Niesamowite: Modern Warfare 2 przyczyną sporu w brytyjskiej Partii Robotniczej!

I to dosłownie kolega, bo pochodzi nawet z tej samej partii (Partii Pracy). Co nas zadziwia, to fakt, że jego zdanie jest bardzo odmienne od opinii Vaza. W rozmowie z BBC poseł Tom Watson stwierdził, że wszystko, co trafia do parlamentu i jest związane z grami jest „bezwzględnie negatywne”. Dlatego też postanowił bronić hobby, którym pasjonują się miliony Anglików. „Tysiące ludzi jest zatrudnionych w tej branży, 26 milionów osób gra w gry. Powinniśmy mieć bardziej zrównoważony pogląd na nie, a nawet wspierać je w trudnych czasach” – tłumaczy Watson.
Jakby tego było mało, poseł Watson utworzył na Facebooku specjalną grupę, Gamer’s Voice („Głos graczy”), która ma na celu przeciwstawianie się takiemu traktowaniu naszego hobby na Wyspach. W tej chwili zapisało się ponad 2 tysiące osób. Ciekawe, który z polskich polityków byłby zdolny do czegoś takiego. Janusz Palikot?
Czytaj dalej
17 odpowiedzi do “Niesamowite: Modern Warfare 2 przyczyną sporu w brytyjskiej Partii Robotniczej!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Kilka godzin temu mogliście przeczytać opinię jednego z brytyjskich posłów, Keitha Vaza, zaszokowanego ilością przemocy w Modern Warfare 2. Ba, obiecał, że poruszy tę sprawę w tamtejszym parlamencie. Dość nieoczekiwanie Vazowi odpowiedział kolega po fachu…
Janusz Palikot haha ja stawiam że jak ktoś miał by to zrobić to tylko on xD
Ahh, przydał by nam się taki polityk(dobrze,że za marzenia nie karzą) Tylko nie Palikot on już swoje pokazał.
Widać że gracze mają o polityce w Polsce takie samo pojęcie jak, politycy w Polsce o grach. Moim zdaniem bardzo mądrze Tom Watson do tego podszedł i chodź u Nas w kraju kwitnącego buraka nie ma tak wielu osób zaangażowanych komercyjnie grami, to jednak jest bardzo wielu amatorów dobrego grania. Tyle wystarczy.
piratez – na przykład Endriu lubi sobie pograć w Total War.
Dobrze, ale forum graczy to nie jest 'cialo’ niezawisle. Odpornosc na krytyke swiadczy jedynie o slynnym 'betonie’. Do rzeczy: spor dotyczy kwestii wyboru, ktorego gracz w danym momencie musi dokonac: zabic cywili czy tez uganiac sie za terrorystami. Sadze, ze to tani chwyt, pod co mniej rozgarnietych emocjonalnie sadystow. Moze za rok dadza wybor: wolisz zastrzelic matke swoja czy kolesia. Mysle, ze na swiecie jest niezliczona jeszcze ilosc dylematow, przed ktorymi gracza mozna by postawic niz sadyzm…
Bimberku wyjątek potwierdza regułę 🙂 .
Pewnie on sam rajduje po nocach 😀
Zgadzam się. A tak w ogóle – Modern Warfare to gra-film. Grając w jedynkę miałem wrażenie, że oglądam super film akcji. Dwójka będzie taka sama. Scena z zabijaniem niewinnych, no cóż – nie wiem jak innych, ale mnie ona na pewno „przerazi” i poruszy. Ile jest scen w różnych filmach, w których zabijani są cywile? Tysiące. Ale nikt się nie czepia, bo szkalowanie brutalnych filmów nie jest modne…
Słusznie Watsonie.
GDZIE TEN NEWS?! A swoją drogą, ja już CoD: MW2 mam. Kubek stłukłem ale gra przetrwała. Kupiona została za 130 złociszy. Jest steam. Ale mniejsza o to. A no i przygotujcie 11222 MB miejsca na dysku. Bo 2 płytki są do instalacji. No i internet też nastrajać. Nie zapomnieć też o jedzeniu i piciu bo się przyda. No. 😀
mi się właśnie instaluje 😀
wiecie co … nie wiem jak wy ale mnie tam najzwyczajniej w świecie nie ruszają wszystkie morderstwa i inne „brutalne” sceny w grach … po prostu traktuję gry jako zupełnie inną rzeczywistość dziejącą się „na niby” … nie zrozumcie mnie źle nie jestem kompletnie obojętny na ludzkie cierpienie (po przeczytaniu felietonu „lista schindlera” cały dzień byłem jakiś taki posępny i rozdrażniony)ale po prostu nie jestem się w stanie wzruszyć czy zszokować jakąś szczególnie brutalną.smutną sceną w grze
Już zagrałem w akcję na lotnisku. Jestem pod wrażeniem, że Infinity Ward sobie pozwolił na coś takiego. Po prostu masakra. Misja miażdży pod każdym względem. Każdym. Naprawdę, jestem pod takim wielkim wrażeniem, że głowa mała. Aczkolwiek ma dość sensowne uzasadnienie fabularne ale to co się dzieje pod koniec misji… No cóż. Należało się. Szkoda tylko, że następstwa były tragiczne w skutkach. Sama gra miód. Ci co nie kupią – żałować. Single póki co jest nawet lepszy niż w CoD4. Po prostu miód. ;]
A ja z zakupem się wstrzymam, póki nie przeczytam porządnej recenzji. A wiadomo, że porządne recenzje to tylko w CDA ;]
No i jak ten MW2 warto czy nie?
palikot najpredzej..przedzierz nie kaczko nisiolek kradziej of the moon (ma do dzisiaj na pienku z night elfami) ani ziobro…palikot na prezydenta ! 😛 😛