa się zakończyła, ale fakt pozostaje faktem – Hogan został oskarżony o zgwałcenie i nie odpowiedział typowym dla takiej sytuacji pozwem o zniesławienie, tylko o próbę wyłudzenia (a nie „wymuszenie”, drogi kolego), co jest dość… oryginalne.
@QUETZ wymuszenie czy wyłudzenie, już nie ma się co łapać za słówka. Natomiast w takim przypadku pozew o wyłudzenie a nie zniesławienie nie określiłbym jako oryginalne posunięcie, tylko najbardziej logiczne. W końcu pierwsze co się wydarzyło to wysłanie przez oskarżycielkę pisma z propozycją ugody, do zniesławienia nie doszło.
Być może, nadal pozostaje kwestia kontr-pozwu i jego finału, o którym media z jakiegoś powodu milczały – może gdzieś jest info na ten temat, które by to rozstrzygnęło, ale podejrzewam, że cisza wynika właśnie z ostatecznej ugody, a nie zwycięstwa i oczyszczenia z poważnego zarzutu.
Mnie zawsze będzie się kojarzył nie z wrestlingiem a z Serialem Grom w raju czy Nianią w Akcji. Oglądałem kiedyś Reality show z nim taki jego odpowiednik Jestem jaki jestem wiśniewskiego. Chyba to na M tv leciało jak większość tego typu syfu ale jakoś mi się to przyjemnie oglądało. Uchodził za surowego ale sprawiedliwego ojca. Miał fajną córkę. Wtedy prubowała zaistnieć w świecie muzyki pop ale średnio jej to szło. Syn miał fajnie przerobioną toyotę suprę mk 4.
To Grom w Raju był na podstawie gry? Oglądało się za dzieciaka, ale nigdy nie wiedziałem.
Naprawdę wielka szkoda, że Ozzy zmarł 😔
Nie będę żałował okropny to był człowiek od ostatnich kilkunastu lat xd
Pamiętam Hogana, czasy mego dzieciństwa. Najbardziej pamiętam go z wrestlingu oraz serialu ,chyba żar tropików to się zwało.
„Grom w Raju” 😉
A racja, to ten serial.
Piękne to były czasy gdy „lał” się z Undertakerem.
Bardzo go lubiłem jak byłem dzieckiem. Pamiętam znałem go z roli protagonisty filmu „Pan Niania”.