Jurassic World Evolution: Pierwsze oficjalne wyniki sprzedaży

Studio Frontier Developments (Elite: Dangerous) pochwaliło się, że Jurassic World Evolution sprzedała się już w nakładzie miliona egzemplarzy. Warto w tym miejscu napisać, że tycoon z dinozaurami w roli głównej zadebiutował na rynku 12 czerwca i od tego czasu prawie zawsze pojawia się w cotygodniowych zestawieniach bestsellerów na Steamie. Ba, był okres, w którym gra cieszyła się większą popularnością niż etatowy lider topek, PUBG. Według szacunków z końca czerwca pecetowe Jurassic World Evolution przekonało do siebie 428 tysięcy graczy. Należy zatem przypuszczać, że za drugą połowę ogłoszonego przez developera wyniku odpowiadają posiadacze PS4 i XBO.
David Braben, dyrektor generalny studia Frontier Developments, tak zareagował na bardzo dobre wyniki sprzedaży:
Jesteśmy bardzo zadowoleni z Jurassic World Evolution i cieszymy się, że tak szybko przekroczyliśmy próg miliona sprzedanych egzemplarzy. Nie mam wątpliwości, że początkowe wyniki sprzedaży były następstwem szumu medialnego, który towarzyszył premierze filmu (8 czerwca do polskich kin trafił „Jurassic World: Upadłe królestwo” – dop. red), ale sama jakość gry też odegrała tu dużą rolę. Uważam, że nasz zespół wykonał wspaniałą robotę. Udało mu się stworzyć produkcję, przy której dobrze bawią się gracze z całego świata.
Czytaj dalej
12 odpowiedzi do “Jurassic World Evolution: Pierwsze oficjalne wyniki sprzedaży”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ta jasne,”jakość”. Po za grafiką,ta gra może w tyłek pocałować Operation Genesis.|Na szczęście steam refund działa skutecznie : )
Super prosty i biedny tycoon dla każuali na licencji podkręcony hypem to nic dziwnego, że się sprzedał.
@THERON23|Przypomnij mi, proszę, jaki to ostatnio „wyjątkowo trudny tycoon dla elitarystów pozbawiony nośnej licencji” sprzedał się w liczbie kopii nieprzyprawiającej jego twórcy/twórców o myśli samobójcze? Jurrasic World to ładna, kompetentna i dopracowana gra, której dodatkowym atutem jest prostota gwarantująca szersze grono odbiorców. Frontier nie ma powodów do wstydu.|@Terminus223|Na czym konkretnie polega rzekoma przewaga Operation Genesis? Pytam z czystej ciekawości.
@Shaddon|Gra jest naprawdę dużym krokiem wstecz nawet wobec poprzedniej gry tych twórców – Planet Coaster, które uchodzi obecnie za najlepszego (?) tycoona o wesołym miasteczku na rynku.|W JWE ciągle na coś czekasz, a to na dinozaura, a to na fundusze. Wszystko też musisz robić sam (karmienie itd.), brak możliwości aktualizacji. Interfejs wymagający wielu kliknięć do najprostszych rzeczy.|A względem Operation Genesis? Tutaj goście nie istnieją. Tzn. pojawiają się, niby chodzą, ale ich liczba…
… nie odpowiada rzeczywistej. Nie ma poszczególnych osób, nie mają potrzeb, nie ma badań związanych z zaspokajaniem zachcianek gości. Ot są liczbą w interfejsie i ogólną reprezentacją nieinteraktywnych grupek chodzących losowo po parku.|Inna sprawa – gra jest monotonna i nie stanowi praktycznie żadnego wyzwania. Ot, postaw kilka klatek, jakiś taras widokowy, kilka budynków z pamiątkami/restauracje i czekaj aż wygeneruje się odpowiednia ilość gotówki.|Z pierdół, ale jednak pokazujących postaranie…
… czyli ucieczki dinozaurów i ich zachowania.|W JWE – raptor, T-Rex i każdy inny rozzłoszczony gad będzie walił głową w mur aż się przebije.|W Operation Genesis raptory potrafiły wskoczyć w ogrodzenie pod napięciem co je chwilowo wyłączało, by potem przejść nad ogrodzeniem.|Niby detal, ale jednak pokazuje poziom napracowania między tymi dwoma grami.|Naprawdę to czego nie można odmówić Jurassic World Evolution to grafiki, muzyki i współpracy z aktorami grającymi w filmach z serii, za to należy się plus.
Dołożyłbym cegiełkę do sukcesu tej gry, ale chyba pogram w Dino Island. XD
Ja bym chciał zobaczyć Zoo Tycoon 3 w formie ZT2 z poprawioną grafiką. Może być na poziomie ZT:UAC lub tej tutaj gry. Z całą mechaniką bez uproszczeń.
Cóż, jedyne co tu działa to magia marki i animacja dinozaurów. Bo reszta to straszna bieda. Gości praktycznie nie widać, nie da się stawiać dekoracji itp. itd. Generalnie ta gra to zwykły „money grab” w wykonaniu względnie kompetentnego studia.
Czyli roller coaster tycoon 2 nadal na podium 😛
Ta gra niedawno była w czołówce statystyk aktywnych graczy na steam. Niestety dzisiaj nie widzę jej wcale. Jak na tycoona dość szybko spadła, bo ludzie w takich grach spędzają mnóstwo godzin? Coś jest z nią nie tak skoro nawet twórcy mówią o popularności dyktowanej przez film. TRZEBA UWAŻAĆ
Był hype, ale stwierdziłem, że poczekam na pierwsze recki. I słusznie. Toż to prastary Dino Island wydawał się bardziej rozbudowany. Dostosowywanie profilu parku rozrywki do profilu gości, możliwość przyspieszania czasu by pominąć męczące dłużyzny, ogólnie – wydaje mi się, że znacznie bardziej rozwinięte elementy strategiczne. Tutaj to jakieś takie jest nijakie… A wystarczyłoby choćby głupie Tropico poobserwować, które od lat święci triumfy jeśli się nie mylę.