24.03.2012
Często komentowane 50 Komentarze

Good Old Games: Nowa wersja serwisu oraz… Rycerz DRM [WIDEO]

Good Old Games: Nowa wersja serwisu oraz… Rycerz DRM [WIDEO]
Na wtorek CD Projekt planuje wielkie wydarzenie – tego dnia o godzinie 8:00 rano mamy zobaczyć „większą, świeższą i nowszą” wersję Good Old Games. Informacji tej będą towarzyszyć filmy, które mają uczcić ten „doniosły moment”. Na początek dostaliśmy jednak nagranie pokazujące, jak trudne jest granie, gdy towarzyszy mu… Rycerz DRM.

Rycerz DRM:

50 odpowiedzi do “Good Old Games: Nowa wersja serwisu oraz… Rycerz DRM [WIDEO]”

  1. Na wtorek CD Projekt planuje wielkie wydarzenie – tego dnia o godzinie 8:00 rano mamy zobaczyć „większą, świeższą i nowszą” wersję Good Old Games. Informacji tej będą towarzyszyć filmy, które mają uczcić ten „doniosły moment”. Na początek dostaliśmy jednak nagranie pokazujące, jak trudne jest granie, gdy towarzyszy mu… Rycerz DRM.

  2. DRM mogą niekiedy doprowadzić człowieka do szewskiej pasji. Ja musiałem ręcznie ściągać patch do Wiedźmina 2, bo zabezpieczenia nie pozwoliły mi jej automatycznie zaktualizować. Ponadto znam przypadek, że przez zabezpieczenia trzeba było podmienić oryginalny plik z grą na zastępczy – konkretnie dotyczy to gry Condename Panzers: Faza Pierwsza.

  3. Pocisk na Valve? ;>

  4. On był bodajże pierwszą grą wymagającym neta – pewien nie jestem.

  5. „Akurat Valve nie męczy nas żadnymi drakońskimi zabezpieczeniami” – Mów za siebie. Steam wymaga aktywacji przez internet, nie pozwala instalować gier na różnych partycjach, zmusza do aktualizacji do najnowszej wersji przy instalacji gry (często wymagając sciągnięcia kilkuset mega lub nawet kilku giga patchy zanim można się nacieszyć świeżo zainstalowaną z płyty grą).

  6. @ goliat akurat posiadam legalny egzemplarz tej gry (DP:1) i nie uświadczyłem żadnych takich problemów coś to oznacza….

  7. Kristhebest 24 marca 2012 o 21:01

    @Vantage – Serio? Przecież cały Steam to DRM i to bardzo denerwujący, tak ma sklep i tak ma społeczność, ale to dalej jest DRM. |W ogóle Steam jak i Valve stają się coraz bardziej niebezpieczni, to oni w dużej mierze decydują jakie gry będą długo zarabiać oraz jakie gry będą popularniejsze(oczywiście mam na myśli tutaj mniej popularne tytuły od mniejszych producentów).

  8. @Kristhebest Dokładnie. Jak tak dalej pójdzie, niedługo Valve zostanie monopolistą w dziedzinie sprzedaży gier na PC. Małżeństwo sklepu i zabezpieczenia jakim jest Steam prowadzi do konfliktu interesów – jeśli gra używa Steama jako DRM, oznacza to że inne sklepy są zmuszone sprzedawać produkt Valve, ich najgroźniejszego konkurenta.

  9. CheshireCat 24 marca 2012 o 21:22

    Steam wymaga aktywacji podobnie jak każdy sklep internetowy wymaga założenia konta. Potem możesz grać offline. A gry nie będą ściągać poprawek jeśli zaznaczysz w opcjach danej gry że ściągać ich nie chcesz. Zorientujcie się trochę ludzie przed hejtem…

  10. A najgłupsze jest to, że ludzie podnoszą np. larum na Origin od EA, jednocześnie radośnie używając Steama, który jest dokładnie tym samym. Trochę konsekwencji proszę!

  11. @CheshireCat Nie będą? To spróbuj. Przy instalacji Steam ZAWSZE aktualizował i aktualizuje do najnowszej wersji, nie ma bata. Wyłączyć aktualizacje można dopiero potem. A i tą opcję Valve niedawno praktycznie usunęło: teraz oznacza tylko to, że aktualizacje nie są pobierane automatycznie po uruchomieniu Steam – próba uruchomienia gry włączy pobieranie. Jedyna opcja to tryb offline. Co i tak nie pozwala uciec od aktualizacji przy instalacji.

  12. @CheshireCat A poza GOG gry kupuję wyłącznie w wersjach pudełkowych, najczęściej w fizycznych sklepach. Więc wypchaj się z argumentem o sklepach internetowych.

  13. Co wy macie do Steama, Steam jest dobry. Na Steamie można grać offline.

  14. I tak stem lepsz

  15. Wcześniej narzekałem na Steama i teraz sobie myślę że jak już muszą coś przyczepiać do gier to niech będzie i ten Steam Najgorsze jest to że teraz co większy producent to tworzy właśnie tego typu oprogramowanie z własnymi zabezpieczeniami i jak się zainstaluje np. takie trzy gry z osobnym zabezpieczeniem to w komputerze konflikt murowany.

  16. @Dariusxq Niby za co? Pisał wyraźnie o KUPOWANIU gry. Sam często aplikuję cracki do legalnie zakupionych gier, żeby oszczędzić sobie problemów właśnie ze Steamem na przykład.

  17. CheshireCat 24 marca 2012 o 23:23

    „Aplikuję cracki aby oszczędzić sobie kłopotów ze Steamem”. No i chyba wszystko jasne. Faktycznie Steam sprawia nieco kłopotów w grach w wersji „torrent”…

  18. Ja osobiscie nienawidze kiedy kupuje pudelkowa wersje gry a ta i tak wymaga steama (np. SKYRIM! grrrrrrrr). Mam same oryginalne gry ale i tak w paru przypadkach uzywam crackow bo ulatwiaja uzytkowanie (najlepszy przyklad do wiedzmin 2, z crackiem zyskalem 20 fps, oczywiscie tworcy sie ogarneli i wywalili zabezpieczenia paru dniach)

  19. ja osobiscie mam juz serdecznie dosc tej walki z piractwem po przykladowo zeby zagrac sobie w sacreda 2 musialem przejsc dwie werfikacje a jesli nie mialbym neta to nie zagralbym wcale i dodatkowo jak chce usunac i neta akurat nie mam to strace jeden z dwuch kluczy

  20. @sener Tak każdy mądry robi, zwłaszcza gdy gra potrzebuje płytki do działania.|Przecież logiczne, jak budowa cepa, Oko za Oko oni dają DRM to przyrost piratów o 100%.

  21. Nocturn1012 25 marca 2012 o 08:23

    Liczyłem na to że pirat będzie ściągać, przyjdzie rycerz i mu wpierniczy ale nie :<

  22. @CheshireCat Jasne jest to że jesteś [OCENZUROWANO]. Moja kolekcja „torrentów”: |http:i122.photobucket.com/albums/o258/Kodaemon/9w2qqivm.jpg

  23. A ja tam steam`a ubóstwiam. Ściągnąłem go na dwa lata przed kupnem gry na niego. Można grać offline, są automatyczne aktualizacje (które dla mnie są plusem), osiągnięcia, można przez grę wejść na net`a, porozmawiać przez czat, zrobić zdjęcia, są mega promocje (portal 2 za 20 zł o_O ), gry f2p, no i wszystko ładnie posegrowane. Dla mnie same plusy, nawet rejestracja mi nie przeszkadza, a mam neta 1mb (tylko do poniedziałku, później nareszcie po trzech latach będę miał 10mb 😀 ).

  24. @Kodaemon|Fajny kubek z half life 😀

  25. @kilop206 Żeby nie było, kubek też oryginalny z paczki HL Generacja, nie żaden chłam z allegro 😉

  26. RalfTriclinum 25 marca 2012 o 11:18

    @kilop206 A mnie steam irytuje strasznie, nie mam nic przeciwko takiemu sposobowi dystrybucji gier ale sam steam jako aplikacja jest potworem.

  27. MrObjective 25 marca 2012 o 11:34

    To jest słuszny pocisk na Valve i dlatego bardzo miło się ogląda:)

  28. @kilop206, tak od siebie dorzucę, że nie w każdym przypadku, da się grać offline. Mi np. New Vegas odmówiło tego „przywileju”. Steam jako platforma do cyfrowej dystrybucji niech sobie będzie, sam nie kupuję w ten sposób (brak karty czy jakiejkolwiek obsługi przesyłania pieniędzy przez internet), ale dlaczego Cenega lub CDP sprzedaje w pudełkach gry powiązane ze Steamem? Po to kupuję „fizyczne” kopie, żeby nie być zmuszonym do instalowania dodatkowego obciążenia pamięci czy łącza.

  29. Że nie wspomnę o notorycznym odznaczaniu opcji „nigdy nie aktualizuj automatycznie” czy zmianach języka. A każda taka zabawa to kolejne czekanie 20 minut, aż Steam wszystko pościąga. Trzy razy musiałem sobie darować wieczorne granie w Skyrima, bo kochany Steam najzwyczajniej w świecie skasował tesv.exe i parę innych plików z folderu i trzeba było je ściągać od nowa. Błąd często spotykany, jak wynika z list dyskusyjnych.

  30. A wyobraź sobie, że każdy patch sam instalujesz, szukasz ich po internecie, połowa nie działa lub nie na tą wersję co trzeba, mody nie ściągają Ci się automatycznie i nie możesz ich subskrybować… O wiele więcej problemów bez Steama niż z, ludziom się w dupie poprzewracało i jak zawsze „kiedyś to było lepiej…”

  31. @Kodaemon|Ja pier**** :O Moja kolekcja torrentów jest conajmniej 4 razy mniejsza lol.

  32. @Xanoxis – ja na przyklad tesknie za tym, bo przynajmniej można było zrobić bezproblemowy downgrade gry pod moda którego chcemy, bez wpychania nam w gardło wszelkich patchy, a strony internetowe z modami i tak istniały więc z niczym praktycznie problemu nie było. Nie rozsmieszaj mnie po prostu 🙂

  33. @Xanoxis – ja nigdy nie miałem problemów z patchami wystarczyło podać swoją wersje w google, ewentualnie ściągało się ze strony twórców, a co do modów co masz na myśli przez automatycznie, ja wolę ręcznie wrzucać mody, które sam wybiorę bo zawsze wiem (i mogę sprawdzić co w tym modzie się kryje), a swego czasu wiele gier miało swoje strony z modami z bardzo wygodnymi wyszukiwarkami, więc ich znalezienie nie było trudne…

  34. RalfTriclinum 25 marca 2012 o 12:34

    @Xanoxis u mnie wyglada to tak, odpalam steama zeby pograc w dajmy na to Counter Strike. Gram i po chwili ping 500+. Sprawdzam, no tak steam coś ściąga, co po co i ile zostało niestety nie wiem. I granie diabli wzięli bo ile mozna patrzec na „steam sciaga aktualizacje”. IO nawet menda nie poczeka az skończę grac tylko w trakcie… Kolejna sprawa to zamulenie systemu niepotrzebne.

  35. @Sabi|A to faktycznie też nie mogłem odpalić half life 2 bez internetu, ale jak mi przerwało w trakcie to już mogłem o.O OCB? może przez przechowywanie save`ów (dobrze odmieniłem?) w steam cloud.|@ mack1908|Taką samą miałem reakcję. 😀

  36. Steam jest dobry.. Hahah dobre sobie. Z żadną aplikacją nie miałem nigdy tyle problemów co ze steamem. 1) Dla mnie karygodne jest, że nie moge wybrać miejsca instalacji gier. Niestety mam mały dysk podzielony na partycję i dla mnie jest to problem. 2) Nie wiem, czy kiedyś próbowaliście używać 2 kont na 1 kompie, które mają duże biblioteki gier. To jest żal po prostu, ostatnio problem miałem z Civ V na jednym koncie i Civ V GoTY na drugim, aby grać w zwykłą wersję po zalogowaniu się musiałem ją na nowo…

  37. ściągać.. Wspaniałe 🙂 3) Jeszcze większy żal, steam gubi czasami pliki (obstawiam, że nie radzi sobie z 2 kontami jedno ustawione na polski język drugie angielski), musiałem ostatnio 15 giga na nowo ściągać bo gra była bezużyteczna po zmianie kont. Po prostu dla mnie ta aplikacja to jest płacz i zgrzytanie zębow. Jeżeli chodzi o Ubisoftu DRM to może grałem w za mało gier (AC: B + Anno 2070), ale w te gry nie miałem ŻADNYCH problemów, a jak dla mnie otoczka sieciowa w anno jest świetna.

  38. Szczerze GOG jest dla mnie dziwnym serwisem… Jest robiony przez polaków prawda? Nie rozumiem dlaczego nie ma opcji płatności w Euro chociażby. Niestety moja (i z tego co wiem np. większości znajomych) karty w płatnościach zagranicznych są rozliczane w Euro chociażby, co powoduje podwójne przeliczanie w przypadku płatności w USD i dla mnie stratę 🙁 . Mam nadzieję, że w nowej wspaniałej wersji serwisu panowie od GOG teamu to poprawią… Bo jest to dla mnie niezrozumiałe…

  39. Widzę że GoG nieźle przejechał się po Steam, nawiązaniem z tym okrągłym korkiem od kranu.

  40. @RalfTriclinum Steam nigdy nie pobiera czegokolwiek, gdy grasz w grę, chyba, że sam włączysz pobieranie przy włączonej grze.|@akk mklink /J i po problemie.

  41. RalfTriclinum 25 marca 2012 o 21:29

    @Koloses no chyba nie, może nowsze wersje już tak nie robią. Nie wiem i nie mam zamiaru tego sprawdzać..

  42. @akk – steam po prostu jest dla konkretnej klienteli a nie jakąś alternatywą. Jak ktoś nie lubi grać w jedną grę wiele razy i nie będzie mu żal że coś przepadnie i jeśli przy tym walczy z rynkiem wtórnym, ma dostęp do sieci i będzie używał konta to OK. Sęk jednak w tym, że za takie niedogodności to cena powinna być okrojona np. o 40% Ja gram w gry które mają po 13 lat, przez taki okres czasu może się wiele nieprzyjemności wydarzyć z kontem lub na koncie, a nawet firma może upaść, bo np. konkurencja ją zje..

  43. Steam to jest zło, ale nie dlatego że jest, tylko dlatego że próbuje zastąpić normalną sprzedaż. To powinna być po prostu dodatkowa metoda sprzedaży, dla tych, co im tak wygodniej. Jak ktoś kupuje pudełko to żadnego steama nie powinno być – nie może tak być, że kupuję płytę a potem coś muszę dociągać… Jeśli tak jest, no to ja nie mam gry tak naprawdę – ja tylko ją wypożyczam i to w dodatku za cenę normalnej pudełkowej gry – SIC!

  44. Steam, Orgin i inne takie szmiry… dobrze napisał „McGrave” to powinna być „osobna” sprzedaż, nie powinno być gier tylko tej zasranej dystrybucji, czy też innej. Chociaż Orgin mnie „śledzi” bo mam BF2, BFBC2, ME,ME2 (ME3 jeszcze nie kupiłem i przegladam wszystkie za i przeciw główny przeciw to orgin, bo bede musiał to [beeep] zainstalować, przepraszam za przekleństwa ale no nie da sie naprawde inaczej tego oddać) ci którzy to lubią oczywiscie, niech korzystają do woli, ale nie powinno być PRZYMUSOWE!!

  45. @Koloses – też z tego używam, pół gier mam zlinkowanych, ale jednak jest to jakaś tam niedogodność:)

  46. Kierujecie swoją złość w złą stronę, powinniście mścić się na gównianym internecie / dupnym komputerze, rok temu sam bym sarkał na Steama, ale dziś, po upgrade internetu i komputera Steam chodzi jak cudo, żadnych zacięć, czasami potrafi się wykrzaczyć ale… nikt nie jest doskonały, prawda?|Natomiast Orgin to słusznie powód do złości, tak samo jak DRM który sprawdza oryginalność gry podczas grania, nikt nie chce przecież przejść gry na hardcore by dowiedzieć się że stracił połaczenie i wszystko poszło się..

  47. Samo zbieranie informacji o specyfikacji komputera przełknę… ale szpiegowanie przez Orgina… EA, coś tu u jest nie tak…

  48. @KotMroku Mi się wydaje, że kierujemy złość w stronę właściwą. Steam jest dla mnie złem totalnym. Dla mnie samo uruchomienie tego ustrojstwa zajmuje tak z 10-30 min, zależnie od pory dnia, czego powodem jest fatalny internet (tak wiem, jestem w mniejszości, ale to nie zmienia faktu, że to nie tak powinno wyglądać). A poza tym, no dajcie spokój. Nie po to kupiłem pudełkową wersję Zeno Clash, żeby się męczyć z niemiłosiernie długim pobieraniem danych z neta(mój pierwszy kontakt z tym badziewiem).

  49. A podsumować to wszystko można jedną z wypowiedzi Mr Jedi z dwusetnego numeru – „Właśnie. Oto sposób myślenia starszego pokolenia, nie do zrozumienia przez młodsze, dla których internet jest rzeczą tak oczywistą, że nie biorą pod uwagę, iż może go po prostu… nie być.”

  50. A podsumować to wszystko można jedną wypowiedzią Mr Jedi z dwusetnego numeru – „Właśnie. Oto sposób myślenia starszego pokolenia, nie do zrozumienia przez młodsze, dla których internet jest rzeczą tak oczywistą, że nie biorą pod uwagę, iż może go po prostu… nie być.”

Dodaj komentarz