WarZ: Co „zerżnięto” z League of Legends? Zdziwicie się…

Wczoraj wystartowały zamknięte testy wersji alpha gry WarZ, wrażenia z których zapewne wkrótce opublikujemy na stronie. Internet żyje jednak czym innym - poważną wpadką twórców tej produkcji, którzy, jak się zdaje, "pożyczyli" coś z League of Legends i nawet nie dopilnowali, by to ukryć. Co dokładnie?
Instalując wersję alpha gry WarZ użytkownicy muszą zaakceptować licencję na korzystanie z programu – tzw. EULA.
Sęk w tym, że w aktualnym tekście tejże „ełli” pojawia się odniesienie do strony www.leagueoflegends.com/legal/temrsofuse/ – tak, jakby jej tekst skopiowano wprost z identycznego dokumentu towarzyszącego League of Legends, co dostrzegli użytkownicy forum Reddit.
Żadna z firm potencjalnie zainteresowanych sprawą jeszcze nie skomentowała tego wydarzenia. Warto jednak dodać, że obie gry działają na tym samym silniku – Eclipse Engine – opracowanym przez Arktos Entertainment, twórców War Z, co zapewne w jakiś sposób tłumaczy tę wpadkę.
Czytaj dalej
20 odpowiedzi do “WarZ: Co „zerżnięto” z League of Legends? Zdziwicie się…”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Wczoraj wystartowały zamknięte testy wersji alpha gry WarZ, wrażenia z których zapewne wkrótce opublikujemy na stronie. Internet żyje jednak czym innym – poważną wpadką twórców tej produkcji, którzy, jak się zdaje, podwędzili coś z League of Legends i nawet nie dopilnowali, by to ukryć. Co dokładnie?
Jak po pierwszym newsie o LoLu czytałem komentarze, że niby CDA opłacili to miałem ubaw. Teraz widzę coraz więcej newsów o tej grze na każdej stronie. Mało tego, ten tutaj to jest typowy art rodem z Onetu. „Rly, CD-Action, Rly ?” Czekam na artykuł „DoTA 2 : Co „zerżnięto” z LoL?” a w środku będzie informacja o tym, że tak samo się postaciami steruje.
to ktos w ogole czyta licencje? :Dps|@bannedretu idz hejcic gdzie indziej
Na mmo24 widziałem już pierwsze gameplay’e z tego warZ i szczerze nie wiem na co ja czekałem, bo ta gra nawet nie dorasta do pięt dayZ, może kilka miesięcy po premierze jak już przebudują połowę gry dzieki sugestiom graczy to będzie ona warta zagrania. Oczywiście o ile przebudują. A tak btw myślicie że skoro licencji nikt nie czyta, to komuś chce się je pisać? 😀 Gracze olewają czytania, autorzy pisanie. Wszechświat działa sprawiedliwie.
CDA ogarnijcie sie! Naglowek newsa jest przedstawiony tak jakbysmy mieli doczynienia z plagiatem, ktory pozniej wesolo wyjasniacie. Jeszcze troche a po tylu latach nie odroznie Was od FAKTU 🙁
@bannedretu widać, że jesteś człowiekiem, który jest mniej inteligentny od wodorostów 😀
Czekam ………..
@Deamar,RealAS Nie no. Chciałem napisać, że newsy rodem z Onet i Fakt są całkiem fajne. Ogólnie mój poprzedni komentarz to jedna wielka ironia ale chyba tego nie zauważyliście, geniusze. Zgadzam się z JeffreJ89.
ale wpadka ;D
Hahaha, pewnie to nie pierwszy raz regulaminy różnych rzeczy są kopiowane, bo wiadomo dobry regulamin nie jest łatwo napisać.
Zapewne licencja jest prawie taka sama jak w LoLu skoro to ten sam silnik więc zamiast pisać nowej ( co się wiąże z kosztami.. ) wzięli już gotową.. Z tym że mogli ją chociaż dokładniej poprawić -.-..|Tak czy siak aktualnie War Z jest w fazie Alpha i sporo rzeczy jest jeszcze nie zaimplementowanych. Ale wygląda na to że będzie ciekawie za jakieś 2 tygodnie ^^.
@bannedretu idz hejcic gdzie indziej
Licencja nie może być taka sama? 😛
@Trizer – a co ma silnik do licencji? Licencja zawierana jest między producentem – graczem, a nie między stertą kodu binarnego a człowiekiem. I licencja jest formą prawnego dokumentu, więc powinna zostać całkowicie spisana – a przynajmniej dobrze przepisana przez twórców, inaczej nie ma żadnej wartości i wszystko co jest w niej napisane jest nie ważne.
@ AoS – Miałem na myśli że Arktos są twórcami silnika więc możliwe że są też odpowiedzialni za licencję do gier opartych na tym silniku. Więc robi się z igły widły mówiąc jaki to skandal że „zerżnięto” licencje. Można się co najwyżej przyczepić do faktu że zrobiono to „na szybko”. Zapewne nie pierwsza gra która dzieli swoją licencję z innymi tytułami.
@ Trizer – Nadal właściciel silnika nie ma nic do tej licencji. Właściciel ma swoją licencje, którą sprzedaje firmie która ją kupuje, ale nie jest to (bo nie może) licencja EULA o którą się rozchodzi. EULA, jak sama nazwa wskazuje jest dla użytkownika końcowego a jakby Arktos wydało EULA, to firma nie mogłaby wypuścić gry na niej, albo gracz kupowałby sam silnik bez jakiejkolwiek otoczki.
A co do skandalu, to jak najbardziej jest to skandal. I nie chodzi o kopiowanie, tylko o to, że własnie nikt tego nawet nie przeczytał. Akceptacja EULA zobowiązuje graczy do jej przestrzegania, a jeżeli EULA mówi o LoLu zamiast o WarZ, to firma może na tym baaardzo niekorzystnie wyjść (dla graczy nie wiem co to mogłoby znaczyć, ale piractwo na 100% legalne). BTW, trochę niepoprawne jest domaganie się przestrzegania praw autorskich w dokumencie który sam owe prawa łamie.
Może dla pocieszenia dodam, ze to co jest w EULA jest podrzędne wobec prawa w danym kraju. Tak wiec nieprzeczytanie jej nie jest jakimś straszliwym grzechem. Nikt wam nerki nie wytnie, bo EULA was do tego zobowiązała 🙂
Krótko komentując: LoL 😀
jak wgl w to można grać?