18.07.2010
Często komentowane 41 Komentarze

F1 2010: Dema nie będzie, niczego nie będzie…

F1 2010: Dema nie będzie, niczego nie będzie…
Jeśli liczyliscie, że pojawi się demo gry F1 2010, srogo się zawiedziecie. Twórcy ze studia Codemasters poinformowali, że nie planują wydania wersji demonstracyjnej tej produkcji.

Informacje taką ujawnił na oficjalnym forum studia Ian Webster, community managerCodemasters. Według niego, stworzenie dema jest niemożliwe ze względu na zbyt dużą złożoność pełnej wersji F1 2010.

Ze względu na charakter gry i wiele licencjonowanej zawartości, nie będzie możliwe stworzenie w czasie naszych napiętych terminów ograniczonej, niewielkiej próbki treści, która mogłaby posłużyć jako demo F1 2010” – wyjaśnia Webster.
§

41 odpowiedzi do “F1 2010: Dema nie będzie, niczego nie będzie…”

  1. Jeśli liczyliscie, że pojawi się demo gry F1 2010, srogo się zawiedziecie. Twórcy ze studia Codemasters poinformowali, że nie planują wydania wersji demonstracyjnej swojego najnowszego dzieła.

  2. Czyli co gra jest za bardzo złożona żeby wyciąć jedną trasę i jeden bolid i udostępnić czasówkę ?

  3. ta, dema nie będzie, a po ostatnich informacjach na temat polityki tej „firmy” dot. dlc i zawartości gier: w pudełku dostaniemy same trasy, a bolidy za dopłatą w formie dlc, albo odwrotnie bolidy w pudełku, a tory za dopłatą – ot co walka z piractwem. widać, że schodzą na psy podobnie jak acti.

  4. wikking firmy nie robia tego zeby walczyc z piractwem bo DLC i tak potem na torrentach znajdziesz. Oni robio to po to bo im kasy zaczyna brakowac przez piractwo i dlatego glupim i naiwnym graczom kaza za takie cos placic, a wiadomo ze zawsze znadzie sie ktos kto kupi te DLC . Osobiscie jeszcze niegdy zadnego DLC nie mailem i nie hce miec bo to poprostu kasa wydana w bloto

  5. spry za pomylki ale staram sie pisac bez patrzenia

  6. A ja – dla odmiany – jestem fanem DLC, lecz TYLKO takiego, które NIE jest zawartością „odłączoną” od gotowej do wydania gry a dużą paczką prawdziwie nowego kontentu wyprodukowanego PO jej premierze (i sprzedawanego za grosze).

  7. Pewnie będzie taki badziew, że gdyby wypuścili by demo, mało kto by kupił oryginał.

  8. @TresselaMoże jeszcze frytki do tego :> ?

  9. Professor00179 18 lipca 2010 o 18:08

    🙁 Wlasnie stracili nabywce. Przyznam sie jednak, ze i tak po tej grze nie spodziewam sie zbyt wiele. Po obejrzeniu kilku screenow widze, ze Codies uzywaja tych samych filtrow co w swoich arcadowych grach takich jak GRiD, DiRT i FUEL. Dodawanie filtrow i roznych efektow do gry o tematyce F1 to dosc egzotyczny, zeby nie powiedziec durnowaty pomysl. Wystarczy sobie porownac np. relacje z zawodow F1 ze screenami. Te screeny wygladaja jak jakis komiks… Moze jednak bedzie warto; zobaczymy…

  10. Oj mam nadzieję że Codies poprawią grafikę.|Ocb?|W Dircie i Gridzie oczobitny postprocessing maskuje szkaradne wnętrza wozów. Ostatnio z ciekawości zobaczyłem jak w Gridzie wygląda wózek w lusterku…|3 szare prostopadłościany mnie ścigały…|A Dirt 2 to już gierka dla pokolenia MTV…|Koniec żalów 😛

  11. Co?! Nie będzie dema? I jak ja teraz zdecyduję czy kupić F1 2010 czy TDU 2? Do TDU 2 raczej uda mi się dostać klucz do bety więc sobie go trochę po testuję, a F1 nie da rady. Myślałem, że sobie te obie gry porównam i wybiorę, a tak? No cóż, trudno się mówi.

  12. no i dobrze niech sie przyłoza do pełnej wersji:) choc i tak jestem pewien ze mistrzowie kodu nie zawiodą 😛

  13. @Tressela ja mimo, jeszcze nigdy z DLC nie korzystałem ale za to liczę na pomysłowość graczy. Niejednokrotnie mody były (i są) znacznie lepsze o twórców. A co do braku dema, no cóż – liczyłem że będzie mi dane przetestować grę i Codm. miałby kolejnego klienta. A tak – wracam do rFactora i modów…

  14. Professor00179 18 lipca 2010 o 19:51

    @Vagrant – niestety, tworcy coraz zadziej pozwalaja na zabawe z modami. Obecnie gry robia sie 'niemodowalne’.

  15. @Mancins – Nie rozumiem? A jaki problem tego? Vide Fallout 3. 🙂 Ale ja i tak jestem fanem modów od graczy i innych devów i popieram wypowiedź Vagranta.

  16. @Xarads995 ale już ponowne przeczytanie napisanego tekstu trochę tego patrzenia wymaga…

  17. Autor chyba zapomniał, że moda na Kononowicza przeminęła eony. Ktoś kiedyś powiedział, że nagłówki w CD-A przypominają te z „popularnych” polskich portali internetowych – przychylam się nad ta opinią;/

  18. eony temu*

  19. Hmmm… szkoda dema, ale w zamian chcę dostać naprawdę porządną ścigałkę F1

  20. wiem

  21. aha, bardzo trudno wyjąć jedną trasę, jeden tryb i ze 2 auta. Tak, bardzo ciężko.

  22. @Krysio: Chcesz porządną gre F1 ? Kup rFactor i pościągaj mody F1 ;p

  23. No patrzcie, a z drugiej Mafii udało się „wyciąć” fragment na wersję demo.

  24. Nemesis753159 19 lipca 2010 o 05:21

    Bo Mafia II nie jest na tyle złożona zeby dema nie było ;P

  25. Kashana albo ktos ze znajomych kupi pierwszy lub trzeba bedzie sciagnac inne demo przed kupnem…w ciemno nie kupie ;] za duzo ostatnio kaszanek kupilem w ciemno :/

  26. Ja najbardziej i tak licze w tej grze na tryb multi, ale jak model jazdy bedzie dyskwalifikujacy to przed kupnem jak mam sie o tym dowiedziec ?? Licencje to nie wszystko.

  27. Trudno się mówi ale w zasadzie wiem czego się spodziewać, bardziej rozbudowanych open wheelów z Grida 😉 .

  28. Już dawno minęły czasy gdzie udostępniane były dema (biorąc pod uwagę gigabajtowe wagi gier dzisiejszych czasów…). Jeśli ktoś na serio spodziewał się dema to szczerze współczuję”aha, bardzo trudno wyjąć jedną trasę, jeden tryb i ze 2 auta. Tak, bardzo ciężko.” MantroX a o silniku gry, kodzie źródłowym umożliwiający wszelka mechanikę i prawidłowe działanie gry, oraz większości zasobów w postaci grafiki itp które są częścia nie tylko 1 trasy, 1 trybu i ze 2 aut to ty od dema oczywiście nie wymagasz…

  29. @Randgris ja niczego nie wymagam. Chcę jedynie mieć możliwość przetestowania produktu, który później trafi na mój HDD. Firmom, którym zależy na kliencie i na sprzedaży wypuści demo. To, że demo w obecnych czasach zajmuje giga albo i więcej to nie moja wina. Jak idziesz kupić telewizor to możesz go przetestować, posprawdzać itp. Z grą chcę mieć podobnie. Z ostatnich dem, grałem w Split Second, Mass Effect 2, R.U.S.E., i wiem, że za niedługo te gry znajdą się w mojej kolekcji. A ryzykować F1 2010 nie chcę.

  30. I w tym momencie dochodzimy do kolejnego źródła piractwa… czyli braku dema. Skoro Codemasters nie wypuści dema, nikt nie wypróbuje gry przed zakupem i nikt nie będzie chciał ryzykować, co skutkuje większą ilością ściągniętych z internetu kopii tej gry. Proste? To ja lepiej kupie rFactor jak mi polecają…

  31. Kakashi1994 19 lipca 2010 o 09:04

    Chyba ich Krzysztof Kononowicz zainspirował.

  32. Święte słowa Krysio

  33. Professor00179 19 lipca 2010 o 09:49

    @Krysio – zgadzam sie. A co do ludzi, ktorzy wierza, ze brak dema naprawde poprawi jakosc oryginalnej wersji… naprawde w to wierzycie? Dla mnie wydaje sie to dosc naiwne. Gra bedzie wygladac tak samo z demem, czy bez. Wierze, ze wyciecie jednego toru i bolidu i wstawienie go do dema nie byloby takie trudne. Nikt tutaj nie wymaga pokazywania np. jak beda odbywac sie naprawy bolidow i zjazdy na tankowanie (to tylko przyklad). Wystarczy pokazac jak sie bedzie 'ogolnie’ jezdzilo.

  34. Professor00179 19 lipca 2010 o 09:53

    Dla mnie jednak gra i tak bedzie musiala wyjsc, zeby dowiedziec sie, czy warto ja kupowac. Boje sie, ze ta gra jako pierwsza padnie ofiara nowej strategii Codies, ktorzy rowniez chca sie wlaczyc do walki na najlpiej sprzedajace sie DLC roku. Moze sie okazac, ze z finalnej wersji gry, bardzo duzo wycieto i wcale nie ma to odzwierciedlenia w cenie. Jesli ylko uslysze zmianke o DLC lub finalna wersja gry bedzie zdawala sie byc niekompletna, to z miejsca rezygnuje z kolejnych gier od Codemasters.

  35. I tak to na bank będzie „zręcznościówa”…. W obecnych czasach niikt przy zdrowych zmysłach nie wypuści symulatora – choćby takiego jak stara seria Grand Prix czy wspaniałe (i wciąż żywe) Grand Prix Legends. |Dzisiejsze „zaawansowane wyścigówki” to arcade w stylu „Out Run” z efektownymi kraksami podpieprzone shaderami, hdr-ami i innym szajsem aby usprawieldiwić gigantyczne wymagania.

  36. Tak samo wielką bzdurą jest takie porównanie http:www.virtualr.net/f1-2010-spa-reality-check-video/ . Przecież to jest gameplay z E3, pewnie jeszcze z wersji beta. To już w rFactorze można znaleźć lepsze tory, bardziej dokładne. Tak, wiem że gadam cały czas o rFactorze, ale kupcie, pograjcie, i samo oceńcie czy tak jest 😛

  37. Professor00179 19 lipca 2010 o 12:22

    Ciagle widze jak ktos pisze o kupnie rFactora, a szczerze mowiac to do teraz myslalem, ze jest to darmowa gra sciagana z neta.O.o hehe.

  38. @Professor – GTR 2 & rFactor edycja 2010 = 2 najlepsze simy jakie istnieją.|O ile rFactor kosztuje 49zł tak GTR2 masz za 29zł a dostajesz produkty tak modowalne, że możesz sobie zbudować tytuły, które różnorodnością klas, tras itp. spokojnie dorównują a nawet przeganiają GT5 jeśli oczywiście nie patrzysz tylko na grafikę.

  39. To w końcu gry też może nie być.

  40. O… Webster 😀

  41. Darth7Vader 28 lipca 2010 o 10:31

    @Asasyn15k – nie kracz, bo jeszcze wykraczesz i Ci którzy wysłali sms-y na konkurs, co Zientarski zrobił (PS3 + w/w gra) nie dostaną jej 😀 Zresztą… nazwanie Zientarskiego, krasnalem to niezły pomysł – rzeczywiście wygląda w tym studio, jak krasnal za tym stolikiem przy lapku 😀 (oczywiście bez obrazy, ale można pożartować). 😀

Dodaj komentarz