Wipeout powraca? ale nie na konsole

Pewnego pięknego dnia, w głowie Malte’go Jehmlich’a zapaliła się lampka i pomyślał: „Stworzę grę, w której poprzez kontroler będzie można sterować prawdziwym modelem samochodu”. Jak pomyślał, tak zrobił i po 3 miesiącach obsesyjnych prac powstał tor na wzór tych, znanych z Wipeout.
Za ślizgacz robi samochodzik, do którego podczepiona jest kamerka i reflektory. Steruje się nim drogą radiową, siedząc przed monitorem zamocowanym w kabinie, wyglądającej jak typowy automat do gier. Mając do dyspozycji kierownicę i dźwignię odpowiedzialną za gaz i hamulec, można podobno doświadczyć wrażeń porównywalnych z grą na konsolowych pierwowzorach.
A Wy chcielibyście mieć taki tor w garażu?
Najnowszą wersję toru zobaczyć można TUTAJ.
§
Czytaj dalej
17 odpowiedzi do “Wipeout powraca? ale nie na konsole”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ja takie chcę!
Noo nie!|Ile takie cudo? :PP
W siedzibie Redakcji już pewnie taki są 3 😛
Fajne ale jak by się na tym siedziało długo to po jakimś miesiącu omijał byś to.
zajefajne.
Na mnie nigdy tego typu projekty nie robiły przesadnego wrażenia, zostanę przy konsoli 🙂
Niemiecka myśl techniczna, parę kartonów, stary automat do gry, samochodzik, wszystko schować w jakimś opuszczonym budynku i mamy cudo 😉 Wiele nie potrzeba, tylko pracy, powinniśmy się uczyć! 🙂
😀
Byłoby o wiele lepsze, jeśli zrobiłby to na kilka/u graczy/samochodzików.
kurcze, fajne ;d
Hmm może by tak spróbować Need for speed :3
Znowu Niemcy? ;/
Brzydki ten tor, z jakiejś tektury.
FAJNY TOR
Wg. mnie albo tor za ciasny albo samochodzik za szybki. No i obraz z kamery ma zakłócenia. Ot moje uwagi, ale mam nadzieję, że poprawią to, bo pomysł całkiem dobry.
@adicreeds to zrób lepszy przy znikomym budżecie. moim zdaniem całkiem fajne i pomysłowe
Tor może i nie wygląda fajnie z góry, ale z perspektywy samochodu jest o wiele lepiej.