The Lord of the Rings: War in the North – data premiery, kolekcjonerka i bonusy przedpremierowe
Firma Warner Bros. zaprezentowała dzisiaj amerykańską edycję kolekcjonerską The Lord of the Rings: War in the North i ujawniła przy okazji, że gry spodziewać się możemy pod koniec tego roku.
Jak ujawnili przedstawiciele Warner Bros., The Lord of the Rings: War in the North swoją premierę będzie miało jesienią tego roku. Sprecyzowano więc termin, który wyznaczony był do tej pory po prostu na 2011 rok.
Zaprezentowano również kosztującą 129,99 dolarów amerykańską edycję kolekcjonerską gry. Nie wiadomo jednak, czy pojawi się ona także w Europie.
W skład kolekcjonerki wejdą:
opakowanie w kształcie kołczanu;
artbook zawierający grafiki koncepcyjne najważniejszych postaci w grze, przeciwników i lokacji;
płyta Inside Look: The Music of War in the North zdradzająca kulisy powstawania ścieżki dźwiękowej do gry. Znajdziemy na niej wywiady, nagrania pokazujące Inona Zura pracującego w Road Studios i jego występ na koncercie w trakcie tegorocznego E3 oraz trzy utwory z soundtracku;
strój łucznika dla avatara (X360);
motyw graficzny do menu PlayStation 3.
Poniżej znajdziecie zdjęcie kolekcjonerki:
Warner Bros. ujawniło również bonusy, które otrzymają osoby zamawiające The Lord of the Rings: War in the North przed premierą. W zależności od sklepu, w którym kupią grę, dostaną:
Amazon – wczesny dostęp do drugiej części wydanego przez DC Entertainment cyfrowego komiksu opartego na produkcji. Jego scenariusz został napisany przez Briana Wooda, za ilustracje odpowiedzialny jest natomiast Simon Coleby. Gracze dostaną także miecz Orc Champion do wykorzystanie w trakcie rozgrywki;
Best Buy – elfi miecz, zbroja i hełm oraz wyzwania w Lothlorien;
GameStop – należący do ludzi miecz, zbroja, hełm i strój łucznika oraz wyzwania w Osgiliath;
Wal-Mart – krasnoludzki miecz, zbroja i hełm;
Target – trzy utwory ze ścieżki dźwiękowej;
Toys ‘R’ Us – limitowana wersja gry z plakatem podpisanym przez Jima Lee oraz dostęp do dwóch pierwszych części komiksu.
Niestety, podobnie jak w przypadku edycji kolekcjonerskiej, nie wiadomo, czy bonusy te dostępne będą na Starym Kontynencie.
Firma Warner Bros. zaprezentowała amerykańską edycję kolekcjonerską The Lord of the Rings: War in the North, ujawniając przy okazji bardziej konkretny termin debiutu gry, która pojawi się pod koniec roku.
Równowaga jednak jest. WitN prezentuje się nieźle, a The Cartel po dotychczasowych materiałach wygląda na grę rozprowadzaną w ”tekturkach” w kioskach po 19,90. :>
za 130 dollarów to ja sobie kupie łuk Legolasa , pełny kołczan strzał i kępke włosów ze stóp Sama , jedna wielka kpina i wogóle z tymi sklepami i różnymi bonusami tez jest parodia
dla Amerykanów to tanio. Się zobaczy, czy wgl. jakakolwiek kolekcjonerka będzie w Polsce. Przed kolekcjonerką Call of Juarez The Cartel się chowa, ale ten skórzany „kołczan” jest interesujący
@matusiak97 Racja. Lepiej jest sobie coś w tym ponosić „dla szpanu”, gdy gdzieś się wychodzi, niż takie cacko używać do przetrzymywania pudełka z grą…. Wydawca trochę nie pomyślał nad tym…
No to tak jak mówiłem – koniec tego roku, czyli pewnie listopad albo październik. Co do kolekcjonerki…cóż Techland może patrzeć na to z bardzo wysoka. Chociaż kołczan trzeba przyznać prezentuje się ładnie na ZDJĘCIU, bo w realu nie wiadomo. Czekamy!
Firma Warner Bros. zaprezentowała amerykańską edycję kolekcjonerską The Lord of the Rings: War in the North, ujawniając przy okazji bardziej konkretny termin debiutu gry, która pojawi się pod koniec roku.
Nawet fajne opakowanie, ale tyle kasy… prawie 400zł. 🙁
Właściwie, to to fajne opakowanie to wszystko co w jakiś sposób zachęca. Mam nadzieję, że u nas będzie lepiej. I taniej.
Kolekcjonerka nie warta swojej ceny.
Nic specjalnego.
Gra może być bardzo w porządku ale kolekcjonerka… dość biednie, wole zapłacić za figurkę Jensena.
Po tym jak zobaczyłem kolekcjonerkę techlandu, mogę jedynie roześmiać się pusty śmiechem, co też czynię: bhu-haha-haha
Równowaga jednak jest. WitN prezentuje się nieźle, a The Cartel po dotychczasowych materiałach wygląda na grę rozprowadzaną w ”tekturkach” w kioskach po 19,90. :>
za 130 dollarów to ja sobie kupie łuk Legolasa , pełny kołczan strzał i kępke włosów ze stóp Sama , jedna wielka kpina i wogóle z tymi sklepami i różnymi bonusami tez jest parodia
Żeby to była jakaś torba lub plecak w kształcie kołczanu to już by było lepiej.
Za drogo.
dla Amerykanów to tanio. Się zobaczy, czy wgl. jakakolwiek kolekcjonerka będzie w Polsce. Przed kolekcjonerką Call of Juarez The Cartel się chowa, ale ten skórzany „kołczan” jest interesujący
@matusiak97 Racja. Lepiej jest sobie coś w tym ponosić „dla szpanu”, gdy gdzieś się wychodzi, niż takie cacko używać do przetrzymywania pudełka z grą…. Wydawca trochę nie pomyślał nad tym…
No calkiem fajne ale za drogie jak dla mnie. Mam nadzieje ze w polsce tez bedzie kolekcjonerka ale troche lepsza i tansza 🙂
Strasznie słaba ta kolekcjonerka. Co nie zmienia faktu, że gra będzie co najmniej dobra.
@matstu zajumałeś mi komentarz 🙂 więc podzielam Twoje zdanie
No to tak jak mówiłem – koniec tego roku, czyli pewnie listopad albo październik. Co do kolekcjonerki…cóż Techland może patrzeć na to z bardzo wysoka. Chociaż kołczan trzeba przyznać prezentuje się ładnie na ZDJĘCIU, bo w realu nie wiadomo. Czekamy!
Coś uboga ta kolekcjonerka, choć kołczan jako opakowanie niezwykle mi się podoba. xD
Jak na 130$ to tylko kołczan i gra są ciekawe. Reszta… nic ciekawego (może jeszcze trochę artbook). Słabo.
polskie edycje kolekcjonerskie są tańsze i więcej wszystkiego
Calkiem ciekawie sie to prezentuje :O
Jeśli Cenega wydaje tą grę, na pewno nie będzie takich bonusów w Polsce.
@MegaStormA kto ci każe kupować polską edycję ?
O wynika z tego że i nawet Osgiliath odwiedzimy w grze 😀 ,oby zachowali klimat tego zrujnowanego miasta.
Nawet ciekawe czy chyba se kupie na Ps3
Wszystko fajnie, ale czemu takie drogie ?