rek
07.11.2009
8 Komentarze

MMA: Nowe konkrety na temat nowej gry walki od EA Sports. Będzie liga Strikeforce!

MMA: Nowe konkrety na temat nowej gry walki od EA Sports. Będzie liga Strikeforce!
Podczas czwartkowej imprezy EA Winter Showcase widzieliśmy w akcji grę MMA, nową symulację sztuk walki, nad którą pracuje EA Sports, na razie jednak (do 11 listopada) obowiązuje embargo na pisanie o tym, co nam pokazano. EA uchyla jednak rąbka tajemnicy...

Rąbek ten to tak naprawdę spory „rąb”, bowiem dotyczy faktu, iż w grze MMA pojawią się dwaj zawodnicy wagi ciężkiej, Brett Rogers Jake Shields. Wraz z nimi w grze objawi się również liga Strikeforce, która co prawda ustępuje popularność UFC, ale zdobywa coraz więcej wielbicieli wśród miłośników sztuk walki. Kolejna z nowych informacji to fakt, iż komentarzem w grze zajmą się Frank Shamrock Mauro Ranallo (znani miłośnikom MMA), ringowym zapowiadaczem będzie Jimmy Lennon Jr. (szkoda, że nie nasz rodzimy „hip-hopowy anounser, Waldemar Kasta), sędzą zaś będzie “Big John” McCarthy. Gra wciąż zapowiadana jest na konsole X360 i PS3, a ukaże się w 2010 roku (niestety nawet 11 listopada nie zdradzimy wam dokładniejszej daty, bo twórcy jeszcze jej nie podają).

A jak się „piorą” w lidze Strikeforce możecie przekonać się oglądając poniższy filmik:

8 odpowiedzi do “MMA: Nowe konkrety na temat nowej gry walki od EA Sports. Będzie liga Strikeforce!”

  1. Podczas czwartkowej imprezy EA Winter Showcase mieliśmy okazję zobaczyć w akcji grę MMA, nową symulację sztuk walki, nad którą pracuje EA Sports, na razie (do 11 listopada) obowiązuje embargo na to, co widzieliśmy. Już teraz jednak EA uchyla rąbka tajemnicy.

  2. lepsze WWE xD szkoda że na podstawie tego nie ma nowej produkcji

  3. co do WWE|napewno jest WWE Smackdown vs. Raw 2010 na PSP|nie wiem jak na inne konsole , ale chyba też coś powinno być ^^

  4. Strikeforce to takie TNA tylko że w MMA, ale tak jak TNA próbuje dogonić WWE, tak Strikeforce próbuje dogonić UFC

  5. Porównywanie WWE i MMA jest nie na miejscu… To zupełnie jak porównywanie Coli i Pizzy. Niby coś w tym samym stylu, a jednak nie.|W WWE chodzi o zrobienie show, a dopiero potem walkę.|W MMA chodzi przede wszystkim o walkę.|Obie dyscypliny bardzo lubię, ale nie porównuję ze sobą.

  6. dawidek3294443 7 listopada 2009 o 15:03

    WWE lepsze? Przecież wszystko w WWE jest udawane, tam nie tłuką się na prawdę tak jak w MMA.

  7. Ale ta walka lipa słaby ten białas jakiś. Haha zal ludzi co na to poszli da 1000$ za 10 sekund walki ;D

  8. No to daliście filmik! Prawie 10min a walka 20s. Nie ma to jak dobry wybór!

Dodaj komentarz