Steam: Pierwsze programy użytkowe już dostępne

Zgodnie z doniesieniami krążącymi od kilku tygodni, Steam udostępnił w swojej ofercie pierwsze programy użytkowe. Do dyspozycji mamy m.in. znany "sprawdzacz" wydajności sprzętu 3DMark oraz pakiet GameMaker: Studio, służący do tworzenia gier multiplatformowych.
Na dzień dzisiejszy w usłudze znajduje się siedem programów. Są to:
Czy poza stworzeniem nowego podejścia do kupowania gier Steam wytworzy nowe nawyki wśród specjalistów? Czas pokaże.
Ofertę znajdziecie pod TYM linkiem.
Czytaj dalej
-
Odświeżona trylogia Stalkera ze wsparciem DLSS. Nowa aktualizacja wprowadza technologię...
-
Stellar Blade może połączyć siły z Silent Hillem. ShiftUp opublikowało...
-
Biegnij wraz z Geraltem, by zdobyć nagrody. CD Projekt Red ogłasza nietypowe...
-
Twórcy Stormbinders opowiadają o zamkach w grze. „Polskie hirołsy” zaoferują znane...
10 odpowiedzi do “Steam: Pierwsze programy użytkowe już dostępne”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
GameMaker: Studio jest darmowy, 404,99 € to cena wersji „Master Collection”.
Teraz tylko czekać aż „GameMaker: Studio” będzie w jakiejś świątecznej promocji 75% czy 90% taniej. 😉
GameMaker: Studio – 404,99 €|GameMaker: Studio +crack na pewnej stronie = MAX 10zł|Piractwo gier to nic w porównaniu z programami. -.-”
Teraz tylko czekać na Windows 8 w promocji podczas wielkiej zimowej wyprzedaży na Steam ^^ .
Gratulacje! Zaledwie sześć lat po Impulse!
@Nekomimi To porównaj teraz ceny 3D studio MAX lub jakiegoś CAD’a z wyższej półki z modułami – oprócz ceny jest jednak mała, ale istotna różnica – w Bazie producenta ten klucz za 10 zł będzie przypisany do innego właściciela lub nie będzie wpisany, wystarczy jedna kontrola BSA i taka piracka kopia, a mała firma przestaje istnieć. Pzdr.
wczoraj o 22 już były dostępne.
„GameMaker: Studio” Ciekawe ile miejsca na dysku będzie zajmować… meh nie ma co kupować i tak będzie dostępny na torrentach już niedługo.
Ale za kasiorę.
Cos czuje, ze oni to zrobili, bo boja sie konkurencji ze strony Microsoftu i Windows 8. Ogolnie, wydaje mi sie, ze Valve sie rzuca, dlatego, ze MS tez chce „kawalek tortu”.