Dead Space 3: 20 minut gameplayu! [WIDEO]
![Dead Space 3: 20 minut gameplayu! [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/19/fa69f97d-0b8d-43a0-91d4-430fdba6291e.jpeg)
Do sieci trafił nowy – trwający nieco ponad 20 minut – gameplay z zapowiedzianego na tegorocznym E3 Dead Space’a 3. Nagranie, prezentujące m.in. początkowe sceny gry, opatrzone jest komentarzem twórców.
O tym, co widzimy na ekranie, opowiada na filmie Steve Papoutsis, wiceprezes Visceral Games. Gameplay z Dead Space’a 3 podzielony jest na dwie części. Pierwsza przedstawia początkowe fragmenty rozgrywki – widzimy więc sekwencję tuż po katastrofie okrętu Isaaca na mroźnej planecie Tau Volantis. Na nagraniu pojawiły się też nowe rodzaje nekromorfów, w tym te, które zmieniają swoją formę po odstrzeleniu pewnej części ciała.
Druga część to rozszerzona wersja pokazanej na konferencji EA na E3 sceny z trybu kooperacji, w którym Isaakowi towarzyszy sierżant John Carver.
Gameplay – poniżej:
Czytaj dalej
49 odpowiedzi do “Dead Space 3: 20 minut gameplayu! [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Do sieci trafił nowy – trwający nieco ponad 20 minut – gameplay z zapowiedzianego na tegorocznym E3 Dead Space’a 3. Nagranie, prezentujące początkowe sceny gry, opatrzone jest komentarzem twórców.
@_@
O ile jedynka była dość straszna, dwójka mniej, ale jeszcze jakoś straszyła, o tyle trójka to zwyczajny fps. W poprzednich odsłonach trzeba było oszczędzać amunicję, a tutaj tego nie widać.
Trochę chyba ukradli z Lost Planet, planeta, potwory, i nawet te świecące na pomarańczowo punkty w które trzeba strzelać…
Coop w grze tego typu jest jak elementy chodzone w ścigałkach. Niby fajnie, że jest, ale jest niepotrzebny i gra traci sens gdy jest go zbyt dużo.
Jak na dead space to nie jest straszny
Dobry Gears of war z tego Dead Space
@Slowman – Dead Space nigdy nie byl straszny
Frostbite 2.0 – ciekawe czy sprawdzą się pogłoski o tym, że DS3 będzie działał na tym silniku… Zresztą na to wygląda. Dla mnie seria Dead Space zakończyła się na jedynce. Każda kolejna część zbliża ją do gatunku akcji, a walkę o przetrwanie zmienia w zwykły shooter…
hm.. planeta z Lost Planet , pojawiające się potwory z serii Silent Hill ( wyłaniające się z mgły tutaj śnieżycy) … szkoda , ze twórcy zamiast skupić się n świetnym klimacie pierwszej części , chętniej sięgaja po zapożyczenia z innych gier .. zamiast horroru , gra akcji , gdzie nawet nagle pojawiające sie potworki juz tak nie straszą , szkoda
Kosmiczny KRAKEN! czy to ta space opera od CD Projekt? : D
Shoot Some People and Bigass Bosses From Behind the Cover: The Game
No i znowu od Dead Space 1 dostaniemy fajny shooter 😀 😀
NhilusN7 Te punkty byly od DS 1 wiec to jest od zawsze w Dead Space
Jedynka – miłe zaskoczenie. Dwójka – trochę mniej straszna i za dużo strzelania, ale w sumie OK. Trójka – zanosi się na kompletne odejście od klimatu poprzednich części i jeszcze więcej strzelania. Ech, a zapowiadało się na taką fajną serię. Alan Wake też mnie ostatnio zawiódł. Teraz pozostało mi tylko czekać na Aliens: Colonial Marines.
16:35 – Release the Kraken
O jakim straszeniu wy mówicie? Dzieci się przestraszyły:O Dead Space nigdy nie był straszną grą czy horrorem. To shooter TPP w konwencji thrillera-SF. Straszna gra to Amnesia, czyli klasyczny horror.
@HeadShotRocks|Mówimy o straszeniu rodem z hollywoodzkich thrillerów sci-fi właśnie. I nie mów mi, że w jedynce nie było żadnego momentu, w którym nie można było się przestraszyć. Nie mówię o silnym lęku czy niepokoju. Amnesia to inna bajka, jak sam zresztą przyznałeś. Dead Space reprezentował „przyjemny” styl straszenia, który mi przypadł do gustu. Taki, do którego się zasiada z popcornem, a nie tabletkami na uspokojenie. Ale to głównie pierwsza część. Daruj sobie komentarze o dziecinności innych.
To tak jak by powiedzieć, że Obcy to straszny film. Albo Predator. I też strzelają jak w DS. Trzyma w napięciu owszem. Ale czy to jest prawdziwy strach? Czy po tym ciężko jest zasnąć? Nie. Dla mnie to nie horror. To Amnesia ma straszyć, albo Paranormal Activity. Horror od thrillera sf różni się zasadami na których działa. Horror jest niemal pozbawiony zasad i to przeraża. W scfi thriller szybko orientujemy się w zasadach i nie jest to już wtedy straszne. Narzekacie, że kolejny DS nie straszny. NO BO KOLEJNY
czy tylko mi sie zdaje że w pierwszym etapie (single) pojawia się muzyka a’la Alien(s)?|jakoś tak kilka motywów brzmi podobnie|co do pokazanej rozgrywki (single bo tylko to mnie interesuje) Isaak jest jakby szybszy, i kurcze strzelanka? why? gdzie klimat z DS? czy nawet DS2? (jednakże podkreślam DS chyba najlepszą jak dotąd częścią jest i basta)
Coś jest straszne dopóki walczysz z czymś czego nie znasz. Odkąd wiesz o co chodzi Predatorowi, Xeno czy Nekro-morfowi to już to jest tylko gra i walka a nie horror. Wiemy, że nekromorfy już tak mają, że możemy się spodziewać, że zaraz wyskoczą z szybu wentylacyjnego. Jak to ma straszyć? W typowych horrorach mamy większą nieprzewidywalność i niepewność. Mamy np takiego Piramidogłowego jak z Silent Hill. To jest przerażające bo niezrozumiałe i niepewne. Dead Space cierpi na efekt habituacji.
Kurde. Widziecie – Dead Space nigdy nie był straszny. Klimatyczny, ciężki, a jako całość genialan gra – tak. Kurde na trudniejszych to był to nawet survival. Ale horror ? Nie, więc nie mówcie że trójak będzie do [beeep] bo już nie jest horrorem A mimo to jakoś średnio mi wygląda ta nowa część. Gra do co-opa albo single powinna zostać zaprojektowana specjalnie od podstaw, a nie sie wzajemnie uzupełniać. DS3 za bardzo przypomina typowego normalnego TPS, których i tak już mamy na pęczki. O rany, źle to widzę.
W tej zimowej krainie trochę mi przypomina Lost Planet. Więcej akcji i to chyba nie wyjdzie serii na dobre 😛
@HeadShotRocks|Widzisz, wszystko pięknie argumentujesz. Tylko że mówimy o dwóch różnych rzeczach. Dead Space jak już wspomniałem „straszył” przyjemnie. Nie ma co go porównywać do Amnesii czy Silent Hilla. Dlatego bez sensu jest wykazywać wyższość jednego nad drugim. Mi się tylko nie podobał Twój tok rozumowania, że tylko dzieci się bały grając w Dead Space’a. Ja grałem i się momentami bałem. Czy był to taki sam strach jak przy Amnesii? Nie. To był przyjemny i zabawny strach. Amnesia straszy na poważnie.
Żegnaj Dead Space…
Jak dla mnie to wygląda świetnie pierwsza część bardzo dobra druga świetna no i trzecia ? hmm dopiero jak kupię to zobaczę ale wydaje mi się dobrą gra 🙂
Po Skyrimie śniegu mam już po uszy – mimo, że za oknem 30 stopni… 😉
Fajnie to wygląda. Momentami czuć klimat jak z The Thing. Na bank zagram, ale najpierw muszę dwójkę skończyć 🙂
Hahahaha A ja już w poprzednim newsie wczoraj dodałem link do tego gameplaya XD|Jak nie wierzycie to sprawdźcie XD
@b3rt Boisz się, że dwójki jeszcze nie skończyłeś?
ciekawie się zapowiada
Również zgadzam się z Headem, gdyż tak dobrze opisał całą sprawę, że nie muszę nic wnosić.|Gdyby Dead Space skończył się na 1 części miałbym wspomnienia o super, fajnej, trochę powtarzanej schematyce, lecz fajnej historii z fajnym klimatem. A tak to jak to w tej branży, brać kasę ile się da. Crysis 3 idzie identycznym torem.
W sumie to dobrze, że chociaż Vavle umie tylko do 2 liczyć. Nie jesteśmy narażeni, na odgrzewane kotlety, tylko ciągłe ulepszanie obecnych tytułów. (Ale H-L3 chcę i Basta! 😀 )
Taka nawalanka jak Resident 5 i 6. Spłycenie serii młodej bo młodej ale zawsze spłycenie.
Jak ja nienawidzę gameplay’ów z gadającymi twarzami twórców zamiast prawdziwego gameplay’u.
Walka z tym pająkowatym bossem wyglądała prawie jak Lost Planet.
No i robi się kolejny tasiemiec, ostatnio coraz więcej tego, pewnie się naraże ale podobną drogą idzie Assassins Creed (już się pogubiłem którą część teraz mamy) nie wspominając już np o Call of Duty które z tym pierwotnym nie ma nic wspólnego. Jedynie żałuje że nie powstaje już kolejny STALKER:/|Martwi mnie też to co się dzieje z grami typu Colin McRae Rally a właściwie to DIRT. 1 była fajna, 2 też (chyba najlepsza), 3 już się troche stoczyła a o tym showdown lepiej nie wspominać.
Założę się, że w DS4 kombinezon głównego bohatera będzie sam regenerował sobie HP.|Albo do jasnej ciasnej, mogliby zrobić JUŻ ostatnią część, która by powiecmy odbywała się na ziemi i by coś wymyślili z fabuły, że to ostateczne starcie itd itd. Już tam bardziej by Co-op mi się podobał. Chodź jakby się zastanowić by DS2 przypominało 😛
Dzisiaj kupiłem dwójkę i nie mogę się doczekać tej części 😀
Fajnie tylko ze to demo bylo juz pokazane w zeszlym tygodniu na game trailers
A no wlasnie, a co do samego demo to mi sie nawet komentowac nie chce|zalosne, kolejna marka zabita przez EA
Apropo zabitych marek, właśnie przypomniało mi się Red Faction (co ma ostatnia część wspólnego z pierwszą?- nazwe…). Miejmy nadzieje że nie stanie się tak z DS (chociaż wszystko powoli idzie w tym kierunku)
Dead Space 8. Wyciek fabuły ! Dzieci głównego bohatera, w drodze na wycieczkę na innej planecie zostają porwane przez terroryste i się rozbijają na samotnej planecie ! Gra ma gwarantować dużo swobody, czyli możliwość obrotu w lewo i w prawo. Niesamowite bronie: Pistolet plazmowy, shotgun, kastet oraz nożyczki do obcinania rąk. Samo-regeneracja. Będzie nawet opcja, automatycznego przejścia gry przez komputer !|Zabawne ? Czy ja wiem, ja tak widzę EA, i niektóre firmy za parę lat 😛 |Koniec postów tego typu. 😀
To DS3 czy raczej kolejny Lost Planet? Ze starego porządnego Dead Space’a pozostał kombinezon, reszta to jakaś pomyłka… Niestety „w kosmosie ktoś jednak usłyszy twój krzyk” – już nie będzie tak strasznie, gdy obok pałęta się kumpel. Poza tym za głośno – cisza w jedynce po prostu mnie zabijała… No cóż, może coś z tego będzie, ale DS raczej nie =(
Fajnie fajnie tylko zeby wymagania nie wyśrubowali:)…po 1 części myślałem ze dwójka bedzie bardziej wymagająca sprzetowo a tu był suprise:)…moze i teraz odpali sie bez problemów:D
w lost planet nie gralem wiec ciezko mi powiedziec, czy podobne, ale moim zdaniem postawienie w 2 na akcje polepszylo serie. Jedynka rzeczywiscie byla straszna i miala gestszy klimat (choc w 2 tez zdarzaly sie sceny) ale mnie np znudzila i skonczylem ja chyba po pol roku przerwy, w 2 natomiast gralem z zapartym tchem. Generalnie motyw mi sie podoba, widac tez po detalach, ze nie bedzie kosmicznych wymagan, nie jestem jednak rowniez rpzekonany co do tego coopa, ale zobaczymy jak wyjdzie.
I tak oto DS skończył się na pierwszej części. Coś, co zwiastowało jakąś zmianę w taśmowo wydawanych grach, zostało wdeptane przez EA w ziemię. Szkoda.
Wszystko powinno sie zakonczyc na 2 i koniec kropka nie robic wiecej. bylo dobre zakonczenie. Tutaj ciekawe co wymysla, bo cos czuje ze bedzie to naciagane…
Tja… Stevie Papototulus…. Czy jak ci tam. Zabij w tej części Clarke’a, niech nie cierpi.