23.06.2018
12 Komentarze

PUBG: Tropikalna mapa już dostępna

PUBG: Tropikalna mapa już dostępna
Wprowadzono też kilka innych ważnych zmian.

Grający w PUBG mogą już toczyć boje na nowej mapie. Sanhok zabiera ich na tropikalną wyspę o powierzchni 4 x 4 km, czyli mniejszej niż Miramar i Erangel. Ołowiane pozdrowienia można wymieniać między innymi w rozbudowanym kompleksie jaskiń. Inne zmiany wprowadzone przy tej okazji wzbudzają znacznie większe kontrowersje. Po pierwsze na śmietnik historii trafiła możliwość swobodnego wybierania mapy, po drugie w sprzedaży znalazł się Event Pass, czyli wzorowana na znanym z Fortnite’a karnecie bojowym przepustka umożlwiająca dostęp do unikatowych wyzwań i przedmiotów kosmetycznych. Ostatnia z wymienionych decyzji szczególnie nie spodobała się fanom, którzy narzekają na zbyt wysoką w stosunku do zawartości cenę (około 35 zł) oraz fakt, że części zdobytych przedmiotów nie będzie można zachować na stałe. Niewykluczone, że zamieszanie przyczyni się do coraz gorszej kondycji gry.

12 odpowiedzi do “PUBG: Tropikalna mapa już dostępna”

  1. Wprowadzono też kilka innych ważnych zmian.

  2. Andrzejonator 23 czerwca 2018 o 09:05

    Ekhm, mapa jest 4 razy mniejsza a nie 2 razy mniejsza. ;]

  3. Ja czegoś nie rozumiem. Ta gra jest dobra, ale nie sprawia to, że trzeba co chwilę dodawać o niej informacje. Że to nowa aktualizacja, że to mapa nowa. Jest wiele innych gier i zero informacji. Gdyby policzyć ile jest informacji o tym tytule, byłby na 1 miejscu ilości wpisów na stronie.

  4. @V1nci a kto ci to każe czytać.

  5. Przez brak info o czymś innym wchodzę na informacje o Pubgu. A tak żeby poczytać z nudów komentarze o tej tragicznej grze. Ale co kto lubi, ja tam masochistą jestem czasami.

  6. @sabaru Nie czytam. Ty nie musisz pisać a to robisz. Po prosty, taka częstotliwość rzuca się w oczy.

  7. Gra się stacza, popularność spada, więc reklamować trzeba, nie xd? A tak serio, fakt, trochę za dużo postów o tym jest. Mogliby błędy ponaprawiać, a nie nowe mapy dodawać.

  8. Co nie którzy to mają problemy.

  9. Mapa dość słaba i nijaka. Przepustka sezonowa to jakiś żart w grze za którą i tak trzeba zapłacić. I to nie jest tak, że sama idea jest zła – po prostu większości punktów nie można odebrać bez płacenia :/. Pomijam już fakt, że niektóre misje w ogóle nie działają. No chyba, że problemem jest sam licznik, który nie wyświetla poprawnie minut przegranych na danej mapie niezbędnych do misji. Widać, że twórcy nie chcą się utrzymać, a jedynie zarobić jak najwięcej póki moda trwa.

  10. Obserwując co obecnie dzieje się z PUBG, który był niegdyś niekwestionowanym liderem popularności, a teraz wpada na kolejne co raz gorsze pomysły lub po prostu nie potrafi niczego dopracować, to spokojnie można określić tą sytuację mianem „Od wielkiego sukcesu do porażki”. Mieli wszystko i to zmarnowali koncertowo.

  11. @Scorpix, a i tak zarobili (i dalej zarabiają) takie sumy, o których inne produkcje mogą tylko pomarzyć. Więc nie nazwałbym tego marnotractwem. W tą grę dalej gra 1.2 mln użytkowników jednocześnie. W przypadku innych gier np. Dota2, taka liczba jest all time peakiem, natomiast w przypadku PUBGa ludzie nazywają to porażką. Liczby mówią same za siebie.

  12. Gram w PUBGA regularnie od roku i mogę stwierdzić raczej, że gra jest dużo lepsza i bardziej dopracowana niż była jeszcze w grudniu, w tym cena teraz za nią to 50 zł a to nie jest dużo. Przepustek sezonowych i tak nikt nie musi kupować bo to co dają to czysta kosmetyka a i tak będą one dostępne za darmo za jakiś czas więc kto na to traci teraz kasę sam sobie winien. Popularności wciąż ogromna, chyba nikt nie liczył że z miesiąca na miesiąc utrzymają 30 mln graczy. Jedyny minus – matchaking czasem szaleje

Dodaj komentarz