Musk chce uruchamiać gry na komputerze pokładowym Tesli

Elon Musk (założyciel m.in. SpaceX i Tesli) słynie ze swoich osobliwych i szalonych pomysłów – w końcu w lutym wysłał w kosmos Teslę Roadster, by krążyła na orbicie wokół Ziemi przy akompaniamencie utworu „Space Oddity” Davida Bowie. Kto bogatemu zabroni?
Kolejny projekt wizjonera jest bardziej przyziemny – chce, by w jego pojazdach dało się grać w gry wideo. Za około miesiąc, dzięki aktualizacji oprogramowania Tesli do wersji 9.0, siedząc w fotelu samochodu, będzie się dało grać na jego komputerze pokładowym w klasyki Atari, w tym Missile Command, Tempesta i Pole Position. Za kontroler w tym ostatnim ma służyć faktyczna kierownica (stojącego samochodu, rzecz jasna).
Plany południowoafrykańskiego biznesmena sięgają jednak dużo, dużo dalej. Musk życzy sobie, by w jego firmie powstawały oryginalne gry „na Teslę”, i szuka ludzi, którzy ten pomysł urzeczywistnią:
If you’re into video game development, consider applying to Tesla. We want to make super fun games that integrate the center touch screen, phone & car irl.
— Elon Musk (@elonmusk) August 1, 2018
Jeśli interesujesz się tworzeniem gier wideo, rozważ pracę w Tesli. Chcemy robić superfajne gry robiące użtek z centralnego ekranu dotykowego, telefonu i samego samochodu. Wysyłając zgłoszenia, załączajcie poprzednie projekty, nad którymi pracowaliście. Celujemy w jak największą kreatywność i grywalność.
PS: To dobry moment, by przypomnieć poniższy żart z Doomem uruchomionym na systemie multimedialnym Porsche 911.
Czytaj dalej
18 odpowiedzi do “Musk chce uruchamiać gry na komputerze pokładowym Tesli”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
To jest akurat jedna z tych osób co jak coś sobie „ubzdura” to będzie do tego dążyć aż tego nie osiągnie 😉
Super teraz będzie można grać i rozbić samochód w międzyczasie
@Bigshark Ponieważ ma niewyobrażalną ilość pieniędzy jaką dają mu inwestorzy, a on te pieniądze przepala. Tesla ciągle notuje astronomiczne straty, a akcjonariusze mają do muska coraz mniej cierpliwości. SpaceX podobnie. O fatalnym traktowaniu pracowników w jego firmach nie wspominając. |W Polsce jeszcze się go uważa za wizjonera, ale na Zachodzie maska opadła i coraz mocniej krytykuje – zwłaszcza po tym jak na tajskiej tragedii chciał się wypromować i nazwał jednego z ratowników pedofilem.
Samochód jak samochód ale pograć w kabinie pilota Dreamleanera podaczas lotu;D..Gorzej jak gierka zawiechę systemu zrobi 😀
Kalystos – no oczywiście, od dziecka pławił się w bogactwie i w sumie ludzie mu tylko kasę dają za piękne oczy 🙂 Oj oj…
@Kalystos – proponuję bardziej wgłębić się w przedstawiane przez Ciebie rzeczy oraz samą biografię Muska, niż tylko czytać nagłówki artykułów w internecie 😉
Zgadnijcie na co Bethesda wyda kolejnąwersję Skyrima…
@aspsler Ale mówisz o tym co on sam o sobie mówi, czy o to jak jest naprawdę?@scouser Bardzo dobrze to ująłeś, bo tak właśnie jest.
Ten cały Musk, niech pierdyknie się w mózg. Ja jeszcze jestem w stanie zrozumieć te jego wizje, ale kto takiego delikwenta w ogóle sponsoruje. No ale widocznie ktoś w te jego bajki wierzy.
Sztuka dla sztuki. Kiedyś przed wejściem smartfonów które dziś mogą uruchomić 80% emulatorów. Takie coś robiłoby wrażenie – dziś? Masz komórkę na której możesz odpalić gry które grafiką nie ustępuję xboxowi 360/Ps3 (asphalt 9 na przykład). Tymczasem wydawaj miliony by odpalić grę sprzed 30 lat na samochodzie za kilkaset tysięcy. Sztuka dla sztuki.
@JKMII czyżby kolejna wróżba w CD-Action? Skyrim Riding Dragon Edition
Juz czekam na Carmageddon na Tesle
Kalystos – nikt Ci nie broni robić podobnie, a tak to możesz tylko siedzieć na kanapie z piwem przed telewizorem, przeglądać newsy cd-action i „grać w gry” 🙂
A za 10 lat Archon z arhn.eu kupi Teslę do kolekcji jako konsolę retro. 😀
„Kto bogatemu zabroni?”|No nie wiem czy można sobie tak wystrzeliwać na orbitę co komu pasuje…|BTW Elon obiecuje różne cuda: transport wbrew prawom fizyki, granie w dynamiczne sieciówki na internecie z wifi, interfejs domózgowy… może akurat ten jeden pomysł wypali 😉
A ja akurat dziś w Jankach pod dawnym Saturnem widziałem samochód wyprodukowany przez Muska model S. Z ciekawości obszedłem dookoła. Nawet, nawet. Tylko jak na samochód „po zapałki” (ze względu na zasięg) trochę za drogi. 🙂
@Scouser Tylko widzisz – ja nie mam nieograniczonej liczby dolarów od inwestorów, a moja rodzina nie posiada kopalni diamentów, więc nie mogę pozwolić sobie na wymyślanie rzeczy, po których pracownicy jego firmy pukają się w głowę.
Musk Muskiem ale gdzie jest Pinky? Ja podejrzewam, że Musk chce przejąć władzę nad światem i to jest jego plan.