Sony: „Wirtualne okulary powrócą”

Mike Hocking, wiceprezes europejskiego oddziału Sony Computer Entertainment Worldwide Studios, w wywiadzie udzielonym serwisowi btween3D stwierdził, że technologia wirtualnych okularów powróci. Oczywiście jego słowa związane są z zaprezentowanym na tegorocznych targach CES w Las Vegas własnym tego typu urządzeniem.
Jak mówi:
Inną rzeczą, która wraca i którą jestem bardzo podekscytowany, jest pojęcie wirtualnej rzeczywistości. Mamy więc nasze nowe HMD – zakładany na głowę ekran [w oryg. „head-mounted display”] – który ujawniliśmy na targach CES wcześniej w tym roku. Dzięki temu możecie zobaczyć, że możemy dostać się tam, gdzie chcieliśmy wraz z tą technologią w latach 80-tych. Teraz mamy potrzebną do tego moc, rozdzielczość ekranu, moc obliczeniową, by przesyłać obraz wystarczająco szybko, dzięki czemu w niedalekiej przyszłości możemy otrzymać bardzo wciągające doświadczenie za pomocą zakładanego na głowie ekranu.
Jak dodaje:
Bycie w wirtualnym świecie, gdzie mogę zobaczyć moje wirtualne ręce lub broń oraz zrobić te wszystkie rzeczy, co w normalnych grach, byłoby czymś niesamowitym.
Czytaj dalej
-
Kultowa muzyka z Heroes of Might and Magic. Twórca zdradza...
-
Ubisoft zaostrzy walkę z cheaterami w Rainbow Six Siege X. Szykują...
-
„AI nie rozwiąże problemów tej branży”. Dyrektor wydawniczy Larian Studios krytykuje...
-
48% graczy to kobiety, a gaming mobilny triumfuje nad konsolowym czy pecetowym. Nowy...
39 odpowiedzi do “Sony: „Wirtualne okulary powrócą””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pamiętacie tandetne, popularne w latach 80-tych i 90-tych ubiegłego wieku rzekomo „rewolucyjne” okulary, które miały dać graczom poczucie obecności w wirtualnym świecie? Jak skończyły, wiemy – na śmietniku historii elektronicznej. Przedstawiciele Sony uważają jednak, że technologia ta ma przyszłość.
Na czym polegały „kiedyś” takie okulary? Nie wiedziałem że było coś takiego na rynku.. (kiedyś w simsach można było coś takiego kupić o ile pamiętam 😛 )
ciekawe , ciekawe jak wii u
Mogłoby symulować naprawdę duży ekran (i to w 3D) – o ile nie będą od tego oczy bolały, to ja jestem za. Czekam na więcej informacji.
Tylko interesuje mnie w tym jeden szczegół… No bo kurde ekran w odległości kilku centymetrów od oczu :/ to nie jest zbyt pocieszające…
NihilusR – polecam obejrzeć;) http:www.youtube.com/watch?v=OyVAp0tOk5A
będą bolały oczka…
Oj były – z tego co pamietam 2x ekranik 320×200 i 16 bitowy kolor (albo i tego nie) do tego zyroskop i jakieś słuchawki. I chyba jakiś rodzaj rękawicy / dżojstika do kierowania. Całość kosztowała bagatela tyle co w tej chwili wysokiej klasy auto (150k?).
Jeśli będzie to lekkie i precyzyjne, a przy tym obraz będzie wysokiej jakości (OLEDy się kłaniają) to może odnieść sukces na fali popularności 3D.
A ja nie chcę takiego cuda. Nieco przeraża mnie wizja całkowitego wsiąknięcia w wirtualny świat. Już teraz są ludzie którzy mają zerowy kontakt ze światem zewnętrznym, chociaż wystarczy by obrócili nieco głowę i spojrzeli przez okno. Wyobraźcie sobie, co byłoby z takimi ludźmi którzy już nawet tego nie mogliby zrobić.
być może bedzie to zabawka w ps4 jak move w ps3
@ maglownik – Gadżet… Może ciekawostka a może rewolucja. Ale raczej nie zabawka. Move czy Kinect to zabawki tak. Ale to tylko kontrolery…
To nie bedzie dobre dla młodych.|3.00 własnie rozpoczynasz kolejna nocna partyjke w kolejna gre która musisz przejsc…|Fear 3/silent hill 4 zakładasz okulary.|Cisza…. Idziesz ciemnym korytarzem, szepty, kroki nagle ktos dotyka twego ramienia!|Podskakujesz, drzesz sie i nie wiadomo co jeszcze a tu… mama za plecami!
Moim zdaniem taki pomysl bylby swietny. W latach 90 technologia byla zbyt ograniczona, zeby wykorzystac taki genialny pomysl, ale teraz moze byc naprawde ciekawie.
Mam mieć ekran w odległości kilku cm od oczu? No, thanks :<
Facet na tym zdjęciu wygląda w tym idiotycznie. Nie dziękuje, nie potrzebuję takiego gadżetu, wolę zadbać o swój wzrok.
Wirtualne Okulary Sony: -5 do percepcji. 🙂
Dziękuję, mam już swoje.
hmm – takie coś – lekkie i bez kabli, współpracujące z takim movem albo innym kinectem… no może być fajnie !|He i jeszcze trzeba by do tego wymyślić jakąś taką wielokierunkową bieżnię i można w domu mieć własnego matrixa 😀
pamiętacie Virtual Boya? miała być rewolucja a wyszedł crap… 😛
@arbuzojadKiedyś myśłałem o wielokierunkowej bierzni do gier! To może się sprawdzisć.
Mina tego faceta mówi sama za siebie, no sukces rynkowy jak się patrzy.
@deshinore – Tylko że to był anaglifowy koszmarek powodujący drgawki, to 3D będzie bez migania.
jeden z najgorszych wynalazków na rynku rozrywkowym ubiegłego stulecia powraca z martwych, gratulacje Sony, nie ma to jak powrót do pomysłów tak idiotycznych, że ręce opadają, a oczy wyskakują z oczodołów z bólu;|już kiedyś to pisałem, ale przypomnę: minimalna ogniskowa ludzkiego oka, to ok. 20 cm, a takiej odległości soczewki od wyświetlanego obrazu powyższe „okulary” nie są w stanie zapewnić, przez co oczy szybko się męczą, a to z kolei powoduje ból
A ja z kolei zawsze marzyłem o czymś takim.
@comma12 możesz wierzyć lub nie ale ja też:)
@kjm9 A w cyfrowym wizjerze od aparaty/kamery jakoś nie ma tego problemu
@kociotrzeci|Przez wizjer nie patrzysz 2 godziny bez przerwy.
mam aparat, mam czas, zobaczymy
Rozpoznawanie ruchów bez dodatkowych kontrolerów i hełmy do rzeczywistości wirtualnej to pomysły tej samej epoki. Microsoft dał nam małą rewolucję wprowadzając Kinekt, czyżby Sony pozazdrościło i teraz stara się nam ogrzać kolejny pomysł sprzed 20 lat.
kjm9: a nie pomyślałeś że ulepszą je tak by oczy nie bolały ? |No i t okulary puki co nie są dla zwykłych „śmiertelników”…|Używają ich chociażby w wojsku… Do leczenia stresu pourazowego.
Hmmm…….Gdyby się Sony udało jakoś dobrze te okulary zrobić to mielibyśmy REWOLUCJĘ !!!|Ja tam się ciesze. Myślę, że Sony ma szanse coś z tym projektem zrobić.
to było by coś 😀
@kjm9 – No nie wiem, jak patrzysz przez okulary czy lornetkę to też masz mniej niż 20 cm.|@CataractuS – Kinect to też odgrzewany kotlet, takie coś było już na NES (albo SNES, nie pamiętam) i na PS2.|Ale z niektórymi wynalazkami jest tak, że wyprzedzają swoją epokę, a jak wracają to okazują się hitem (kojarzycie Da Vinciego? 😉 ).
@Sergi, ale taki,był sens mojej wypowiedzi, Kinekt to kotlet z poprzedniej epoki ale odgrzany i doprawiony tak, że wreszcie działa jak powinien. Sony to samo chce zrobić z VR i tymi durnymi hełmami. Poza tym, w wojsku itp takie hełmy mają się bardzo dobrze od wielu lat. Problem stanowi cena, tak samo było z rozpoznawaniem głosu i ruchu puki M$ nie pokazał, że się da za 150 dolców.
@CataractuS – Z moich doświadczeń wynika że Kinect wcale nie działa tak, jak powinien. Na ogół nie działa nawet w ogóle, więc albo na tą technologię jest jeszcze za wcześnie albo M$ znowu wciska nam „rewolucję” która rewolucją nie jest tylko służy robieniu kasy.
@Sergi – co do kinecta zgadzam się z tobą w 100 %. Ten cały kinect to tylko gadżet, ma on zastosowanie tylko w grach dla dzieci, ala głaskanie tygrysków itp. K. jest za mało precyzyjny, szybki i dopracowany żeby mógł być zastosowany do prawdziwych gier, zresztą obsługi ich tylko za pomocą kinecta by była nierealna lub bardzo niewygodna i uciążliwa. Co do tych okularów to super sprawa, zamiast odpalić telewizor zakładasz okulary i masz 60 calowy ekran przed twarzą.
Ciekawe co powiedzą na to nasze oczy 🙂
Nawiązując do wypowiedzi matiyyyego wydaje mi sie ze dopiero polaczenie kinecta z tymi okularami ma jakikolwiek sens ale wtedy takie okulary musialy stac sie bezprzewodowe. Do tego jeszcze ta pukawka z PS3 i zabawy przez kilkanascie godzin gwarantowana =D. Ale to wszystko to pieśń przyszłości a prawde mówiąc na razie nie wyobrażam sobie gier na to poza mizianiem kotka. Nobo szczerze nie da się używać okularów i kontrolera jednoczesnie i teraz sony znowu nie wypali ten pomusl a skonczy gorzej niz kinect.