E3 2018: Bethesda – relacja na żywo [zakończona]
![E3 2018: Bethesda – relacja na żywo [zakończona]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/19/2ac0691c-8142-4cab-99b9-90c7079bf813.jpeg)
…zapewne kolejna porcja Prafallouta, oficjalna zapowiedź odlotu Preya na Księżyc i mnóstwo nowych powodów, by znów się gniewać.
WSTĘP
Konferencję otwarto… otwarciem okna. Oraz widokiem matki odprowadzającej dzieci do szkoły, mężczyzny uskuteczniającego jogging i faceta spacerującego z psem. Bo Bethesda to ludzki pan, który zna potrzeby swoich pracowników i/lub klientów.
Następnie prezes Pete Hines dowcipnie nawiązał do „gry, którą zapowiedział kilka tygodni temu… kanadyjski Walmart”.
(Jednak jej zapowiedź poprzedził występ muzyczny Andrew W.K, który zaraz wam tu zresztą wkleję, cobyście i wy wiedzieli rano, dlaczego nasi newsmani musieli wstawać o 03:30).
Rage 2
Przy festiwalu komentarzy typu „cringe” i „socially awkward” dano nam wgląd w otwarty świat, który przemierzymy jako „ostatni ranger”, sierota starająca się przetrwać w świecie dla sierot nieprzyjaznym. Co też ją, delikatnie mówiąc, wkurza.
Poza zwiastunem ujrzeliśmy gampeplay, na którym protagonista stara się odnaleźć artefakt, co staje się pretekstem do przejażdżki madmaksowym wehikułem, ukazania pięknych eksplozji, zrobienia użytku z kilku futurystycznych broni (vide granatów grawitacyjnych), kilku umiejętności (vide fali uderzeniowej generowanej przez rękawicę bohatera) oraz podprogowego wdrukowania w podświadomość widza haseł w rodzaju „seamless open world”.
Cóż… jest barwnie, dynamicznie i dość brutalnie. Fajnie, choć Microsoft zapowiedziałby w tym czasie ze cztery gry.
The Elder Scrolls Legends
Dostanie nowe wersje kart! Oraz wyprawi się na Switcha, PS4 i XBO. A już teraz ma zwiastun, który stara się udowodnić, że Legends to rozgrywka dla naprawdę każdego.
The Elder Scrolls Online: Summerset
Pokazano kolejny materiał z ojczyzną elfów wysokiego rodu (po której od przeszło miesiąca rozbijają się pecetowcy, a od tygodnia – właściciele konsol). Pochwaliwszy się popularnością gry (ta ma już 11 milionów graczy, z czego milion dołączył do trzódki w tym roku) i stałym dopływem dużych dodatków, zapowiedziano DLC z wilkołakami oraz kolejne duże rozszerzenie (tym razem z argonianami w roli głównej).
Doom: Eternal
Przy dźwiękach kompozycji Micka Gordona zapowiedziano Eternal, czyli kolejną odsłonę reboota klasyka id Software. W programie: dwa razy więcej bestii, które są „jeszcze większymi złodupcami” oraz „tona ficzerów”, które jednak ekipa chomikuje na QuakeCon. Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak obejrzeć zwiastun.
Quake Champions
Ma nowy trailer, którym stara się wstrząsnąć sceną e-sportową i zapewnić sobie zatrzęsienie graczy.
O dziwo Wstrząs rzeczywiście nastąpił! W tym tygodniu wszyscy gramy za darmo, a kto przypisze sobie grę do konta, będzie mógł w nią pocinać nawet po oficjalnej premierze.
Prey: Mooncrush
Ekipa odpowiedzialna za Preya podziękowała za ciepłe przyjęcie darmowymi trybami (Story Mode, New Game+ i Survival Mode) oraz zaanonsowaniem księżycowego DLC. Z ziemskiego satelity spróbujemy uciec po wielokroć, raz jeszcze uczestnicząc w „Dniu świstaka” łamanym na System Shocka. Rozszerzenie jest dostępne od dzisiaj!
To jednak nie koniec: ogłoszono również, że latem Prey wzbogaci się o asymetryczny multiplayer, w którym jeden z graczy zajmuje się eksploracją, a reszta wciela się w typhonów i stara się wtopić w otoczenie, coby zastawić na nieboraka pułapkę.
Wolfenstein: Youngblood
Akcja przeniesie się do (niezbyt różowych) lat 80., a gra opowie historię córek Blazkowicza. Jako że rzecz dotyczy bliźniaczek – będzie to tytuł skrojony pod dwuosobową kooperację. Premiera w przyszłym roku.
Pojawi się też klecony pod kątem VR-u Wolfenstein: Cyberpilot.
Fallout 76
Reżyser Todd Howard raz jeszcze dał nam do zrozumienia, że gra będzie czterokrotnie większa od poprzedniczki. I po krotochwilach na temat rozlicznych reedycji/konwersji Skyrima (odsyłam do newsa), pokazał nam zwiastun Fallouta 76, który już wcześniej widzieliśmy.
Tym razem akcja ma się toczyć w Zachodniej Wirginii, którą postaramy się odbudować ze zgliszczy.
Uff… jest i gameplay. Po dwudziestu pięciu latach budzimy się w tytułowym Vaulcie 76. Sęk w tym, że (mimo balonów i imprezowej otoczki) Reclamation Day nie wydaje się wiksą specjalnie zatłoczoną. Dość powiedzieć, że poza Codsworthem w schronie nie znajdujemy nikogo.
Nowy Fallout ma być dużym osiągnięciem pod względem grafiki, Bethesda chwali się nowymi systemami renderowania, oświetlenia, pogody oraz znacznie większą szczegółowością tekstur. Developerzy zarzekają się również, że spędzili sporo czasu, dostosowując wizję Fallouta do specyfiki regionu, z którego czerpią.
Co jednak najważniejsze: chociaż będziemy mogli grać solo, Fallout 76 to takie trochę MMO. Z zastrzeżeniem, że zamiast setek czy tysięcy innych graczy na serwerach zameldują się ich raptem „tuziny”, z którymi wespół w zespół zapolujemy na supermutanty. Gra będzie miała betę (Break-it Early Test Application). Ma też kolekcjonerkę z mapą, która świeci w ciemnościach, i falloutowymi figurkami.
Ujawniono jej datę premiery. Nieodległą. Falloutowy prequel zadebiutuje 14 listopada.
Fallout Shelter
Rzecz zdobywa dwa nowe przyczółki: PS4 (o czym wiedzieliśmy) i Switcha (o czym dla odmiany nie wiedzieliśmy). Obie wersje ukażą się jeszcze dziś.
The Elder Scrolls: Blades
ZAPOWIEDZIANO NOWĄ ODSŁONĘ!! ONE!!11
Znaczy się mobilny (choć ma być też dostępny na innych platformach) spin-off, który pożeni proceduralnie generowane podziemia z segmentami stworzonymi przez level designerów. Tryb Abyss zaoferuje nieskończone, losowe podziemia, Arena ograniczy się do ciągu pojedynków. Z kolei w Town, jako członek oddziału cesarskich agentów, rozegramy fabularyzowaną przygodę.
Na stronie Bethesdy możecie się zapisać do bety.
Starfield
Pierwsza od dwudziestu pięciu lat oryginalna marka Bethesdy to…
…cóż, nie wiadomo, ale ma całkiem ładne, ascetyczne logo.
The Elder Scrolls VI
Pierwszy od siedmiu lat The Elder Scrolls to…
…cóż, nie wiadomo, ma całkiem ładne, niezbyt ascetyczne logo.
Czytaj dalej
11 odpowiedzi do “E3 2018: Bethesda – relacja na żywo [zakończona]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Co to będzie, co to będzie…
Mój pierwszy facepalm już po 3 minutach. Dobrzy są
Troszkę nudno było i czasem przerwy między zapowiedziami były ogromne.|Koncert na początku mnie rozśmieszył, ale pasował klimatem do porąbanego Rage, który wygląda jak połączenie Mad Maxa z Bulletstorm. Rage 2 na plus.|Główną gwiazdą był oczywiście Fallout i tu muszę pochwalić Bethesdę, bo pokazali naprawdę sporo materiału i gameplayu. Ogólnie wygląda to jak połączenie Rust z Fallout 4. Klimatu Fallout tam niewiele, ale może będzie ciekawa gra. Zwłaszcza atomówki wyglądają kusząco.
Ciekawie prezentują się dodatki do Prey oraz tryb multi, w którym będzie można polować na gracza pod postacią banana.|Bethesda chce też poprawić swoje gry multi czyli ESO i Quake. Wygląda średnio.|Pozostałe tytuły to mobilki (Blades wygląda ładnie, ale wymagania będzie mieć kosmiczne) oraz zwykłe zajawki bez daty premiery, które mają za zadanie podkręcić atmosferę. Będzie DOOM2, TES VI, Starfield, oraz Wolf 3 z bliźniaczkami Blazkowicza oraz co-opem.|Mało gier, Fallout 76 i dużo gadania.|OCENA 6+/10
Trochę za bardzo starali się być śmieszni, choć parodia ze Skyrimem na Alexe była ciekawa.|PS: Jakby konferencja MS miała takie tempo jak pokazówka Bethesdy, to trailer Cyberpunka byśmy zobaczyli, gdzieś w okolicach szóstej nad ranem.
Szczerze to konferencja MS bardziej mi się podobała. Rage mnie interesowała ale te moce itp jako działają na mnie odpychajaco. Mobilki mnie nie interesują. Fallout niby fajny ale widząc zapowiedź Metro i Dying Light 2 to jest to najsłabszy post apo. Doom 2 czekam. TESVI i Starfield spoko ale szczegół pewnie dopiero za rok.
W sumie, jeśli RAGE będzie tak szalony jak to się zapowiada to będzie dobra gra, bo pierwszy RAGE i napis na pudełku „One big, crazy awesome shooter ~ IGN ” raczej nie jest adekwatny. Grając w tę grę czułem się jak bym grał w jakiegoś Quakea. Jeśli zrobią coś w kierunku ironii Borderlandsów i podniosą to do kwadratu to powinno być dobrze. TES VI tak mało wiadomo, że w sumie tylko fakt istnienia tej gry jest już dobry.
Niestety konferencja raczej na minus, szczególnie biorąc pod uwagę ile trzeba było na nią czekać.|Przy koncercie pojawiała się w sumie jedna myśl – trzeba było iść spać.|FO76 to już niestety gwałt na marce i lore świata (supermutanty i szpony śmierci w czasach kiedy jeszcze nie ewoluowały?), skupienie na multi, prawdopodobny brak modów. Nie wygląda to jakoś dobrze.|TES Blades to takie dziwne coś w sumie, o czym nie wiem co sądzić.|DOOM i Prey na plus, mimo dodatku typu PropHunt z Garry’s Moda.
Konferencja była ok według mnie. Oczywiście przy Microsofcie trochę wiało biedą. Na minus powolne tempo prezentacji i jak dla mnie średni humor, chociaż Skyrim na lodówkę był super. 😛 Co do gier: Doom na duży plus, jednak narazie prawie nic nie wiemy. Dodatek do Preya bardzo miły, chociaż spodziewałem się czegoś więcej. Falout 76 w ogóle mnie nie jara, a szkoda. Wolf w co-opie w latach 80. Super wiadomość dla mnie. Tes mobilny niby ok, ale jeśli darmowy, pewnie będzie posiadał typowe dla mobilek
Konferencja Bethesdy może nie przebiła tej MS, ale to raczej logiczne, że pokazali mniej gier. Postawiono trochę na żarty i humor, pogadanki w porządku, przynajmniej nie takie jak w EA i nie obiecywano gruszek na wierzbie 😛 Dotrwałem do 4:30, jakoś podczas pokazu Fallout 76 odpuściłem wątpiąc w pokazanie kolejnego TES’a po pokazach Legends i Online. A tu proszę, były, choć chyba niespecjalnie coś szczególnego.
Cd- pasujące rozgrywkę mikrotranzację. Jestem bardzo zaniepokojony. Rage wygląda interesująco. Bardzo lubię klimaty tego typu. Tes VI i nowa marka- Wooo hype i takie tam, tylko nic o nich nie wiemy. Ocena: Solidne 7/10