rek
12.11.2009
Często komentowane 24 Komentarze

SEGA: Niemcy nie pograją w Aliens vs. Predator, bo moglibyśmy na tym stracić

SEGA: Niemcy nie pograją w Aliens vs. Predator, bo moglibyśmy na tym stracić
Gra jest bowiem na tyle brutalna, że USK - organizacja zajmująca się klasyfikacją wiekową w Niemczech - z dużym prawdopodobieństwem odmówiłaby wystawienia Aliens versus Predator klasyfikacji dopuszczającej do sprzedaży. A to nigdy nie zwiastuje niczego dobrego.

Odmówienie wystawienia oceny klasyfikującej przez USK (Unterhaltungssoftware Selbstkontrolle) oznacza, że gry nie można będzie w Niemczech oficjalnie sprzedawać, co właściwie jest równoznaczne ze stwierdzeniem „sprzedaż będzie tak ograniczona, że przyniesie wyłącznie straty, więc po co w ogóle zawracać sobie głowę?„. SEGA – wydawca gry – wystosował oświadczenie, w którym poinformował o decyzji: gra Aliens vs. Predator nie zostanie wydana na rynku niemieckim z powodu bardzo uzasadnionej obawy, iż USK odmówi wystawienia oceny, ze względu na brutalność gry (ktoś coś usłyszał o wyrywaniu ludzkich kręgosłupów rękami Predatora?).

SEGA nie ugięło się przy tym przed ostrzem cenzury, jak zrobiono to np. w przypadku Left 4 Dead 2, i nie wprowadzi w Niemczech specjalnej, okrojonej z przemocy wersji gry. Decyzję swą tłumaczy chęcią zachowania wierności markom Alien Predator, a to oznacza utrzymanie ’soczystych’ motywów gry przeznaczonych dla dojrzałych graczy – przedstawionych w Aliens vs. Predator zarówno przez grafikę, rozgrywkę jak i samą fabułę.


Cóż, zawsze mogło być gorzej, więc współczujemy zachodnim sąsiadom, ale tylko trochę.

24 odpowiedzi do “SEGA: Niemcy nie pograją w Aliens vs. Predator, bo moglibyśmy na tym stracić”

  1. Gra jest bowiem na tyle brutalna, że USK – organizacja zajmująca się klasyfikacją wiekową w Niemczech – z dużym prawdopodobieństwem odmówiłaby wystawienia Aliens versus Predator klasyfikacji dopuszczającej do sprzedaży. A to nigdy nie zwiastuje niczego dobrego.

  2. Oj te szwaby… trochę przeginają z tymi zakazami… ale z drugiej strony, może boją się, że im drugi hitler wyrośnie ^^

  3. @Szmergiel Hitler byl akurat Austriakiem nie Niemcem;p No ale faktycznie z tymi zakazami to przesadzaja.

  4. I-BARDZO-DOBRZE-!-!-!

  5. Tak samo powinni byli zrobić z L4D2 w Australii. Aż tak by na tym nie stracili.

  6. ja , ja u nash takchie porababane orgchanizacje. a tak na serio to znam taka ger w ktorej wyrywa sie kregoslupy mortal kombat

  7. Może Szwaby maja lepszy poziom życia, ale mają zryte prawo dla graczy. Z jednej strony zal mi ich a z drugiej nie bo nie lubie Niemców hehe. ale jedno jest pewne – nie bedzie gry w kraju to ją ściagną z neta, tak więc SEGA i tak straci.

  8. O tego drugiego Hitlera to powinni się inni obawiać i wcale nie sprzedawać tam gier 🙂 . Pewnie gdy by gry były w tamtych czasach takie jak są teraz to wojna trwała by do dziś 😛

  9. Szkoda tylko że to doprowadzi do tego, że gracze w Niemczech będą ściągać pirata żeby pograć…

  10. heh taki dumny i silny naród a bububbu kreF i bUl jest zly dla nich bo mieli zamachy jejku w nagli tez byly ataki na metro i komunikacje miejska i tam nierobi nikt afery.

  11. dla mnie w Polsce jest najlepiej nie ma ani jednego zakazu w grach:P

  12. od kiedy ugryzienie kogoś w brzuch jest brutalne?

  13. Dobrze, że u nas się nie przejmują tak „brutalnością” gier. Bardzo by mnie to zdenerwowało, jeśli zobaczyłbym na naszych półkach gry ocenzurowane albo ogólny ich brak, szkoda tylko, że dla znacznej większości znajomych nic by to ich nie ruszyło, bo i tak mają swoje torrenty. Tak poza tym, to wraz z Mass Effect 2 jest to drugi tytuł jaki oczekuję najbardziej na początku następnego roku, aby tylko multi było tak dobre, jak w drugiej części to będzie wyśmienicie.

  14. Niemcy to maja przerąbane-najlepsze gry dostaja albo bez co smakowitszych tekstow albo bez brutalnosci…ciesze sie ze nie jestem niemieckim graczem

  15. Przerąbane mają. Jak tu grać bez odpadających rączek, nóżek, eksplodujących główek i tym podobnych smaczków 😛 |Swoją droga nie rozumiem dlaczego osoba pełnoletnia miałaby nie mieć możliwości oglądania brutalnych rzeczy… Coś nie halo:(

  16. Z tego co widzę to ta niemiecka organizacja-cenzura jest ostro przewrażliwiona na punkcie gier. Idioci. Jeśli na pudełku pisze +18 to jest to gra od osiemnastu lat… i to kto to kupuje powinno te władze już [beeep] obchodzić.

  17. E tam – dzisiaj to już nie problem. Mamy UE, otwarte granice, wystarczy kopsnąć się do Francji, Austrii, Anglii czy – he, he – Polski i kupić grę legalnie i bez ograniczeń. Od czego też sklepy internetowe czy serwisy aukcyjne?

  18. Coś mi się zdaje,ze Niemcy mocno ograniczają WOLNOŚĆ osób grających…Nie każdy kto gra,musi zaraz zabijać,bo „tak jest w grze”.Ci,co nie grają są zbyt ogólni!

  19. EJ PRZEPRASZAM BARDZO DO „DIASKA”:D JA JESTEM TZN MIESZKAM W NIEMCZECH CO TO ZA BAZGROLY TYMY NIEMCY BLECH…KTOREMUS COS NIEPASUJE…nie no na serio ty no niezla lipa…najpierw afera z ta gazetka…teraz kurna z tym…ej no co sie dzieje…|A tak wogole serio dajcie se spokoj z grami niemieckimi bleech przeciez tego sluchac nie idzie nei mowiac o filmach…czysty angielski jedynie no ewentualnie „Mirka” ze stalkera…

  20. eee… i tak będą sobie sprowadzać z ebayów, czasem nawet taniej niż by było w sklepie….

  21. Racja albo sciągną z jakiś torrentów albo na Steam’ie kupią.

  22. albo do Austrii pojadą kupić

  23. Taa… Mam kolege z Niemiec, sciagnal demo ze Steama i po 2 godzinach usuneli mu je, a kiedy zalozyl nowe konto i podal (zgodnie z prawda z reszta…), ze jest Polakiem to po IP doszli do tego, ze mieszka w Niemczech i mu zbanowali cale konto za „oszustwo”…

  24. Wydaje mi się że Niemcy czasami przesadzają z podejściem do grających ludzi|stwierdzając od razu że każdy jest taki sam i będzie zabijał innych ludzi| GŁUPOTA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dodaj komentarz