Sony: „Granie w chmurze ma wciąż wiele ograniczeń”

Andrew House, prezes Sony Computer Entertainment, w wywiadzie dla serwisu CVG stwierdził, że wciąż jesteśmy daleko od tego, by granie „w chmurze” trafiło pod strzechy.
Jak mówi:
Niektóre nasze firmy mają już swój udział w modelu F2P, itd. Ale według mnie, jeśli chodzi o najwyższą jakość znaną z konsol HD, myślę, że wciąż istnieją pewne duże przeszkody w wykorzystaniu rozwiązań streamingu. Zarówno na platformach mobilnych, jak i usługach działających w
istnieją szanse na wprowadzenie większej ilości zawartości dla […]. Ale myślę, że jesteśmy bardzo daleko od dostarczania wysokobudżetowych gier w ten sposób.
Jak dodaje:
Skala przetwarzanych danych i problemy związane z opóźnieniami oznaczają, że – przynajmniej na razie – najlepszym sposobem na granie są fizyczne nośniki.
Jak podsumowuje:
Zauważyliśmy wzrost w liczbie naszych klientów, którzy chcą uzyskać dostęp do swojej zawartości poprzez sieć. Ale myślę, że wciąż jest ona bardzo mała. Co ciekawe, niektóre nasze dane mówią, że oczekiwania konsumentów lub postrzegana przez nich szybkość ich łącz internetowych niekoniecznie muszą być zgodne z rzeczywistością. Uważam, że istnieje rozbieżność oczekiwań, którą trzeba zniwelować.
Wielu graczy przyzna House’owi rację. W wielu krajach – szczególnie w Polsce – łącza internetowe nie są na tyle szybkie, by udźwignąć przesył gier w czasie rzeczywistym. A przecież liczba danych potrzebnych do komfortowego grania w wysokiej rozdzielczości jest ogromna.
Czytaj dalej
49 odpowiedzi do “Sony: „Granie w chmurze ma wciąż wiele ograniczeń””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Wiele osób wieszczy, że konsole, jakie znamy dziś, zostaną (i to w niedalekiej przyszłości) zastąpione przez technologię grania „w chmurze”. Przeciwnicy rozwiązań wprowadzonych przez OnLive i GaiKai uważają jednak, że jest na to za wcześnie, ponieważ wciąż istnieją duże ograniczenia techniczne. Podobnie uważa prezes Sony Computer Entertainment.
Dobrze gada, polejcie mu sake.|Miejsca, w których cloud gaming może się sprawdzić to tylko drobne wysepki na oceanie Internetu o wiele za wolnego na tego typu rozrywkę.
Ja wolę mieć gry na półce i je podziwiać
Wczoraj o północy zainstalowałem sobie onlive, i grałem w free trial’e. Jak mój komp nie będzie ciągnął nowych gier, możliwe że się na to przerzucę. Jedyne co mi przeszkadza to niska rozdzielczość, (chyba youtubowe 720p. ) Po za tym nie miałem żadnych lagów.
@ LeonardoImesta – ja tam wolę grać, ale co kto lubi…
Gry przez tego Onlive wyglądają paskudnie i jakie łącze trzeba mieć. Total bezsens.
Moj procesor nie ma niestety SSE2 by grac w Onlive…więc to że da sie grac w to na kazdym kompie z Windowsem jest jakąś bajeczką…
Przynajmniej goście z Sony mają pod tym względem głowę na karku.
@Pyonec no nie wiem, ja tam gram Onlive na telefonie z androidem, ale narazie jakość grafiki tak jak przy bardzo słabym filmie RMVB, przynajmniej z naszego kraju.
Granie przez chmurę to jak czytanie książek przez SMSy z tą różnicą, że te drugie możemy zatrzymać. Tzw. chmura nadaje się tylko dla ludzi, którzy tak naprawdę nie lubią grać w gry video tylko mają za dużo wolnego czasu i chcą sobie go trochę zmarnować klikając w pasjansa, angry birds czy farmville.
Dobrze gada. Polać MU
@DeVxC – Porównaj sobie ilość użytkowników, którzy mają warunki do używania konsol z tymi, którzy mogą komfortowo grać w takich samych warunkach na OnLive czy GaiKai. To jest kropla w morzu gamingu, Microsoft, Sony i Nintendo nie mają się czego bać. Jeszcze.
gracie po sieci w fpsy? macie lagi? nie?! to o co wam chodzi? dobre łącze i grasz. Kiedyś nie było technologi aby oglądać filmy przez internet a teraz co? full hd, proszę bardzo, zero problemów. Ja często grywam przez gaikai, jakoś nie zauważam szczególnych lagów, gra się dobrze i o to w tym chodzi.|Zresztą czego się spodziewaliście po wypowiedzi sony? że powiedzą – granie w chmurze ma przyszłość a my zostaliśmy w tyle? – wpierw sprawdźcie jak to wszystko działa a później się wypowiadajcie na ten temat.
@Sucharro – Sprawdziłem, nie działa. I podejrzewam że nie tylko u mnie, natomiast konsola i komputer mają się dobrze nawet pod odłączeniu Internetu.
Przez ostatnie 3h testowałem gry na Onlive i powiem, że aż taki zły pomysł to to nie jest jedna brakuje pewnego komfortu podczas rozgrywki, to po prostu nie jest to samo. Z drugiej strony mając dobre łącze można sobie pograć nawet na tablecie z androidem czy kijowym netbooku. Ja będę korzystać z tego głównie do testowania gier zanim je kupię w edycji pudełkowej.
DLa tych co wierzą w te bajki o graniu w chmurce – widzieliście skompresowane filmy na YT w 1080p? To jest próg nieosiągalny dla Onlive i GaiKai z racji transferów. Więc przygotujcie się na granie z dużym lagiem w jakości 720p po skompresowaniu obrazu i dźwięku, czyt. gorszej niż gry z obecnej generacji konsol. Na razie nie istnieje technologia do streamingu terrabajtów nieskompresowanych danych na większą skalę niż kilkadziesiąt metrów. |Masę tumanów mozna oszukać, ale praw fizyki i logiki już nie.
To, że bandy niekompetentnych w tematyce „dziennikarzy” oraz „ludzi branży” próbuje zakląć rzeczywistość, nie oznacza, że tak właśnie ona wygląda.
sjet a grales ze sie wypowiadasz? jak masz neta 5 mb to moze nie dzialac. ja w next tygodniu bede mial lacze 100mb i wtedy zobacze jak sie gra. przy takim transferze musi juz dzialac plynnie
zalezec moze tylko od lacza. predkosc downloadu + ping. Taki gaikai ma bardzo duzo serverow, szczegolnie w niemczech, a ja mam 100 metrow do granicy 🙂 Ale z moim 2 megow netem nie pogram sobie, za to jade do szwecji i tam bede mial wlasnie 100megowe lacze i przetestuje gaikai jak i onlive
@Sjet – mieszkam w Holandii, moje łącze internetowe to 125mb/s (niewiarygodnie stabilne), pingi dla przykładowo team fortress poniżej 10ms. Granie w chmurze ma sens.|Ja osobiście czekam na dalszy rozwój tej technologii, możliwości są olbrzymie
OnLive nie może oferować NIEKOMPRESOWANYCH streamów prosto na tv/tablety/pc czy co tam jeszcze, bo do tego trzeba łąć po kilka Gb/s i niski ping, a do tego trzeba dodać gigabajty danych dźwięku przestrzennego.|Do tego samo łącze nie wystarczy, bo jak wiecie (a zapewne nie) takie pakiety danych muszą być po drodze wzmacniane, by jak najmniej danych ubyło. Na świecie nie ma infrastruktury ISP do tego typu operacji…
A pieniędzy na budowę nowej infrastruktury opartej na najnowocześniejsze światłowody zaopatrzone w potężną sieć wzmacniaczy sygnału nie ma!!!!|I to nawet u ciebie czy w USA.|Obecnie operatorzy ISP idą w LTE, gdzie mogą optymalizować zyski małymi kosztami dzięki LIMITOM przesyłu danych, które są kurą znoszącą złote jaja i nikt z tego nie zrezygnuje.|Baa, w USA i Kanadzie już wprowadzono maksymalne limity na przesył danych w sieciach stacjonarnych (ok 160-200 GB miesięcznie)
A to wszystko z powodu coraz gorszej wydajności globalnej sieci spowodowanej coraz większym ruchem w internecie i kosztami jakie są przez to generowane dla dostawców sieci. Obecnie już nie opłaca się rozbudowa i modernizacja, a właśnie pakietowanie danych i sprzedaż są dla klientów indywidualnych.|W Azji to już jest, w Ameryce już to jest w UE niedługo wróci, bo giganci rynku i u nas nie są w stanie ponosić coraz większych kosztów utrzymania płynności przesyłu danych.
W takich warunkach streaming gier (wymagający medalodajnego łącza, których na świecie jest tylko kilkanaście procent) oparty o dziesiątki jak nie steki gigabajtów przesyłanych na bieżąco jest po prostu bez sensu.|Pograj sobie na OnLive około 2 godzin i zmierz przesył danych. Zdziwisz się…DO tego fizyki nie oszukasz – światło piędzi ze stałą prędkością i po za połączeniami lokalnymi ping i tym samym lag (oraz pogorszenie jakości streamu) będzie mocno zauważalne.
sjet co ty gadasz, wiesz ile juz serverow ma gaikai? i co myslisz ze z czego oni zyja? widocznie ludzie kupuja. W usa tylko na wschodnim i zachodnim wybrzezu jest duzo serverow, a tak to tylko w miastach. Chcesz czy nie, ale to jest przyszlosc. gdyby to bylo slabe, odrazu by te firmy poszly z torbami, a tu jakos w telwizorach LG bedzie seryjnie gaikai czy ten onlive. Takze prosze cie nie gadaj bzdur, kiedys ludzie buntowali sie steamowi i cyfrowej dystrybucji a obecnie sprzedaje sie juz wiecej gier.
No i nie zapominajmy o jednym – nawet M$ nie dysponuje siecią dużych serwerowni do stworzenia tego typu usług, a trzeba miec tego tyle co chociażby Google. Sony nie dysponuje w ogóle większymi centrami serwerów rozkładając nacisk na sieć mniejszych faremek, które wystarczą do obecnej sytuacji, ale nie do cloud gamingu.No i koszta – dla Sony i M$ byłyby potężne i ciągłe (ciągła rozbudowa serwerowni, opłaty dla dostawców energii, obsługi, sprzętu, który jest budowany przez IBM).
w Usa i w zachodnich krajach to ma przyszlosc, niestety u nas z netem jest kiepsko, prawie 3 swiat wiec watpie zeby tutaj to sie przyjelo. Ale w usa? tam stac ludzi zeby wykupic abonament i grac na tablecie czy smartfonie w crysisa 2. W usa prawie kazdy ma smartfona, tablet, duzo ludzi ma maci – dzieki tym uslugom pograja w najnowsze gry. Kwestia czasu az ta techonologia bedzie lepsza i odniesie sukces. Sjet niestety ale nigdzie nei masz racji, a za pare lat sie przekonasz. Zobacz sobie filmy na yt z gamep
Skończy sie to na wysokich cenach abonamentu do Xbox Live czy PSN za samo prawo DOSTĘPU + potworne marżę w cenach gier (które wcale nie stanieją, bo koszta developingu nadal rosną), więc cena w okolicach 60-70$ czy euro jest dosyć prawdopodobna. Z punktu widzenia biznesmena to niewypał – odrzucenie potężnej bazy obecnych użytkowników na rzecz niewielkiej grupki z odpowiednią infrastrukturą i finansami na wykup odpowiednich usług. W tym nie ma i nie będzie pieniędzy.
sjet prosze cie skoncz, ty myslisz ze do gry online jest potrzebny gigowy transfer? przeciez dyski by nie wyrobily hah. Narazie ta technologia raczkuje ale ma przyszlosc. Wszystko obecnie idzie w chmure. Microsoft idzie w chmure ze swoim skydrivem, w windowsie 8 bedzie juz to widocznie. Apple ze swoim swietnym icloud z ktorego korzystam takze. Dojdzie do tego granie w chmurze. Nie mowie juz ze ciagle bedzie wzrastac sprzedaz cyfrowa steam+orgin, itunes, appstore, android market. Wszystko w jednym miejscu
@Neo przecież bzdury.|U mnie w firmie korzystam z chmury Google’a i wiem, ze to jest przyszłość biznesu… ale nie rozrywki.Na zachodzie, zwłaszcza w US po za największymi miastami nie ma znacznie szybszych łączy niż w Polsce, która kilka lat temu zmodernizowała sieci. A wież, ile T Mobile albo Comcast kazą sobie płacić za wyższe prędkości w dużych miastach?
sjet jak widac jestes madrzejszy i wiesz ile zarabia gaikai, onlive, znasz sie lepiej od najwiekszych producentow gier, zobacz z kim wspolpracuja te firmy, z samymi gigantami jak ea itp., microsoft juz szykuje nowy system oparty w duzej mierze na chmurze, apple tez nie spi, tylko sony jest oporne.
Tak GIGOTY, w innym wypadku trzeba kompresji, a to powoduje znaczną utratę jakości.|Jak chcesz zasuwać na zadymionym 720p z jakością YT bez lepszego dźwięku to proszę bardzo, ale swoim życzeniowym myśleniem niczego nie zmieniszBy Chmura stała się przyszłością musi oferować tą samą jakość co nośniki fizyczne, a tego nie jest w stanie zaoferować. Rozumie?
Ty chyba smieszny jestes, na zachodzie internet jest tani jak barszcz, w takim londynie bedzie cale miasto w darmowych hotspotach. Moja siostra placi za 100mega w szwecji w normalnym miasteczku tyle samo co ja za 2Mega w netii. Pozdrawiam, w Polsce to sie napewno nie przyjmie z nasza siecia, dopoki nie bedzie swiatlowodow.
Neoo ty nie masz pojęcia o czym piszesz i jeszcze się spierasz.|M$ posiada dużą serwerownię w Redmond i mniejsze w Europie, ale wyłącznie do usług biznesowych (słyszałeś o Windows Azure i Office 365?), a do tego nie trzeba szybkich łączy i niskiego pingu.|Apple ma dużą serwerownię na zachodnim Wybrzeżu, ale wyłącznie do oferowania usług VOD filmy-muzyka
JA z tego i tak nie bede korzystal, ale widze w tym potencjal, widza w tym potencjal najwieksze firmy. To nie moze byc klapą, to juz sie dzieje. Pompowane sa miliony w rozwoj. Servery? Apple za darmo daje ci 5GB na dysku, gaikai oferuje ci darmowe demo. JAkos im to sie oplaca, bo ludzie sie przekonuja do tego. Nastepnej generacji konsol juz niestety nie bedzie, a komputery beda uzywane tylko w profesionalnych zastsowaniach. nadchodzi era post pc, zreszta po co pc jezeli ja na iphonie bede mogl grac w crysis
Haha, moze jeszcze google czy facebook maja jeden server w usa. tyle ile ludzi korzysta z itunes i appstore, mac store to jest ogrom, oni musza miec bardzo bardzo duzo serverow i duze lacza. http:www.gaikai.com/services i co zobacz na mape, malo?
To deliver the lowest latency, highest quality experiences possible, Gaikai has designed custom servers and distributed them in data centers across the globe. Working closely with our partners like Limelight Networks and Level 3 Communications our peering and transit relationships are second to none.
A widziałeś te ceny w Virgin i BT, czy tylko stawiasz swoje widzimisię przeciw rzeczywistości?Nie rozumiesz, że streaming gier to coś zgoła innego niż streaming filmów i muzyki? Tu sama szybkość łącza nic nie da. Tu liczy się wydajność, a z tym na zachodzie po za największymi miastami już tak super nie jest.|A wiem to, bo w mojej pracy jestem zmuszony do wyjazdów zagranicznych.Najpierw się doucz i przeanalizuj problem, potem pisz.
1:0 dla mnie, uwodonilem ci ile jest serverow w dopiero wchodzacej na rynek usludze, a co bedzie za pare lat. Nie zamierzam dyskutowac z osoba ktora mysli ze ma monopol na prawde, jest madrzejsza od wszystkich producentow gier i najwiekszych firm IT na calym swiecie.
Google dysponuje siecią prawie miliona serwerów na świecie, ale ich na to stać, bo działają na innym rynku – oferują usługę wyszukiwania informacji i zarabiają na reklamach.|Facebook też operuje na tym samym rynku. Nie trzeba szybkiego i WYDAJNEGO łącza do odbioru ich usługApple ma mega serwerownię w USA, kilka mniejszych w Europie i to wszystko,a ty nadal mi dajesz
Co ty piszesz?|Nic nie udowodniłeś.|Wrzuciłeś PR notkę kilkoma pustymi zdaniami i to wszystko.|Ja ci cały problem opisuję, a ty nadal piszesz o d*pie Mariana.Łopatologicznie:|Obejrzyj film na BD w 1080p, a potem 1080p na YT, a teraz pomysł o tym, że wszytko jest skalowalne do 720p, z opóźnieniem związanym z odległością od serwera.
Kto ma stawiać te serwery?|Za CO? To bardzo ryzykowna inwestycja na polu rozrywki – trzeba opłacić sprzęt, budynki na serwery, odpowiednią infrastrukturę, energię, obsługę, promocję.|To k*rwa kosztuje i to nie mało. Kup sobie mały 5 Tb serwer i utrzymaj go przez kilka miesięcy to zrozumiesz.
Jak M$, który uderza w rynek biznesowy, pc, tabletów i mobilny z Windows8 ma nagle znaleźć miliardy (bo takimi kwotami trzeba operować) na takie inwestycje.|A Sony, które od kilku lat generuje potężne straty, bo nie sprzedaje swoich telewizorów?Kto ma przebudować infrastrukturę sieciową na zachodzie i wymusić na dostawcach internetu odejście od strategii sprzedaży pakietów z danymi? Na to nie ma kasyJest za to w LTE, gdzie miliardy użytkowników chcą mieć trochę internetu zawsze przy dupie
Do odpalenia kawałka z last.fm czy filmu z YT czy odwiedzenia twarzoksiążki nie trzeba bardzo wydajnego łącza. Do przeglądania dokumentów (arkuszy kalkulacyjnych, dokumentów tekstowych) nie trzeba tego.Polecam zapoznanie sie z tematyką, a nie powielanie mrzonek zainteresowanych cloud gamingiem.|Chmura w grach może być dodatkową usługą dla osób, których interesuje nie tyle jakość co sama usługa – kilka minut przy tv przy prostych grach na Kinecta (choć z lagiem) – czemu nie
Tylko czym innym jest granie casualowe, a czym innym corowe, gdzie jednak jakość produktu się liczy, a obecnie nie posiadamy szeroko dostępnej technologii, która pozwoliłaby osiągnąć jakości obrazu, dźwięku i dynamiki obecnych gier z konsol (bo o jakości BF3 czy W2 z pc trzeba zapomnieć). No chyba, ze nigdy nie grałeś na konsoli w AAA z dźwiękiem przestrzennym (jak Uncharted, GOW, Killzone’a, Forzę czy Gearsy) albo na PC w Crysisa, BF3, W2 na ustawieniach high.|W takim wypadku nie zrozumiesz problemu.
I jeszcze raz nie zapominaj o problemach biznesowych – udowodnij mi, człowiekowi, który jest współwłaścicielem firmy, że tam jest kasa. Tylko argumentami, a nie notkami z dziąłu PR GG czy OL.Ja tam nie wiedzę tego, a jak się przyjrzeć bliżej to okazuje się to wielką farsą, choć na początku byłem pozytywnie nastawiony do samej koncepcji. Problemw tym, iż zacząłem zadawać pytania, na które odpowiedzi były zimnym prysznicem.Zrób tak samo.
@Sjet jesteś super biznesman`em po prostu wszyscy muszą się ciebie pytać zanim coś zaczną robić w coś inwestować, składam Ci pokłony.A teraz tak świat nie stoi w miejscu i takie usługi mają swoje zalety gdyby to było nieopłacalne to OnLive już dawno by padł a nie cały czas się rozwijał od już dobrych 2 latZalety dla producentów gier: pełna kontrola nad kodem gry nikt im tego nie wykradnie.Wada to, że nie wszędzie są super łącza ale co to kogo obchodzi szczerze świat się zmienia i idzie do przodu.
od czasu kiedy OnLive ustawił serwery w UK o wiele lepiej to działa nie ma lagów w singla a nawet da się grać w gry multi takie jak np. homefront … osobiście przeszedłem kilka gier w tej platformie w ich akcjach gdzie na trzy dni udostępniali grę za free :] a od kilku tygodni cały czas grają najmłodsi w Lego Batmana na tablecie lub na TV :] i szerze nikt nie czeka na ostatnich a każdy idzie do przodu.
zork – po co mi placic za onlive jak wszystko mam na konsoli ? aha, u mnie w grze wieloosobowej mam troche opoznien, zwlascza w bijatykach to czuc , np. tekken, naruto UNS po prostu postac reaguje wolniej niz ormalnie ( a pralke mam wtedy wylaczona ) wiec nie wyobrazam sobie gry przez to. nie potrzebny mi super internet, ja wole miec srednie lacze i konsole