rek

Wolfenstein: Youngblood – Jest nieźle, ale córki nie dorównały ojcu [METACRITIC]

Wolfenstein: Youngblood – Jest nieźle, ale córki nie dorównały ojcu [METACRITIC]
Recenzenci twierdzą, że nowy „Wolf” to dobra gra, ale do poprzednich odsłon trochę brakuje

Machine Games i Arkane Studios zdecydowały się na dość odważny krok i w Youngblood postanowiły zastąpić Blazkowicza jego córkami. Ponadto choć do nazistów wciąż można strzelać samotnie, główną osią zabawy stał się dwuosobowy tryb kooperacji. Jak to wszystko wpłynęło na wrażenia płynące z gry? Cóż, według recenzentów jest całkiem nieźle, choć daleko do poziomu, jaki reprezentowały sobą poprzednie części. O ile średnia ocen The New Order wahała się od 79 do 81%, a The New Colossus od 79 do 88%, to Youngblood w wersji pecetowej (tę recenzowano na tę chwilę najczęściej) zatrzymała się na 77%. Oto wybrane opinie:

  • IGN Spain: 8,6/10
  • Game Informer: 8,5/10
  • Worth Playing: 8/10
  • PCGamesN: 8/10
  • PC Gamer: 79/100
  • COGconnected: 69/100
  • IGN: 6,5/10
  • Destructoid: 6/10
  • Hiszpański oddział IGN docenił kierunek, w jakim rozwija się seria, ale zauważył, że przydałaby się większa odwaga w kwestii trybu kooperacji oraz napiętnował nadmierny grind:

    MachineGames wciąż podnosi ogólny poziom marki Wolfenstein, ale mogło bardziej wykorzystać potencjał kooperacji i jest też kwestia nadmiernego grindu.

    Game Informer docenia strzelanie, ale narzeka na nijaką fabułę:

    Youngblood błyszczy jako przyjemny shooter z odpowiednio dobranymi elementami RPG i wyborami. Jednakże w porównaniu do rewelacyjnych i szokujących opowieści z poprzednich Wolfensteinów, tej wiele brakuje. Zawiera co prawda okruchy informacji o tym, co działo się po zakończeniu Wolfensteina II, włączając w to dalsze losy kilku postaci, ale głównie skupia się na wyczynach rozrywkowego duetu. Jeśli chodzi o protagonistki, Jes i Zosia są sympatycznymi głuptasami, co stanowi odskocznię od ich poważnego tatusia, ale brak im głębi.

    Podobną opinię w krótkich słowach wygłasza PC Gamer:

    Piękny i przerażający świat Youngblood jest wart odwiedzenia, pomimo letniej fabuły i przeraźliwie nudnego systemu rozwoju.

    Zdecydowanie najostrzej z grą rozprawił się Destructoid:

    Może po prostu oczekuję zbyt wiele, ale brakowało mi pieczołowicie dobranego balansu pomiędzy rozgrywką a fabułą, który odnalazł The New Order. Youngblood czyni dla tej serii wiele kroków naprzód, ale jednocześnie się cofa, negatywnie wpływając na odbiór całości.

    Jeśli mimo wszystko planujecie się skusić, zapoznajcie się z wymaganiami sprzętowymi i obejrzyjcie zwiastun premierowy.

    18 odpowiedzi do “Wolfenstein: Youngblood – Jest nieźle, ale córki nie dorównały ojcu [METACRITIC]”

    1. Recenzenci twierdzą, że nowy „Wolf” to dobra gra, ale do poprzednich odsłon trochę brakuje

    2. New Order to moim zdaniem najlepsza część, jeśli chodzi o nowe Wolfy. Była świetnie zbalansowana pod względem gameplayu i fabuły w przeciwieństwie do 2, gdzie fabuła staje się najważniejszą częścią gry, a strzelanie schodzi na drugi plan. W 2 trochę mi przeszkadzało, że nagle zniknął z gry język polski. Z tego co widzę, to ten sam problem jest w Yongblood, gdzie podczas jednej ze scen Ania mówi do Zofii po angielsku, choć raczej pasowałby bardziej język polski. Osłabia to nieco imersję.

    3. @Scorpix Jeżeli to co mówisz to prawda to cienko. Zawsze od malucha i pierwszego Wolfensteina 3D uwielbiałem fakt że dostajemy do naparzania nazistów bohatera o polskich korzeniach, jednak jak widać w dzisiejszych klimatach lepiej było zrobić z BJ w New Colossus zrobić pół-Żyda i polskie elementy zepchnąć na dalszy plan. Mam nadzieję że jednak coś się ostało w Youngblood.

    4. JerichoHorn 25 lipca 2019 o 19:18

      @Nezi23 Polskie elementy zepchnąć na dalszy plan?Mamy przecież ojca-Polaka,szmalcownika,który znęcał się nad synem i żoną, był sadystą, rasistą, zabijał pieski, oddał żonę w ręce okupantów w ramach czystki mniejszościowej, i był oszustem biznesowym.Jednym słowem obraz spójny z obecną kampanią defamacyjną.Tak więc Wolfenstein wyewoluował z gry, w której mamy pozytywny polski akcent, w grę, w której obraz jest jak najgorszy.Przy okazji przypominam nagrania Ani z poprzedniej części,w której gardzi PL rodzicami

    5. fanboyfpsow 25 lipca 2019 o 19:56

      No ja niebawem sam zagram tylko niech się rozpakuje. No ja też trochę ubolewałrm że w 2 części zabrakło takiego Polskiego Akcentu jak był w 1 a jedyny jaki był to plakat na ścianie z napisem kocham Karpaty czy tem Bieszczady. Szkoda trochę. Coś czuję że ten dodatek będzie słabszy niż the Old blad. Oby w 3 części dali coś więcej o Polsce.

    6. fanboyfpsow 25 lipca 2019 o 19:57

      @jericho ojciec Blaskowicza był Amerykaninem a Matka była Polką no i Ania jest Polką.

    7. fanboyfpsow 25 lipca 2019 o 20:00

      I nie ma nigdzie w nagraniach Ani powiedziane że gardzi Swoimi rodzicami gardziła tylko Nazistami.

    8. @fanboyfpsow|Ojciec Blazkowicza urodził się w Ameryce, ale jest dzieckiem polskich imigrantów, który wyjechali do Ameryki za pieniędzmi, więc można powiedzieć, że to jest jednak Polak, ale wychowany już w USA. Tym bardziej może dziwić, że on nie mówi również ani słowa po polsku. W New Order dodawało to dużo immersji, a takie coś, to iście na łatwiznę.

    9. fanboyfpsow 25 lipca 2019 o 20:17

      @Scorpix to ja jakoś nigdzie takiej Informacji nie znalazłem że Ojciec Blasko ma Polskie korzenie. Wiem że Matka była Polską żydówką i Ojciec Blasko wyszedł za nią tylko dla tego że Jej Ojciec miał mu pomóc w jego podupadającym Interesie lecz tego nie zrobił.

    10. fanboyfpsow 25 lipca 2019 o 20:18

      Mnie też bardzie brakowało takiego Polskiego Akcentu jak w TNO mogło by być chociaż kilka słów Po Polsku. Może to w 3 części nadrobią.

    11. fanboyfpsow 25 lipca 2019 o 21:06

      Jestem po 50 minutach gry i zrobili z tego trochę taką Strzelankę RPG mamy paski życia nad przeciwnikami za zabijanie i za wyszukiwanie znajdziek dostajemy punkty i zdobywamy kolejne poziomy doświadczenia i można ulepszać panceż otrzymywać nowe zdolności oraz możemy ulepszać bronie. Nie powiem jestem takim rozwiązaniem trochę zaskoczony i to na plus. AA i jak na ten czas jest parę mrugnięć do Polskiego gracza:)

    12. fanboyfpsow 25 lipca 2019 o 22:51

      Nosz jap…… Oni zrobili z tego typowego RPG. Ehhh myślę sobie że przejdę sobie fabułę fajnie ale nie dupa trzeba porobić najpierw misje poboczne aby wbić odpowiedni level bo ni cholery nie przejdziemy. PO co oni z tego RPG zrobili??? Oby 3 część nie była RPG!

    13. fanboyfpsow 25 lipca 2019 o 23:41

      Fabuła Ukończona i moim zdaniem jest bez sensu.

    14. @Scorpix „ednak Polak, ale wychowany już w USA” Polakiem jest ten, kto się nim czuje. To, że miał rodziców Polaków i trochę umiał mówić po polsku, nie znaczy, że nim był.

    15. @fanboyfpsow Po proszę o spoilery.

    16. fanboyfpsow 25 lipca 2019 o 23:50

      Ewentualnie w prywatnej Wiadomości.

    17. Maniek123404 26 lipca 2019 o 05:38

      wolfenstein the new colossus też nie był idealny…

    18. Witam, może ktoś mi odpowie na moje pytanie,|przez kilka dni grałem w Wolfenstein: Youngblood i było ok,|od wczoraj pokazuje mi że -pliki z zawartością są zablokowane-,|i nie mogę grać, żaden sposób nie pomaga, przeinstalowanie gry,steama czy zmiana lokalizacji pobierania,|na pisałem do pomocy technicznej steam i żadnej odpowiedzi,może coś poradzicie.|(Nie używałem cheat engina). Dziękuję.

    Dodaj komentarz