08.06.2011
9 Komentarze

E3 2011: Dynasty Warriors – Wersja na PlayStation Vita wygląda tak [WIDEO]

E3 2011: Dynasty Warriors – Wersja na PlayStation Vita wygląda tak [WIDEO]
Najnowsza przenośna konsola Sony dostanie swoją wersję kultowej w pewnych kręgach serii Dynasty Warriors. Zaprezentowany podczas E3 trailer ukazuje, jak będą się prezentować kieszonkowi wojownicy.

Wygląda na to, że przenośne Dynasty Warriors bazuje na silniku siódmej części gry. Oczywiście developerzy zadbali o wykorzystanie dotykowego ekranu konsoli.

9 odpowiedzi do “E3 2011: Dynasty Warriors – Wersja na PlayStation Vita wygląda tak [WIDEO]”

  1. bardzo fajna gierka z tego co widzę ;p

  2. Pierwszy Łaaa. Czadowe. Trzeba będzie kupić.

  3. ciekawe czy będzie się dało grać z wyłączaną opcją dotykowego ekranu – konsola bardzo fajna i na gwiazdkę pewnie sobie kupię ale niezmiernie mnie irytują wszystkie dotykowe ekrany, raz że nie widać w co się klika to jeszcze wywalcowane ekrany… Co prawda dbam o sprzęt ale jak by taką zabawkę kupić dziecku to mija się z celem, zabrudzenia były wręcz koszmarne…

  4. ta, gierka fajna, ale technologia stoi w miejscu… jak dla mnie sama grafika to za mało; chcę prawdziwego skoku jakościowego typu otwarte przestrzenie, porządnego silnika fizycznego (nie mówię o havoku, ale żeby fizyka faktycznie była, a nie suche skrypty). Mam psp 2k i jak dla mnie wydawać 1200zł na ładniejsze tekstury i bajery graczowi nie potrzebne (po kiego mi żyroskop i macalny wyświetlacz, jak chcę po prostu pograć?!) mija się z celem

  5. @Rooni1911: To co piszesz, nie zależy od w dużej mierze od konsoli, ale od twórców gier. To od nich zależy czy zrobią grę z otwartym światem typu np. GTA czy nawalankę jak Dynasty Warriors. Te gry już takie są, więc dla NGP nie będą na sile do nich dodawać otwartego świata czy zaawansowanej fizyki…

  6. Piotrek124342 8 czerwca 2011 o 12:18

    Wow!

  7. Ale greffa!!!

  8. 0:09 < Przy informacji pisze jeszcze NGP, a nie PSVita dziwne.

  9. Gieromaniak24 8 czerwca 2011 o 13:24

    Pikne!

Dodaj komentarz