Dragon Age III: Będzie tryb multiplayer napędzany przez silnik Battlefielda 3?

Redakcja serwisu Kotaku, powołując się na anonimowego informatora pracującego dla EA – tego samego, który ujawnił rewelacje związane z rozwojem serii Dead Space – twierdzi, że BioWare pracuje nad modułem sieciowym Dragon Age’a. Niestety źródło portalu nie było w stanie sprecyzować, czy multiplayer będzie częścią Dragon Age’a III, czy też będzie osobną produkcją, na przykład dostępną w cyfrowej dystrybucji. Wiadomo jedynie, że ma on być oparty na silniku Frostbite 2, tym samym, który napędza Battlefielda 3. Sugeruje to, że raczej nie mielibyśmy do czynienia z „małą” produkcją dostępną w XBLA i PSN-ie.
Informator Kotaku zdradził, że moduł sieciowy Dragon Age’a ma posiadać tryby PvE (gracz kontra środowisko) i PvP (gracz kontra gracz). Pojawią się także starcia pomiędzy ludźmi, a smokami, zaś w tych ostatnich sami będziemy mogli się wcielić.
Do powyższych doniesień należy podchodzić ze sporym dystansem. Warto jednak zwrócić uwagę, że nie są to pierwsze plotki sugerujące, że BioWare pracuje nad trybem multiplayer dla swojego RPG-a – w kwietniu pojawiły się bowiem niepotwierdzone informacje, że Dragon Age III pozwoli na zabawę w sieci.
Czytaj dalej
-
Premiera Terminator 2D: No Fate opóźniona. Powodem problemy z zawartością edycji...
-
„Skyrimowa babcia” znów kończy karierę. To ma być definitywny koniec jej...
-
Twórcy Resident Evil Requiem mają wątpliwości, czy ich gra straszy....
-
Powstaje nowa gra ze świata „Władcy Pierścieni”? Szykuje się konkurencja...
26 odpowiedzi do “Dragon Age III: Będzie tryb multiplayer napędzany przez silnik Battlefielda 3?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pojawienie się sieciowego trybu kooperacji w Mass Effect 3 było dla graczy sporym zaskoczeniem. Wygląda jednak na to, że musimy przygotować się na kolejny szok – według plotek, które pojawiły się w sieci, studio pracuje nad multiplayerowym modułem Dragon Age’a, który będzie napędzany przez silnik Battlefielda 3.
pewnie co-op
byle by zrobili go jak DA:O, i mają moje 300zł na kolekcjonerkę
Po DA II szczerze mam głęboko gdzieś kontynuacje , co z tego że DA III może działać na Frostbite 2 skoro styl graficzny pozostanie po tragicznej dwójce.
Dwójka była tragiczna, więc pewnie wytną jeszcze więcej i z robią z tego Dungeon Siege kolejne. Słabo. Po genialnej jedynce myślałem, że mamy początek świetnej serii, ale chyba się myliłem.
OMG, niedługo Frostbite 2 będzie wszędzie. Dobrze, że Mass Effect 3 na nim nie jest – przynajmniej będę mógł go przejść, w odróżnieniu od Battlefielda 3, który śmiga u mnie z prędkością ok 10fps na najniższych możliwych detalach, że o NFS The Run nie wspomnę, bo chodzi jeszcze gorzej.
Fju fju . NFS The Run też jest na tym silniku i gó**o z tego wyszło 😛 . No ale nie mam nić przeciwko, jak to dobrze i ciekawie wykorzystają to jestem jak najbardziej na tak . A mój pc już nie może się doczekać nowej płytki w swoim napędzie :]
Wyobrażacie sobie pojedynek Morrigan vs. Leliana 🙂 ?
Do cholery jasnej, tyle tu plotek a jakoś 1/100 jest prawdziwa…
Tylko nie frostbite 2.0. Ja nie wiem kto u nich odpowiada za optymalizację, żeby tak to zwalić. Gram na low i nadal mam niskie fps’y. Pół biedy jak jest caspian border ale jak np: teherańska autostrada to masakra. Jakoś z innymi tytułami nie mam takich problemów.Mogli by to zrobić na wygląd Neverwinter Nights . ( tam multiplayer to miał znaczenie, do tego dochodził edytor map ).
NItrox masz dużo kasy, że grasz w gry które Ci nie działają. Mi BF3 śmiga na HD4870(lutra,wysokie,niskie) 40-60fps. Walniesz tempesta i domki stareń babuni się rozlecą. DICE, EPIC, CRytek, ID-S są twórcami silników i robią najlepsze gry oparte na swoich produktach. Studia, które je kupią to może jakieś 70-90% możliwości. TO tylko plotka. DA3 jest już w produkcji oparty jest na silniku z DA1-2 zmodyfikowana Aurora z innymi nazwami zresztą CDP:R też drastycznie zmodyfikowało Aurorę.
Fajnie było by zobaczyć las, cienie, oświetlenie, efekty czarów opartych na silniku FB2 lecz na pewno nie będzie to w DA3, przystosowanie go do środowiska gry RPG zajeło by zbyt dużo czasu a BioWare ma gotowy silnik z dużą ilością gotowych elementów, tutaj musieli by robić wszystko od początku 2-3 lata. Może zrobią mała gierkę ale to też mało realne. Po prostu ładna plotka a gadanie jest.
Dragon Age III jak to słyszę to płacze z radości….
Dragon Age III jak to słyszę to zaczynam śmiać się ironicznie…
Ten tytuł : Dragon Age III: Będzie tryb multiplayer napędzany przez silnik Battlefielda 3? I szczena opada.. ;p
Longest Headshot: Hawke|Pożyjemy zobaczymy ;d
Cienko to widzę. Pal sześć silnik, ale implementacja do rpg trybu multiplayera jest wystarczającym dowodem na to w jakim kierunku twórcy idą… W porównaniu do DA, w DA2 była casualizacja praktycznie wszystkich elementów rozgrywki. Więc co teraz? Gra będzie jeszcze bardziej „niedzielna”? W ogóle jakoś ciężko mi jest wyobrazić sobie MP w Dragon Age…
„implementacja do rpg trybu multiplayera” „Więc co teraz? Gra będzie jeszcze bardziej „niedzielna”? W ogóle jakoś ciężko mi jest wyobrazić sobie MP w Dragon Age…” Zagraj w Baldura albo Icewinda z kimś znajomym, to zmienisz zdanie. Albo chociaż zorganizujcie „sesję” w NeverwinterNights.
Powiem wam tak – jako stary gracz (ale nie bardzo stary, bo dopiero od 1996 roku), który ma na koncie 150+ ukończonych tytułów, coraz gorzej odnajduję się we współczesnym graniu. Denerwują mnie te wszystkie Achievmenty i DLC – bo ja lubię grę w 100% mieć, a wiadomo, że nie będę każdego tytułu przechodzić po 3-4 razy żeby zrobić wszystkie Acziki. Z DLC jest taki problem że wielu nie ma legalnie w polsce, a nielegalnie mnie to wnerwia. Ale najbardziej wnerwia mnie wsadzanie wszędzie gdzie się da multiplayera!
Bo na multi nie mam czasu, a nawet jak mam to żal mi poświęcać na multi. Bioware stacza się moim zdaniem w odchłanie odchodów. I teraz juz jestem zły, bo ja nie chcę płacić za wesołe hasanie po polach i tłuczenie byle mrówek, czy żab i przymus obcowania z wszystkimi kretynami, którzy akurat pojawili się na tych samych polach, ale nie żeby pohasać, tylko popsuć mi zabawę (nie mówię że wszysycy, którzy multi się bawią to kretyni, ale takich tam niestety dużo).
A po co To pytam ja się?
U mad Bobo?
Metma a ja sie pytam czy ktoś ci każe robić achievmenty i grać w multi? Według ciebie urozmaicenie jakimi są osiągniecią to jeden wielki szit? A multi?! No nieee… multi to [beeep] przeciez! Ja ci coś powiem! Nie po to kupuje grę tylko z singlem aby skończyć ją w 15h i nic nie miec potem… Wole kupić CoDa lub Killing Floor bo wiem, że w tych produkcjach przegram długie godziny!
„Pojawią się także starcia pomiędzy ludźmi, a smokami” – łuaaaaa. Tak, to będzie coś odkrywczego po fajnym Arcy-demonie z 1ki i kiepskim starciu w wąwozie z 2ki i… 101 godzinach, które mam do tej pory w Skyrimie xD
@Evenix – dwie sprawy. Pierwsza _> zaznaczyłem, że lubię mieć wszystko dopięte na ostatni guzik i zrobione na 100% a achievementy często wymuszają kolejne przejście gry, co mi nie odpowiada i tu od razu dochodzimy do punktu numer dwa. Mianowicie czas gry i sztuczne jego wydłużanie. 15h mówisz… Według Steama Half-Life 2 zajął mi razem z dodatkami 37 godzin. W porównaniu do CoDów to wieczność. Wg mnie powinny być osobno gry z multi, które ja i mnie podobni mogli by omijać i gry z tylko z singlem.
@Naseilen Daj spokój. Nikt na konsolach nie będzie 'bawił się’ w typowo pecetowe RPG gdzie czasem kilkadziesiąt minut biegasz i gadasz z ludźmi. Jak to już niżej ktoś określił gra pewnie będzie bardziej 'niedzielna’. Przeklikiwanie dialogów i mord pomiotu. Wystarczy spojrzeć co zrobili dwójce.