Gaikai zapowiada „konferencję, która może zmienić przyszłość gier”. Alians z PlayStation?

Gaikai zapowiada „konferencję, która może zmienić przyszłość gier”. Alians z PlayStation?
Gaikai, jeden z dwóch czołowych dostawców "grania w streamingu", rozesłał do dziennikarzy zaproszenie na konferencję prasową na E3, na której chce pokazać "coś ważnego". Jak ważnego?

Mówiąc szczerze zdanie z zaproszenia dla prasy mogłoby znaleźć się w każdym podobnym dokumencie/mailu, bo wszystkie firmy zapraszające na swoje konferencje starają się wywołać wrażenie, że „coś się dzieje„. Brzmi następująco:

„Gaikai ma do zakomunikowania na E3 kilka ważnych informacji, które mają szansę zmienić przyszłość gier, konsol i tego, jak gramy”

Niby nic, ale sparowane z wczorajszymi doniesieniami na temat przejęcia przez Sony jednego z liderów rynku „cloud gamingu” (a więc najpewniej właśnie Gaikai lub OnLive) zaczyna się to układać w opowieść, którą jako internetowi dziennikarze chętnie podchwytujemy i rozdmuchujemy. Konsekwencje integracji Gaikai z obecną lub przyszłą konsolą Sony byłyby bowiem gigantyczne – potencjalnie ruch taki mógłby nawet otworzyć drogę do grania na PS3/PS4 w gry z Xboksa 360PC. W ostateczności zapewne doprowadziłoby do sytuacji, w której platforma wybrana do grania nie ma znaczenia (bo MicrosoftNintendo na pewno odpowiedziałyby na śmiałą zagrywkę Sony), a wtedy obudzilibyśmy się w zupełnie innej rzeczywistości. Lepszej?

Warto jednocześnie dodać, że według doniesień Wall Street Journal (które również pojawiły się dzisiaj – zbieg okoliczności?) Sony rozważało postawienie wyłącznie na cyfrową dystrybucję następcy PlayStation 3, ale ostatecznie zrezygnowało z tego pomysłu, uznając, że szybkość transferu danych jest w obecnym momencie (i w najbliższej przyszłości) wciąż za mała, by takie rozwiązanie podtrzymać. W kolejnej konsoli ma więc pojawić się napęd optyczny, ale Gaikai mógłby być dla niego uzupełnieniem – tym bardziej, że wbrew pozorom wymaga mniejszej przepustowości.

25 odpowiedzi do “Gaikai zapowiada „konferencję, która może zmienić przyszłość gier”. Alians z PlayStation?”

  1. Gaikai, jeden z dwóch czołowych dostawców „grania w streamingu”, rozesłał do dziennikarzy zaproszenie na konferencję prasową na E3, na której chce pokazać „coś ważnego”. Jak ważnego?

  2. Lepszej ;P Ponieważ tworzenie konsol jako sprzętu zaczęłoby mieć mniejsze znaczenie, niż tworzenie oprogramowania do nich, a to oznacza niższe ceny. Dystrybucja cyfrowa może oznaczać niższe ceny gier i łatwiejszy do nich dostęp. Zamiast dwudziestu procesorów i karty graficznej z kosmosu wystarczyłby growy dekoder podłączony do chmury, nawet konsole przenośne i telefony z czasem (nie za długim) zaczęłyby dźwigać najbardziej wymagające tytuły… Przyszłość jest różowa. Ciężko będzie to spartaczyć.

  3. Gry powinny działać niezależnie od tego, czy mam neta, czy też nie.

  4. xD Taaak. A najlepiej niezależnie od tego, czy masz konsolę czy nie; czy masz telewizor, czy nie, a najlepiej niezależnie, czy masz grę, czy nie ;P |Poważnie – panie, odbiór telewizji cyfrowej też zależy od ustawienia anteny. Gry w chmurze działać będą na tej samej zasadzie. Przerwy w dostawie Internetu wciąż się jeszcze zdarzają, ale coraz rzadziej. Nie narzekajmy 😉

  5. Szkoda, że ta przyszłość jest taka kolorowa tylko w Ameryce… Sam bym chętnie spróbował cloud gaming, ale mój 1mega od neostrady mówi: „W chmurze to ty w pasjansa możesz co najwyżej pograć!”

  6. Mam nadzieję, że z grami na PC zostanie po staremu…|Granie w chmurze może być ok, ale tylko jako taka sobie alternatywa. Jeśli zniknie model grania PC/Konsola -> gra to niech ich szlag trafi… 🙁

  7. Gracze łykną. Wszyscy sikają po nogach na myśl o Diablo III, które już po części wykorzystuje streaming z serwerów, DRM jest teraz czymś czego się wymaga, na brak modów w grach na PC już nikt nie zwraca uwagi. Przyszłość grania. :>

  8. Chmura zawsze się kojarzy z czymś złym. Chmura na niebie – zasłania słońce i jest wtedy brzydko i chłodniej, z takiej chmury często pada deszcz, w chmurach powstają burze – nie ufam chmurom fajnie wyglądają z daleka – na puszyste i miękkie – bezpieczne. Ale to tylko pozory. I dokładnie tak samo zachowują się chmury w świecie IT. Ciekawe, nowoczesne, proste itd ale jak przyjdzie co do czego to się okazują niebezpieczne, nieprzemyślane, niedostępne lub nietrafione w czasie i technologii nas otaczającej.

  9. Prometheusu, trochę wiary w ogień Bogom skradziony 🙂 Internet się rozwija, a konsole cloud-gamingowe będą bodźcem do tego, żeby rozwijać go dużo szybciej. Nie oszukujmy się, idzie o kasę – jeśli nie będzie możliwości grania w chmurze, Sony, Microsoft i inni producenci konsol cloudowych po prostu nie zarobią. Ergo – postarają się wprowadzić szybszy Internet. Nie twierdzę, że gdyby taka forma grania została wprowadzona dzisiaj, działałaby od razu – ale to krok w dobrym kierunku.

  10. Majster1942 31 maja 2012 o 11:17

    Nie Alians ale Alliance, lub napiszcie Sojusz/Współpraca itp. Nie twórzcie anglicyzmów.

  11. Majster1942 31 maja 2012 o 11:18

    Dobra jednak słowo istnieje oznacza połączenie współpracy w pewnej grupie ;S, zwracam honor.

  12. Prometheus, konkurencja 🙂 Sam Ci gwarancji dać nie mogę, alejestem przekonany, że jeśli będziesz chciał pograć, to znajdą się tacy, którzy zechcą Ci to udostępnić (eg GOG.com) – bo im się to opłaci. Abonament też nie jest koniecznością – na Steamie nie ma abonamentu, płacisz za produkt. Demonizujecie, podczas gdy fakt, że DZISIAJ cloud gaming jest w powijakach nijak nie oznacza, że będzie tak zawsze.|Aarghu – sam posiadam net 4MB na chwilę obecną i to wystarcza. Będzie szybciej. Kasa czyni cuda 😉

  13. Ciekawe kiedy chmura dałaby mozliwość pogrania w multi BF3 na ultra detalach albo Crisisa 2 z HD testurami bez żadnej straty w obrazie i dźwięku oraz laga? Za 15 lat? Wogóle tu nie chodzi o same technikalia, chmura zabije mody i serwery dedykowane. A wprowadzi coraz więcej gier w odcinkach multum DLC, abonamenty, season passy i to nie jest demonizowane wystarczy spojrzeć co już się dzieje. A będzie tylko gorzej. Gier nie będziemy posiadać będziemy je wypożyczać jako usługi – dla mnie do bani.

  14. Owszem granie we wszystko w full detalach na wszystkim – nie martwienie się o upgrade sprzętu to spora zaleta, ale nie oszukujmy się nie ma na dzień dzisiejszy technicznych możliwości aby takie coś osiągnąć – może za 15 lat.

  15. ;)może za 15, może za 1,5. Zobczymy na E3, co Gaikai ma na ten temat do powiedzenia 🙂

  16. To jest właśnie to czego od dawna już nie widziałem @luczador, @sveniu, @Prometheus kłaniam się wam za tą piękną dyskusje na poziomie aż momentami nie wierzyłem że to po polsku czytam, zero wyzwisk najczystrza wymiana zdań coś pięknego:D

  17. Ja chcę chociaż 20mb/s internet… A nie że ludzie w USA mają nawet 1gbps…

  18. Hmm… gdyby ten cały gaikai był wykorzystywany jako uzupełnienie do konsoli to miało by to jakiś sens. Wcale bym się nie obraził gdyby PS4 oprócz swoich własnych gier miało jeszcze do dyspozycji bibliotekę gier z PC.

  19. dzis nawet drm w diablo 3 sprawia gigantyczne problemy, a wy chcecie gaikai i onlive???|zainteresowanie tymi uslugami pewnie jest i bedzie duze, ale do czasu az sie okaze ze do powstania odpowiedniej infrastruktury potrzeba jeszcze wielu lat rozwoju. byc moze garstka osob mieszkajaca blisko ich serwerow sobie pogra w miare komfortowo, ale inni?|niemniej to co sie dzieje jest ciekawe – tv 4k vs limity transferu w internecie, jakosc kolejnej generacji konsol vs skompresowany obraz onlive. zobaczymy

  20. Czarnowidztwo i wąskie horyzonty zapanowały w komentarzach. W którym miejscu jest napisane że cloudgaming wykluczy cyfrową dystrybucję gier? Gdzie ktoś powiedział/napisał że cloudgaming zapewni dostęp do wszystkich gier? Nigdzie nie pojawiły się takie informacje. Cloudgaming i cyfrowa dystrybucja mogą działać niezależnie od siebie i będą się świetnie uzupełniać.|Otwierają się przed nami nowe możliwości, nie trzeba będzie już instalować wszystkiego. Krótkie gry zagram w chmurze, duże produkcje kupię na steam

  21. Aaa tam, ja mam 20Mb/s i nie miałem problemów z lagami na OnLive’ie.|Przyznam, że w FPS’y nie grałem, ale już w Orc must die, grało się znakomicie 😉

  22. @Sucharro – Nigdzie nie jest to napisane wprost, ale nie oszukujmy się – do tego będą dążyć korporacje. Cloudgaming ograniczy piractwo do zera, pozwoli mieć graczy pod ścisłą kontrolą. Wprowadzenie gier jako usług doprowadzi do zniknięcia gier z półek sklepowych a co za tym idzie gadżetów kolekcjonerskich, zniknie dystrybucja cyfrowa bo gry zaczną być wypożyczane regulowane czasem dostępu i ceną. To sprawi, że jeszcze więcej kasy będzie wpadać w chciwe łapska korporacji.

  23. A założę się, że oprócz płacenia za usługę w dany tytuł, trza będzie uiszczać haracz w postaci abonamentu. Za coś trzeba będzie te serwery utrzymać. Już teraz widać tego namiastkę przykłady: WoW, CoD i do tego grona również chce należeć BF3 jak wprowadzą Konta Premium. Widać, że już mają problem z opłatą utrzymania serwerów a co dopiero jakby za cały gaming miały odpowiadać. Na szczęście nie ma jeszcze odpowiednio rozwiniętej technologii żeby spełniły się sny wydawców gier.

  24. Przecież exclusive’y na daną platformę i tak będą. Nie będzie się dało odpalić gier z Xboxa 360 na chmurze Sony.

  25. A Gaikai wcale nie wymaga mniejszej przepustowości. Przepustowość przy ściąganiu gier natomiast wpływa tylko na szybkość ściągnięcia danego tytułu, a nie możliwość jego ściągnięcia.

Dodaj komentarz