12.07.2012
7 Komentarze

Ultima Forever: Nowe MMO od EA BioWare. Za darmo, w świecie Ultimy

Ultima Forever: Nowe MMO od EA BioWare. Za darmo, w świecie Ultimy
Richard Garriott wie, jak przybić piątkę fanom, EA zaś ma patent na to, by ich roz... złościć? Należące do giganta studio EA BioWare zapowiedziało właśnie nową, sieciową (i darmową) odsłonę serii Ultima. Ale czy o to właśnie nam (fanom) chodziło?

Nowa gra – Ultima Forever: A Quest for Avatar – nawiązuje do tradycyji „pierwszego wspaniałego RPG-a stworzonego na zachodzie” (nawet podtytuł przypomina ten z „czwórki”), ale… mocno od niej odbiega.

Akcja gry toczyć się ma w Britanni (tak jak oryginałów), jej bohaterem będzie Avatar (też identycznie, jak w „prawdziwych” grach z serii Ultima), ale cała reszta jest jakaś inna.

Zamiast Lorda Britisha zadanie uratowania świata zleca nam Lady British (jeez, brzmi to jak trollowanie starych fanów przez EA). Zamiast rozbudowanych opcji kreacji własnego bohatera dostajemy do wyboru przedstawiciela jednej z dwóch klas – Wojownika lub Maga. Zamiast „poważnej” grafiki fantasy mamy rysunkową oprawę przywołującą na myśl Torchlighta. Zamiast RPG-owej rozgrywki jest obietnica „action-RPG pozwalającego na wspólną grę posiadaczom różnych platform” (a więc będą też wersje mobilne). Ech…

A może po prostu niepotrzebnie przejmujemy się tym, że jako jedyni pamiętamy oryginały i nie widzimy, jak wiele Ultima Forever może zyskać na takim śmiałym odświeżeniu (i odmłodzeniu?). Czekamy na kolejne informacje, was zachęcając do zapisów na testy wersji beta, co można zrobić na oficjalnej stronie gry – TUTAJ.


7 odpowiedzi do “Ultima Forever: Nowe MMO od EA BioWare. Za darmo, w świecie Ultimy”

  1. Richard Garriott wie, jak przybić piątkę fanom, EA zaś ma patent na to, by ich roz… złościć? Należące do giganta studio EA BioWare zapowiedziało właśnie nową, sieciową (i darmową) odsłonę serii Ultima. Ale czy o to właśnie nam (fanom) chodziło?

  2. Hm… Z tego co czytam na oficjalnej stronie, to nie jest MMO. „Graj z przyjaciółmi” to nie jest wyznacznik „masowości” raczej 😛

  3. michalpypek 12 lipca 2012 o 10:34

    Kolejna nudna napierdzielanka ? 🙁 A nie można by było zrobić odświeżonej odsłony Ultimy Online ? W takie coś bym zagrał, nawet z kreskówkową grafiką.Zobaczymy… ale specjalnie jakoś na to nie będę czekał.

  4. Ja tam nadal czekam na KOTOR3…

  5. Tiaaaaaa…. |Z tym shitem będzie tak jak z niesamowitym Drakensang online, co to mialo nie być ło hohoho a wyszło [beeep] pod tytułem płać albo wy[beep]alaj. Nie ma na co czekać

  6. Super, jakby Ultima niewystarczająco już dostała po tyłku. Każdy będzie grał Avatarem? Świetnie, pewnie znowu wymyślą jakiś durny powód dlaczego najpotężniejszy człowiek w Britanii będzie miał trudności z załatwieniem pierwszego lepszego szczura. Ech, EA – albo weź się w garść i wydaj porządnego sequela, albo daj tej serii umrzeć.

  7. Thorongil83 12 lipca 2012 o 14:13

    Jak znam EA Bioware, to ta zmiana z Lorda Britisha na Lady British wynika z tego, że nasz poczciwy Lord postanowił zostać DragQueen…

Dodaj komentarz