Pracownik Bungie rozbroił i aresztował uzbrojonego napastnika…

Jak poinformował serwis King5.com, w sobotni poranek pomiędzy dwoma mężczyznami doszło do bójki. W wyniku starcia, oboje wyciągnęli broń i jeden z nich postrzelił drugiego. W tym czasie Jeff Fletcher, pracownik studia Bungie, zaparkował w pobliżu bankomatu i był świadkiem zajścia. Na czas strzelaniny schował się za nim, ale podejrzany, który wyszedł ze starcia cało zaczął biec w stronę Fletchera. Ten – były ochroniarz – postanowił działać i wyciągnął swoją własną – legalną – broń. Jak mówi w rozmowie z portalem King5.com:
Powiedziałem mu, by rzucił broń i zrobił to. Powiedziałem, żeby padł na ziemię i także to zrobił.
Następnie Fletcher zakuł przestępcę kajdankami ojca, byłego policjanta z Seattle, które miał przy sobie. Nie zaleca jednak stosowania podobnych działań każdemu obywatelowi. Mimo to tłumaczy:
Były policjant, były żołnierz albo ktoś, kto otrzymał odpowiednie szkolenie i kto jest gotów do podjęcia tego rodzaju ryzyka dla swoich bliskich lub społeczności oraz może to zrobić, powinien tak uczynić.
Czytaj dalej
45 odpowiedzi do “Pracownik Bungie rozbroił i aresztował uzbrojonego napastnika…”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
To się nazywa bohaterski czyn. Jeden z pracowników studia Bungie – twórców m.in. serii Halo – był świadkiem strzelaniny, a następnie obezwładnił jednego ze strzelających korzystając z własnej broni, a potem… aresztował go.
:O
W końcu fps’a robił to wiedział jak obsługiwać broń. 🙂
Nie działa coś to wideo
I na jaki temat ten news miał wywołać dyskusję w komentarzach o_O ? Chyba że nie miał lol.
Powiedziałem mu, by rzucił broń i zrobił to. Powiedziałem, żeby padł na ziemię i także to zrobił. <- niezła relacja
W polsce nikt nie miał by broni i by mu auto zarąbali po prostu…
Najs Kozak! Brawo.
Wiedza wyjęta z Halo:)
@kkdm, tak samo jak u nas każdy oszołom może wsiąść do samochodu i rozjeżdżać ludzi. A ciekawe co byłoby gdyby w Norwegii był normalny dostęp do broni – na pewno ten psychol nie zabiłby wtedy tylu ludzi. Czy broń będzie legalna czy nie, to każdy, kto chce ją mieć, będzie ją miał.
I niech mi ktoś powie , że gry szkodzą
@Dimebag – A co to ma wspólnego? Jasno jest napisane, że to były ochroniarz. -.-
Właśnie polubiłem tego gościa xD. Dobra robota!
i? co z tego?|Hitler był malarzem, za to go ktokolwiek zapamięta?
Counter_Strike:Global Offensive już oficjalnie:http:store.steampowered.com/app/1800/|Tak tak tak już nie mogę się doczekać.
@kkdm|polska… każdy debil może dostać się do sejmu bez problemu… a potem cyrki przed kamerami i VAT podnoszą… chory kraj.
@kjm9 Adi był malarzem, racja… Ale malarzem budowlanym. 😀 haha.
Ta, 2 mężczyzn to chyba obaj, a nie oboje. Dziennikarze z koziej [beeep]…
Miał farta i tyle, żaden z niego bohater 😛
Szacunek. Pamiętacie ,,strzeż się krawężnika” z na luzie z ostatniego numeru? Kojarzy mi się z tą historią.
@ Revendell – Ty oczywiście byłbyś gotów stanąć oko w oko z uzbrojonym w broń palną przeciwnikiem. Nawet jeśli sam posiadał byś broń.. Odważył byś się ? Byłbyś gotowy narazić własne życie ? I przede wszystkim czy byłbyś na tyle przekonujący żeby napastnik cię posłuchał…
@Revendell|Uprzedzając Twoją ewentualną odpowiedź: żebyś przypadkiem nie zaczął kozaczyć w stylu „ja to bym go obezwładnił nawet będąc nieuzbrojonym”,itp. Prawda jest taka, że dopóki człowiek się w takiej sytuacji nie znajdzie, to się nie dowie jak by się zachował. Może ci się wydawać, że podjąłbyś to ryzyko, ale gdy przyjdzie co do czego, stchórzysz. Ale może ci się też wydawać, że w życiu byś się na coś takiego nie porwał, a gdy przyjdzie co do czego, w przypływie odwagi (i adrenaliny), jednak to zrobisz.
Revendell ma rację ale też się myli. Ma racje bo facet miał farta, przecież bandzior mógł go postrzelić tak jak tego poprzedniego kolesia. Ale też myli się- ryzykowanie życiem, dla innych to właśnie bohaterstwo.
A na końcu zasejwował i wyłączył gre.
Facet nie jest bohaterem, nie bronił przecież tamtego, ale zrobił co trzeba i zrobił to dobrze, za to należą mu się brawa.|@Mckov – Jak się pracuje w policji/ochronie/wojsku to poznaje się psychikę ludzi i na ogół wie, co ten drugi zrobi.
Zachował zimną krew i postąpił jak prawdziwy obywatel w imię prawa. Chociaż odwagi to można mu pozazdrościć ale jak gościu był ochroniarzem to pewnie doświadczenie ma.
@Revendell, zgodzę się z pierwszymi dwoma słowami twojej wypowiedzi 😛 Miał farta, bo nie każdy zaskoczony w ten sposób człowiek z bronią z ręku by go posłuchał. Gdyby to był spokojny człowiek, który dał się ponieść emocjom, to zwyczajnie byłby zszokowany swoim czynem i na widok celującego w niego gościa każącego mu się położyć zwyczajnie by zdębiał i to zrobił. Możliwe tez, że skoro oboje mieli broń, to na codzień mogli być przestępcami, a tacy raczej nie odpuszczają łatwo i rzeczywiście w sytuacji gdy
zostałby zaskoczony przez faceta z bronią w ręku mógłby zareagować różnie.
zawsze opłaca się iść w punkty perswazji (chociaz osobiście wole zastraszenie) 😀
Zolnierze, policjanci, ochroniarze, strazacy – panstwo i pracodawcy wydaja DUZE pieniadze by u tych ludzi usunac naturalne reakcje na sytuacje niebezpieczne (czyli skulic sie i robic w gacie) i zamiast tego trzezwo analizowac sytuacje i „z usmiechem na twarzy” isc w strone zagrozenia, zamiast jak najdalej.
Najpierw kibole z Londynu bronią swych dzielnic przed chuliganami, teraz twórca gier aresztował przestępcę. Czekam na kolejne „szlachetne czyny” 🙂
Niby trzech codziennych przechodniów na ulicy a każdy z gnatem… Nie ma co, bezpiecznie tam:)
Cool story bro!
Przestępco, bój się informatyka!
@haz111 – Którzy kibole? Bo część brała udział w burdach, tylko kibole West…czegośtam bronili swojej dzielnicy.
Trochę mnie zastanawia do kąt ten były ochroniarz się wybierał skoro wziął ze sobą kajdanki… może do dziewczyny 😛
W POlandii taki wyczyn zakrawałby o samobójstwo. Nie trudno się domyślić że u nas posiadanie broni przez kogoś kto nie jest przestępcą lub nie działa w przestępczości zorganizowanej nie wchodzi w rachubę. W związku z tym już tydzień po złożeniu zeznań oczekiwałbym wizyty znajomych oskarżonego i wyjazd na cmentarz (o ile znajdą ciało).
Ależ ja się cieszę że nie mieszkam w kraju, w którym byle idiota może nosić broń.
@auror|Ja zawsze noszę kajdanki przy sobie kiedy wybieram się do 'do kąt’owni…
Mam nadzieje, ze doczekam tego dnia, kiedy w Polsce bez problemu legalnie bedzie mozna posiadac bron. Isc i kupic ja jak bulki z piekarni, lub ziemniaki ze spozywczaka.
@ema i może jeszcze masz nadzieje, że będzie można nią legalnie kogoś zastrzelić jak tylko „wtargnie na twoją posesję”?
@H4ku – No ba, i jeszcze potem gonić go parę kilometrów z bagnetem (zorientowani wiedzą, o co chodzi).
Hmm… to by było dobre jakby tego na studiach informatycznych uczyli ]:->
@H4ku przynajmniej Świadkowie Jechowy mieli by utrudnioną „pracę” 😉 .
@pierog: A tak Ci życie utrudniają że chcesz do nich strzelać? btw. Jehowa pisze się przez „h”