Mass Effect 3: Fabuła może ulec zmianie dzięki opiniom fanów

W wywiadzie udzielonym Eurogamereowi Ray Muzyka, jeden ze współzałożycieli BioWare’u, stwierdził, że wbrew pozorom w niedawnym wycieku można znaleźć pozytywne strony. Wywołał on szum wokół Mass Effecta 3, przyciągając uwagę graczy i dziennikarzy piszących newsy o całej sprawie. Jak mówi:
Trudno jest powiedzieć, że coś takiego, jak ten wyciek, przynosi korzyści, ale jeśli sprawi on, że więcej osób zagra w Mass Effecta 3, a myślę, że powinni, to będzie to pozytywne.
Muzyka dodał też, że scenariusz „trójki”, który także nieoczekiwanie pojawił się w sieci, nie jest finalną wersją fabuły i ulegnie zmianom, które mogą zostać wprowadzone na podstawie opinii graczy. Jak wyjaśnia:
Słuchamy naszych fanów przez cały czas. Czytamy ich wypowiedzi na forach, ich komentarze pod newsami. Jeśli znajdziemy wśród nich pomysły, które sprawią, że gra będzie lepsza, to nie ma problemu. Nie jesteśmy przeciwnikami opinii graczy. Za każdym razem bierzemy dobre pomysły od fanów… to nasi odbiorcy. Utrzymują nas w tym interesie.
Według Muzyki, wyciek był niemiłą niespodzianką dla całej ekipy odpowiedzialnej za Mass Effecta 3 – przez niego bowiem gracze mogą zapoznać się z fabułą gry bez grania w nią. Jak twierdzi jednak, twórcy produkcji sobie z tym poradzili, ponieważ są „silnym zespołem”.
Współzałożyciel BioWare’u zaapelował też do osób, które przeczytały scenariusz Mass Effecta 3, o nie atakowanie spoilerami innych graczy i o nie wyciąganie wniosków o całej fabule na podstawie tego dokumentu. Jak mówi:
Scenariusz zmieniamy prze cały czas. Tworzenie gry jest żywym procesem, podobnie jak granie w nią. Widzisz grafikę, podejmowane wybory, postacie. Na papierze są tylko słowa, które nie są wypowiadane przez aktorów, nie współgrające z interfejsem ani nie głoszone przez twoją postać, co nadaje podjętym przez ciebie do tej pory wyborom sens, cel i tożsamość. To część emocjonalna.
Jak dodaje:
Sztuka w dzisiejszych grach jest w większości tworzona w interesujący sposób, gdzie subtelna ekspresja, animacja twarzy, ruchy głowy, ustawienie kamery i oświetlenie pomieszczenia mogą nadać ton i klimat. Do tego dochodzą jeszcze efekty dźwiękowe i muzyka. Wszystkie te rzeczy są bardzo ważne. Zamierzamy upewnić się, że dostarczymy niesamowite doznanie, tak jak w poprzednich Mass Effectach. Chciałbym zasugerować fanom – nie spoilerujcie fabuły. Radość czerpana z historii polega na jej odkrywaniu i odnajdywaniu nowych wątków w przygodzie. Mam nadzieję, że reszta graczy nie straci tej przyjemności.
Czytaj dalej
-
Jedna minuta, zatrzęsienie akcji. Painkiller z nowym zwiastunem trybu kooperacji
-
Heroes of Might & Magic wczoraj i dziś. Przeżyjmy to jeszcze...
-
Prototype otrzyma remaster? Niespodziewana aktualizacja wprowadziła ciekawe zmiany w napisach...
-
Cooking Simulator 2 z datą premiery. Polskie studio ujawniło więcej nowych...
11 odpowiedzi do “Mass Effect 3: Fabuła może ulec zmianie dzięki opiniom fanów”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Słuchamy naszych fanów, ale i tak robimy co chcemy – za przykład niech posłuży Dragon Age 2…
@Psho7:|Nie powiedziałbym – pierwszy wygląd fem_Shepard to blondynka, o dość plastikowej twarzy. Tylko dzięki fanom jej wygląd zmienił się na ciekawą rudą Panią Shepard. Może przy Dragon Age 2 tak nie było, ale przy ME już tak jest…
@Psho7 – „Twórcy Dragon Age”, nie mają nic wspólnego z mass effectem, są oni po prostu drugą grupą należącą do Bioware. Serią Mass Effect kierują zupełnie inni ludzi. Nie możemy traktować firmy jako ogólniku. Przykład to valve i kilka grup którym przydzielono produkcje typu – l4d2, tf2, p2, cs. Gdyby tak było, jak ty my myślisz to byłby bajzel, bo w produkcji mają jeszcze inne tytuły. Nie mogą się zajmować wszystkim od razu – Trochę logiki.
Strzelam, że ten wyciek to był kontrolowany… Z resztą- większość takich akcji jest zabiegiem marketingowym, bo robi się wtedy o danej grze głośno….
Sprytnie Bioware. Wyciek kontrolowany – nie dość że podsyca zainteresowanie grą to jeszcze pomaga usprawnić fabułę.
NO oby poprzekładali trochę bo z tego co ja tam wyczytałem to dobrze nie jest, najsmutniejsze są zwroty akcji które miały nas niby powalić a zamiast tego dodatkowo mnie zawiodły bo absolutnie nie są zaskakujące i po prostu tak ograne i bezczelnie wyspoilerowane w fabule nie tylko ME3 ale także ME2, że po prostu zaskoczeniem będą jedynie dla tych co w poprzednie części nie grali…albo i nie. Muszę przyznać, że w pewnym momencie przestałem czytać nie dla tego, żeby mi nie spoilerowali dalszą przygodę a
Coś w tym jest. Po grze spodziewam się dużo dlatego też nie wolał bym nie znać z wyprzedzeniem pełnej fabuły. Natomiast czekam na demo wtedy się okaże jak naprawdę ta gra się prezentuje jak wygląda walka dialogi…..
tylko po to by się porządnie nie nastawić negatywnie do tej produkcji przed zagraniem w nią. Jakoś niezbyt wierzę w te ploty, że słuchają graczy itd. Mimo wszystko wiem, że jestem naiwny ale liczę, że dzięki temu wyciekowi uda się naprawić choć 30% tej fabuły (które też nie powala, tak powiem by nie spoilerować). Już wcześniej nie wierzyłem w zapewnienia, że ME3 będzie bardziej podobne do ME1 niż ME2 a scenariusz to tylko potwierdził. PS: (spoiler) Zakończenia też są debilne, 7 w tym większość ciulowych.
Przyznam się szczerze że w pierwszą część nie grałem ale drugą przeszedłem calutką i fabuła mi się tam bardzo podobała. Myślę że 3 też będzie posiadała tak fajną fabułę z dużą dawką akcji 😉 Czekam na grę….
Wyjdzie demo będzie wszystko jasne. Choć grę i tak mam zamiar kupić i to się nie zmieni…..
@Ramirez1983|Zgodzę się z tobą 🙂