Cyberpunk 2077: Twórcy mówią o pokazie na E3 oraz roli nagości w grze

Opublikowany podczas E3 zwiastun nowej gry twórców Wiedźmina wzbudził spore kontrowersje. Wiele osób narzekało na „zbytnią cukierkowość”, co spotkało się z szybką odpowiedzią Mike’a Pondsmitha (twórcy „papierowego” Cyberpunka 2020), który stwierdził, że każdy może stworzyć ponury klimat za pomocą deszczu i neonów. Redzi i Pondsmith, który ściśle współpracuje z developerami, chcieli udowodnić, że „przyszłość może być mroczna o każdej porze dnia i nocy”.
Dziennikarze, którzy wybrali się na targi, mogli jednak zobaczyć znacznie więcej niż zwykli gracze, dzięki czemu poznaliśmy sporo szczegółów na temat właściwej rozgrywki. W rozmowie z serwisem Kotaku Marcin Iwiński wspomniał, że zaprezentowany fragment pochodzi z „prawdziwej” wersji gry. To o tyle ważne, że wiele firm przywozi na targi specjalnie przygotowane, podrasowane dema, mające przedstawić najciekawsze, najbardziej imponujące fragmenty dzieła w sposób niekoniecznie reprezentatywny dla wersji finalnej. Cyberpunk powstaje na REDEngine 4, czyli silnie zmodyfikowanej wersji silnika napędzająco poprzedni gry studia (w ostatnich przygodach Geralta zastosowano REDEngine 3). Nadal nie poznaliśmy choćby przybliżonej daty premiery, ale wiadomo, że tytuł wybiera się jeszcze na obecną generację konsol (oraz rzecz jasna pecety). Iwiński poinformował również, Cyberpunk zostanie zaprezentowany w trakcie Gamescomu. Nie należy spodziewać się w 100% świeżego materiału, choć pojawią się pewne nowości. Niestety nie wiadomo, czy gra zostanie pokazana szerszej publiczności.
Za pośrednictwem Discorda dowiedzieliśmy się z kolei, że zaprezentowane dziennikarzom demo hulało na pececie o następującej specyfikacji:
Serwis Polygon miał natomiast okazję porozmawiać z Adamem Badowskim. Poruszono temat nagości, która odegra ważną rolę i nie będzie obecna tylko po to, by szokować. Chodzi o oddanie klimatu charakterystycznego dla cyberpunku. Badowski przekonywał, że w świecie gry ciało przestało być sacrum, stało się profanum: skoro ludzie modyfikują wszystko, tracą przywiązanie do swoich ciał, traktują je jak mięso. Swobodne podejście do nagości ma służyć za jeden z środków wyrazu ukazujących zmianę w ludzkiej mentalności i pęd ku transhumanizmowi. Podał przykład jednego z zadań, w którym gracz ma uratować porwaną kobietę. Po wielu zwrotach akcji znajduje ją wreszcie nagą w wypełnionej lodem wannie. Scena ma podkreślić fakt, że jej ciało zostało silnie zmodyfikowane – w stopniu, w którym można zacząć kwestionować jej człowieczeństwo. Z drugiej strony jest jednak także ofiarą, która cudem uniknęła tragicznego losu z rąk handlarzy wszczepami i potrzebuje pomocy. Jednym z kluczowych pytań, jakie postawi przed nami gra, będzie więc granica człowieczeństwa: na jak wiele zmian i modyfikacji możesz sobie pozwolić, nim staniesz się kimś innym? Gdzie dokładnie przebiega granica, co decyduje o jej przekroczeniu i czy w ogóle istnieje?
Czytaj dalej
29 odpowiedzi do “Cyberpunk 2077: Twórcy mówią o pokazie na E3 oraz roli nagości w grze”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Dowiedzieliśmy się też nieco o planach na Gamescom.
Jestem ciekaw jak Redzi podejdą do filozofii transhumanizmu. Ciekawie będzie porównać wizję z Deus Ex-a do wizji z Cyberpunka.|PS Chyba czeka mnie ulepszanie mojego pieca, bo potworek na którym prezentowali demo lekko mnie przeraża 😉
@Simiasty Jak rozsądnie kupowałeś części to i komp sprzed 3-4 lat ci spokojnie wystarczy. Pamiętaj, że ma to też ruszyć na PS4 i Xbox One, czyli wymagania nie będą jakieś odbiegające znacząco od normy.
@Simiasty Pójdzie spokojnie na 3-4 letnim piecku. W końcu ma tez wyjść na PS4 i Xbox One, czyli wymagania nie będą jakieś znacząco odbiegające od normy.
@gimemoa|Wiesiek i Cyberpunk będą mieć podobne wymagania, ale coś mi się wydaję, że część ludzi nie wyobraża sobie grania na średnich detalach.|Swoją drogą patrząc na God of War, który pokazał ile mocy drzemie w PS4, to wymagania nieco podskoczą.
Granie na średnich detalach w takie produkcje to jest dopiero profanacja. Powinny być dopłaty unijne dla graczy na rozbudowę PCtów pod coś takiego!
@Foxfire|Jeśli do Cieszenia się grą potrzeba pięknej grafiki którą trudno osiągnąć na przeciętnym sprzęcie, to gra jest kiepska :^)|Mam na myśli: niech gra wyglada jak chce, ale niech działa dobrze na średnim sprzęcie i będzie dobrą grą od strony mechaniki, fabuły, questow, bohaterów i budowania świata wokół gracza 😀
Ja tam się nie zgodzę. W końcu to są gry wideo a nie planszówki. Jak ktoś chce dobrej fabuły i niekoniecznie dobre grafiki to polecam… książki 🙂 Rzekłem.
@Draagnipur, czyli wszystkie gry wydane przed 2014 oraz cała branża gier indie do kosza, bo za słaba grafa? Dobre gry bronią się same mechaniką czy scenariuszem nawet po dekadach. Piękne gnioty kończą żywot po kliku miesiącach.
@LordRegis|To nie tak. Taki Half-Live miał świetną fabułę, ale obecnie w grę z grafą z 1998 roku to raczej bym nie pograł nawet dla super fabuły. |@Draagnipur|Masz „plusa” za nowatorską definicję książki 😛
Jak zagram na średnich to będzie dobrze. A redzi po prostu mają u mnie plusa za Wiesława, bo to były dobre gry w mojej opinii. I moim zdaniem dobrze jest ich wspierać. Cyberpunk będzie dobry lub bardzo dobry czas pokaże.
@LordRegis|Tyle pieknej teorii. W praktyce jest jednak tak, ze wydane kiedys swietne gry zdarzyly sie strasznie zestarzec, nie tylko pod wzgledem oprawy, ale tez mechaniki. Dwie dekady temu zagrywalem sie w Dune 2, TIE Fightera, Warcrafta, Final Fantasy VII, Ultimy, Deus Exa, Daggerfalla, Morrowinda. Dzis juz nawet nie mysle o ich odpalaniu, bo choc jakis czas temu probowalem je sobie odswiezyc, to po gora kilku godzinach dawalem za wygrana przez przestarzala, upierdliwa jak na dzisiejsze czasy mechanike.
@down Zdajecie sobie że techniczne wodotryski a ogólna estetyka graficzna to dwie równe rzeczy? Jest dużo starych gier które nadal świetnie wyglądają pomimo wieku technologi która je napędza.
@Draagnipur@le_Fey|Dobra grafika to rzecz względna. Dla przykładu to dla mnie mnie dobra grafika to taka, która na LOW nadal potrafi wyrazić wizję artystyczną i pomysł na to jak świat ma wyglądać. Ma to robić tak żeby atmosfera sceny zawsze w niej była widoczna. Przykład? MGS. Obie gra leciwa ale kiedy odpalę ją to czuję że Snake jest w nieprzyjaznym, wrogim miejscu w którym musi się ukrywać dla przetrwania. Animacje i praca kamery pokazuje to napięcie. Po prostu gra zapewnia podróż do której się wraca…
…a grafika przez dobrą prezentację nie zestarzała się by razić gracza po oczach. To nie sentyment przemawia – MGS ograłem namiętnie w 2016 roku ;)|@Nezi23|O to to. Dobry artstyle i jego wykorzystanie robi robotę.
@Tesu|No rożnie bywa. FF7, FF3, ChronoTrigger, Deus Ex, MGS – te gry przeszedłem całkiem niedawno, nigdy nie miałęm styczności z nimi. Wymagało to nauki innego sposobu grania i porzucenia rozpieszczeń dzisiejszych gier.
@LordRegis|Dziś niemal wszystkie gry odchodzą w niepamięć po kilku miesiącach, więc to żaden argument. Mogę cię również zapewnić, że większość tytułów sprzed dekady i więcej nie byłaby w stanie obronić się mechaniką, bo ta, podobnie jak grafika, nieustannie ewoluuje, nawet, jeśli metodą małych kroczków. Jeśli zaś do szpetnej grafiki dołożyć archaiczne mechanizmy rozgrywki, to czy sam scenariusz wystarczy? Parafrazując Geralta, jeśli mam wybierać pomiędzy Falloutem 4 a New Vegas, wolę nie wybierać wcale.
@Shaddon|Warcraft 3, Diablo 2, Fallout 2, Gothic 2, Castevania: SotN, Pokemon Red, Portal 2, Half-Life 2, SW Jedi Academy, Left 4 Dead itd.|Jeśli pomysł jest dobry, to gra utrzyma swą grywalność przez bardzo długi czas.
Z ta „dobrą grafiką” to pewnie wiele zależy od rodzaju gry. W Cyberpunka 2077 akurat chciałbym zagrać na max detalach bo Redzi to mistrzowie „smaczków” podnoszących immersję w grze. Wyobraźcie sobie „wyłączenie” w senach z filmu Blade Runnera efektów: dymu, mgły, cieni, poświaty, efektów pogodowych. Taki Łowca Androidów na LOW. Odbiór filmu byłby ten sam? … nie sądzę. A na pewno nie dla mnie.
Ja tam kiedyś zagrywałem się w Baldury i Icewindy. Dzisiaj próbowałem podejść do Pillarsów dwa razy i tyleż razy się odbiłem. Od tej pory nawet nie patrzę na izometryki. No cóż, mamy rok 2018 a nie 2000. Podobnie jak ozywam smatfona a nie Noki sprzed 20 lat. Dlatego też wszystkim indykom i pseudo-retro mówię nie.
A ja myślę, że to głównie zależy od tego, jak bardzo dany gracz zwraca uwagę na grafikę i oczywiście od typu gry. Np o wiele łatwiej przyzwyczaić się do wyglądu w W3 czy Herosach 3 niż w takim kwadratowym MGS 1 na psx. Osobiście stawiam grywalność ponad grafikę, ale np w takich scigałkach, albo grach opierajacych swój klimat i gameplay o realizm, to już inna sprawa. 🙂
Akurat Pillarsy (pierwsze, bo w drugie nie grałem) to przeciętna gra, więc można się odbić. Ale próbowałeś Divinity 2?|mechanika także ewoluuje (ten irytujący przymus chodzenia spać co chwilę w Baldursach), ale są też gry które mimo to utrzymują społeczność graczy. Scorpix cześć z nich wymienił, dodam jeszcze Heroes 3, których żadna kolejna odsłona nie potrafiła zastąpić. |Mnie osobiście do gier przyciąga ich mechanika, bo gdybym chciał patrzyć tylko na grafikę, to bym sobie oglądał filmy animowane
Ło ludzie wy tu mówicie o średnich, a ja się modliłem żeby DOOM poszedł na minimalnych i o dziwo poszedł na 25 fpsach – o 30 więcej niż się spodziewałem
@LordRegis|Nie chodzi o „tylko” ale o to, że grafika to ważny element, bez którego gra jest „niepełna”. Szczególnie taka jak Cyberpunk 2077 bo o tej grze jest info. Przykład Heroes 3 jest tu bardzo dobry bo w d.. mam grafikę podczas grania w Heroes 3 ale już w Wiedźminie 3 to nie 😛
Mechaniki w grach potrafią się brzydko zestarzeć. Tego niestety ukryć się nie da. /: Jakość nowszej konkurencji cały czas wzrasta i tak, uważam że obecnie wychodzą lepsze gry niż kiedyś. Jednak istnieją produkcję nieśmiertelne, które potrafią obronić się nawet przez dziesiątki lat. Jednak to kwestia gustu. Nie każdy lubi grać w stare gry.
Wiem że w tym momencie gra nie posiada optymalizacji, ale jak zobaczyłem specyfikacje tego piecyka to szkęka mi opadła…
@MAREK276 Specyfikacja akurat mało mówi o realnych wymaganiach, ponieważ na tego typu imprezach wszystkie piecyki mają mocne bebechy.
Zanim wyjdzie cyberpunk zdążę wymienić procka i grafę przynajmniej z raz. Na obecnym pc z optymalizacją silnika gry liczę na średnio wysokie detale w 30 FPS 40 fps. Pożyjemy zobaczymy bo jak na razie to ani gameplay ani wody ani słuchu. Jak coś pokażą to dopiero pogadamy.
Nadal nie mogę uwierzyć że nie wyciekło żadne nagranie „z pod pachy” z tego pokazu.