Michael Pachter: „GTA V może sprzedać się w liczbie 24 milionów egzemplarzy”

Choć Grand Theft Auto V nie zostało jeszcze nawet zapowiedziane, branżowy analityk Michael Pachter z Wedbush Morgan już teraz postanowił wejrzeć w swoją kryształową kulę i wywróżyć poziom sprzedaży tej gry. Co w niej zobaczył?
W swojej nocie związanej z raportem finansowym Take-Two za pierwszy kwartał 2012 roku fiskalnego Pachter stwierdził, że Grand Theft Auto V może sprzedać się w co najmniej 18 milionach egzemplarzy.
Liczba ta stanowiłaby 20% wszystkich posiadaczy X360 i PS3. Analityk uważa, że taki wynik pozwoliłby akcjom T2 osiągnąć wartość 2,65 dolara. Dodał jednak, że GTA V powinno ostatecznie, w całym swoim cyklu życia produktu, znaleźć 24 miliony nabywców.
Czytaj dalej
36 odpowiedzi do “Michael Pachter: „GTA V może sprzedać się w liczbie 24 milionów egzemplarzy””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Choć Grand Theft Auto V nie zostało jeszcze nawet zapowiedziane, dobrze nam znany analityk Michael Pachter z Wedbush Morgan już teraz postanowił wejrzeć w swoją kryształową kulę i wywróżyć poziom sprzedaży gry. Co w niej zobaczył?
dla mnie i tak najlepsza jest jedynka (poważnie).
Szczerze wątpię w tę jego kryształową kulę, pewnie z Chin ją sprowadził.
bajeczki bajeczkami, jak dobra by gra nie była, nie zagram
A Pachter jak zwykle bawi się w proroka… Panie Pachter skończ pan bajki pisać, bo nie wychodzą one panu zbytnio. 😉 Sama seria GTA mogła się sprzedać w takim nakładzie, podkreślam cała seria.
nic nowego takie same (lub podobne) glupie misje tylko oprawa graficzna z kazda czescia lepsza
MOŻE się sprzedać nawet w 100 milionach egzemplarzy, a to w ilu się sprzeda to już inna sprawa.
Chyba w jego snach.
@Spriggs|Co ty za głupstwa gadasz! Przecież same gta 4 sprzedało się w 20 milionach!
moim zdaniem to zależy od sytuacji na świecie ^^
i od tego czy będzie ten koniec świata czy nie
To zależy jak gra będzie zrobiona
Ja napewno się do ewentualnego sukcesu dołożę;) Jedyna seria , której jestem fanboyem…he , he.
To przede wszystkim zależy od tego czy wyjdzie też na PC. Zawsze kilka milionów do przodu.
Oj możecie się zdziwić. Obczajcie tu http:www.gambler.pl/MATERIAL/2225/kolejne,plotki,na,temat,gta,5.htmlOstatnio odbyło się bowiem spotkanie szefa Take-Two – tradycyjnego wydawcy serii Grand Theft Auto – z inwestorami. Omawiano na nim głównie perspektywy finansowe firmy i jej najbliższe plany. Strauss Zelnick, szef Take-Two przyznał, że jego firma ma jeszcze kilka sporych niezapowiedzianych gier, które pojawią się w przyszłym roku fiskalnym.
Typ znowu przeprowadza te swoje 'analizy’ z fusów. Co do samej gry to chciałbym zobaczyć bardziej (niż w GTA4) rozbudowany tryby dla jednego gracza – kupowanie nieruchomości, rampage, powrót broni i pancerzy porozrzucanych po mieście, fanty za paczki (także unikalne niedostępne w inny sposób jak śmigłowiec mogący lądować na wodzie), ogólnie to wszystko to co było Vice City i więcej. Chociaż to pewnie już nie wróci bo prawie wszędzie rządzi multiplayer.
O grze jeszcze nic w sumie nie wiadomo, ale patrzac na poprzednie czesci tej serii jestem pewien, ze i „piatke” nabede. 🙂
Ciekawe jakie będzie to gta
Poczekajmy na gamescom. I wszystko bedzie jasne…
jedno wiem bd genialne jak 3 ostatnie serie 😉
V cześć już jest. W Wielkiej Brytanii.
Z tą Anglią to przesadzasz. Napewno ludziom nie jest tam do śmiechu , bandy małolatów sobie burdel robią , aż strach słyszeć , że nawet 10latki tam kradną…
@ SweetHardcore – Nie ma być śmiesznie. Ma być refleksyjnie.
Wcale bym się nie zdziwił gdyby ta gra osiągnęła taki wynik…
Jeżeli optymalizacja gry na PCty będzie lepsza niż poprzedniej części przed jakimikolwiek patchami to jest to bardzo prawdopodobne.
Parafrazując to co napisał GravityLoL: jak kiepska by gra nie była, zagram.
tak bardzo chciałbym by GTA V czy po prostu kolejna odsłona GTA miała miejsce w Vice City…
Chciałbym żeby osadzili tą część w klimatach San Andreas, to by było coś! Mam nadzieję, że porządnie zoptymalizują to na pewno kupię. ;]
undeer – raczej niemożliwe, San Andreas jest bardzo duże i musieliby znowu zrobić 3 miasta, tylko tym razem z większą ilością detali, bo komputery i konsole się trochę polepszyły. Powtarzam, Vice City byłoby piękne. Fajnie byłoby wrócić do tych klimatów. I gdyby jeszcze pojawiły się postacie z GTA VC… marzenie! ;]
@Wymaniakowany – nie chodzi o kopiowanie San Andreas ze wszystkimi jej elementami i zaadaptowanie jej w nową grafikę. Przecież to by było nie dorzeczne. Miasta nie muszą być takie duże, chociaż wątpię czy twórcy kolejny raz tworzyliby kilka miast. Chyba ta era skończyła się wraz z San Andreas. Bardziej chodzi mi o klimat i realia San Andreas, czyt. ghetta, afroamerykanie, wojny gangów itd. Zgadzam się VC byłoby super, ale coś czuję, że Rockstar wymyśli jeszcze coś innego…
Do gta4 żadne poprzednie mnie tak nie interesowało, ot u kolegi pobiegałem sobie po mieście z uzi w łapie i.. tyle.. 4-ka mnie z a c i e k a w i ł a fabułą. I tego samego oczekuje od 5-ki. Co do miasta: dla mnie może być gdziekolwiek.
niech będzie takie jak III, VS lub SA. Byle nie IV…
VC*
24 miliony ?? chyba w Anglii
Na PC pewnie znowu będzie ostry poślizg i gra będzie wydana z jakimiś zrytymi zabezpieczeniami.
Zabezpieczenia to pikuś, crackerzy się tym zajmą 😛 Byle by z optymalizacją nie nawalili.