Fortnite: Charytatywny turniej śledziło na Twitchu więcej osób niż profesjonalne rozgrywki CS-a

Fortnite nie ma sobie obecnie równych pod względem popularności – wersję battle royale odpaliło już ponad 125 milionów osób, a w ciągu zaledwie doby od momentu premiery na Switchu grę pobrały 2 miliony użytkowników konsoli Nintendo. Ostatnio otrzymaliśmy kolejny dowód szalonego zainteresowania dziełem Epica. Podczas pierwszego dnia E3 rozegrano specjalny turniej z udziałem znanych osobistości. Prym wiódł streamer Ninja (ten sam, który wsparty przez muzyka Drake’a pobił w marcu rekord Twitcha), ale pojawili się także zawodnik UFC Demetrious Johnson, wrestler Xavier Woods, koszykarz Paul George i wielu innych.
Zwycięzcy (czyli Ninja oraz jego kompan, muzyk DJ Marshmello) mogli przekazać okrągły milion dolarów na wybrany przez siebie cel dobroczynny. Kolejne 2 miliony z puli rozdysponowało pozostałych 49 zespołów. Spektakl śledziło na Twitchu ponad 1,5 miliona widzów. Dla porównania Boston Major, czyli zmagania czołowych graczy Counter-Strike’a, zgromadziły „tylko” 1,1 miliona zainteresowanych.
Czytaj dalej
11 odpowiedzi do “Fortnite: Charytatywny turniej śledziło na Twitchu więcej osób niż profesjonalne rozgrywki CS-a”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Counter Strike? To chyba była kiedyś jakaś popularna gra, przypomni ktoś?
Cs był jest i będzie.
Mimo, że fanem nie jestem to jestem pewien, że CS przeżyje wszystkie te wielkie gry które mają mega popularność przez trzy sezony.
@conti01|Nieprawda. Pamietam czasy, kiedy go nie bylo. 😛
Bardzo się cieszę, że streamt charytatywne potrafią przynosić takie zainteresowanie, a pula pieniędzy na szczytny cel jest naprawdę duża. Aż serduszko rośnie, że grając można zmieniać ten świat na lepszy. 🙂
@JJJ111 prawda. Jakkolwiek męczy mnie ten cały hype na Fortnite’a, to fajnie, że wykorzystują go również do szczytnych celów.
CSGO już umiera… swoje najlepsze czasy miał w 2014 do 2016 roku gdzie liczba graczy grających jednocześnie potrafiła sięgnąć 850 tysięcy… teraz po tych wszystkich kontrowersyjnych aktualizacjach (rękawiczki, spraye, bany na trejdy) oraz braku potrzebnych aktualizacji (błędy na mapach, niektóre są bardzo źle zoptymalizowane, brak nowych operacji) ludzie po prostu powiedzieli dość i dzisiaj CS ledwo sięga 380 tysięcy grających jednocześnie.
@Axel93 I dobrze mu tak nie zdycha, Valve nie umiał wykorzystać potencjału to niech im zemrze. Wiocha na całego żeby nawet powtórkę z meczu z trudem się dało obejrzeć, bo taki gówniany mają replay system. Menu dalej nie naprawione, nie można zmienić nawet opcji, bo musisz wyjść z lobby. O gameplay’u nawet nie wspomnę, bo to kompletny kał. Pro scena to żart, co drugi na czitach leci, śmiech na sali, dobrze wam radzę rzućcie tę gre, póki jeszcze na nią tyle czasu nie zmarnowaliście co ja.
Fortnite jak na razie zyskuje na popularności, a tu pojawiły się także znane w pewnych szeregach osoby, nie dziwota więc, że stream odwiedziło wiele osób. Choć nie spodziewałbym się, że przebije licznością publiki Majora, sam nawet nie wiedziałem o tym turnieju Fortnite, rozgrywki w CS zaś trochę śledziłem.
Mam złudną nadzieję, że Epic wykorzysta nadmiar mamony na rozwijanie innych projektów (np. opuszczony przez nich Unreal Tournament 4). Znając życie pewnie skończy jak Paragon.A co do Valve – mam nadzieję, że kiedyś ruszą swoje pomarszczone cztery litery do roboty, bo mimo faktu, iż CSGO miał (ba, nadal ma) naprawdę ogromny udział w rynku gier e-sportowych to i tak traktują go jak trędowate dziecko (Dota 2 lepsza!!111 Artifact biczys!11), nie mówiąc nic już o TF2.
@Cock Też liczę na ten UT, zagrywam się w Pre-Alphę od niedawna, w sumie to mój pierwszy UT, a wyniki całkiem spoko na DM. W każdym razie ten ich Unreal gra się świetnie mimo że to Pre-Alpha, ale jak wbijam te 50 fragów i nagle 3 minuty przed końcem się zawiesza server i mnie kickuje, to dostaje piany i nie gram kilka dni. Z tego co pamiętam, to od jakiegoś ponad pół roku nic się tam nie zmieniło dosłownie. Mam nadzieję, że się kiedyś za niego zabiorą na poważnie, bo to mój ulubiony fps.