46
Dragon Age: BioWare szykuje zapowiedź nowej odsłony
Pod koniec stycznia BioWare potwierdziło, iż nowa odsłona serii Dragon Age znajduje się w produkcji. Developer z Edmonton miał skupić się na tworzeniu dobrej fabuły i ciekawych postaci. Już niedługo będziemy mogli zapoznać się z owocami kilkumiesięcznych prac. Casey Hudson, szef kanadyjskiej ekipy, oznajmił za pośrednictwem wpisu na oficjalnym blogu studia, że w nadchodzącym miesiącu otrzymamy pierwszą garść informacji:
Dragon Age to dla naszego studia niesamowicie ważna seria i cieszymy się, że możemy kontynuować jej dziedzictwo. Oczekujcie więcej informacji na ten temat w nadchodzącym miesiącu (choć nie powiem wam, gdzie szukać…).
Impreza The Game Awards to chyba idealne miejsce na zapowiedź kolejnego Dragon Age’a. Tym bardziej, że rozdanie „Oscarów branży gier” ma obfitować w prezentacje nowych tytułów, wśród których znajdą się m.in. nowa gra z uniwersum „Obcego” oraz RPG studia Obsidian, nad którym pracują współtwórcy dwóch pierwszych Falloutów. Uroczysta gala odbędzie się w nocy z 6 na 7 grudnia.
Czytaj dalej
46 odpowiedzi do “Dragon Age: BioWare szykuje zapowiedź nowej odsłony”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Formuła zabawy, budowa questów i feeling z jedynki, sposób opowiadania historii jak w dwójce, a świat jak z trójki – i kupuje nowego DA na premierę.
Ja tylko proszę o powrót wątku szarych strażników i gameplay z cz pierwszej 🙂
@Xellar|Zgoda, może poza tym światem z Inkwizycji, który w mojej opinii był po prostu pusty i nijaki (pomijając oszałamiającą wizualnie „odwróconą” lokację ze świetnego skądinąd epilogu).
Ta seria to takie troche rpg dla dzieci chociaz ma swoj urok…, skonczylem tylko 3ojke w wielkich bolach zreszta i sam nie wiem dlaczego.
czy jeszcze ktos rajcuje sie takimi onformacjami? wszyscy juz przecierz wiemy jak to sie skonczy chyba ze ktos posiada syndrom wyborczy 'nastepny bedzie lepszy’ katastrofa ze jeszcze ludzie moga sie na takei cos nabrac
@Victarion – czemu wypowiadasz się o całej serii, skoro grałeś tylko w, infantylną swoją drogą – tutaj oddam Ci rację – trójkę? :)|@Shaddon, |Faktycznie ten świat był pustawy. Chodziło mi raczej o jego wielkość i zróżnicowanie. Jednak przestrzeń można, a nawet trzeba było, dużo lepiej zagospodarować i wykorzystać. |Pomimo rozczarowującej, nijakiej i bezpłciowej trójki, mam duży sentyment do tego uniwersum. Jedynka jest jednym z moich ulubionych cRPGów, a dwójka pod kątem fabularnym jest również w topie.
proszę, nie. nie. dajcie to komuś innemu. juz widze homoseksualne smoki, cech obroncow praw krasnoludow, uchodzcow z otchlani, czarnoskóre drzewa i jednorozce w burkach (róg w dragon store za 375 $). kaszana bydzie jak ta trójka i ten andromeda ze szkoda slow.
@Xellar|Ja sam jestem do dziś urzeczony sposobem opowiadania fabuły w „dwójce”, stąd wybaczam jej ten ciągły backtracking, czy praktycznie nieistniejące zróżnicowanie lokacji. Powiem więcej – pod względem fabularnym sam Początek jak i jego kontynuacja przypadły mi do gustu dużo bardziej niż np. Dziki Gon. Po ogromnych oczekiwaniach wobec Inkwizycji i jeszcze większym rozczarowaniu nią boję się o dalsze losy serii, ale z drugiej strony nie mogę się już doczekać powrotu do tego świata.
Ja bym chciał remaster wszystkich części. Wstyd przyznać, ale nie grałem w żadną część.
Dziki Gon? A co tam dobrego można powiedzieć o fabule? Nie no, teraz na serio. Zła nie była, ale bardzo nierówna. Pisana przez kilka osób, co dało się odczuć. Podobała mi się do Novigradu. Gdyby cała główna linia fabularna miała taki poziom jak quest z krwawym baronem, to byłbym zachwycony. Niestety, im dalej, tym było gorzej, a samo zakończenie mnie potężnie rozczarowało. Później się poprawili pierwszym dodatkiem – Serca z Kamienia, które uważam już za bardzo mocnego kandydata do najlepszego dodatku.
hype Dajcie date premiery i wymagania i składam preorder.
BioWare juz od dawna ma gówno zamiast mózgów, wiec nie spodziewam sie niczego dobrego. Juz nie moge sie doczekac, tych „ciekawych” postaci, u ktorych jedyna cecha charakteru jest ich orientacja seksualna.
Wino i Krew już mnie tak nie zachwyciło, choć nie wiem, co było przyczyną. Słabsza jakość, zmęczenie formułą, czy może moje wygórowane oczekiwania, po poczytaniu opinii graczy przed zagraniem? Zresztą, Dziki Gon lubię, ale jestem tym freakiem, któremu się podobały bardziej pierwsze dwie części. Może dlatego, że nie przepadam za otwartymi światami. Chociaż ten z AC:Origins mnie mocno wciągnął – sorry, że tak skaczę z tematu na temat. Wygląda to jak przelewanie strumienia świadomości w komentarzu 😉
DA. Przez dzisiejsze BioWare. Nie dzięki.
Dragon Age: Orgins, to moje Top 1 gier. Niesamowicie mi się podobała, a przeszedłem chyba z 5x. Na dwójkę czekałem z wypiekami na twarzy. Podobała mi się do tego stopnia, że przeszedłem 2x z rzędu od razu. Była bardzo dobra ale to już nie to samo co „jedynka”. Inkwizycja miała tylko „momenty” poza tych srednio dobra. Czekam bardzo na „czwórkę” ale z lekkimi obawami. Licze jednak na happy end.
Świetna wiadomość. Obawiałem się, że po ostatnich problemach studia i dużej koncetracji na Anthem kolejny Dragon Age może nie dojść do skutku. Co prawda chciałbym, żeby to była ostatnia część, która pozamyka wątki i przede wszystkim zakończy historię z Inkwizycji.
@Xellar Gralem we wszystkie , ale nie bylem w stanie ich skonczyc.
@Xellar|Ale wiesz, że Dzikiego Gonu ani AC nie robiło BioWare? 😉
https:i.imgflip.com/2ntld0.jpg
Bioware nie potrafi robić gier na poziomie, za dużo ludzi odeszło ze studia niech sobie upadają dalej.
@SerwusX,|No, shit! ;)|@Victarion,|Spoko, każdy ma swój gust. Jednak jakoś zestawienie słów Dragon Age – seria dla dzieci kompletnie nie koreluje się ze sobą w moim odczuciu.
Jeżeli chodzi o dotychczasową trylogię najmniej podobała mi się 3 bo była dość nudnawa – duże, puste mapy, nieciekawa fabuła. Jedynka miała najlepszy klimat i wątek fabularny Szarej Straży (choć jest to moim zdaniem ostra zżynka z Wiedźmina). Ale to dwójka jest moja ulubiona częścią bo mimo beznadziejnego zakończenia najlepiej prowadziła przez fabułę. Ta część łącznie ukończyłem 6 razy – 3 klasy x 2 płcie. Jak 4 będzie połączeniem klimatu i fabuły z 1 z opowieścią i walką z 2 to biorę w dniu premiery!!!
Ciekawe jak tym razem EA to zepsuje.
@Lasard,|Wiedźmina? Jakoś nigdy takie odczucia nie miałem, gdy grałem w DA:O.Zawsze widziałem w tym dziele raczej silną insiprację Władcą Pierścieni, co mocno przejawia się w konstrukcji świata, w motywie zjednoczenia się wszystkich przeciwko mrocznym pomiotom, patetyzm bitew, wzniosła muzyka – jak z filmowej adaptacji LotR.Nawet szarzy strażnicy trochę przypominają mi rozterkami Frodo.Po zażyciu eleksiru z krwi pomiotów stają się wrażliwi na wyczuwanie arcydemona, ich psychika się stopniowo degeneruje itp.
Nie martwcie się, to nie będzie „duży” Dragon Age.
@Xellar|Moim zdaniem, inspiracją dla Szarych Strażników była bez wątpienia Nocna Straż z „Pieśni lodu i ognia” Martina. Nie wierzę, by te wszystkie podobieństwa były kwestią przypadku. 🙂
A może… Dragon Age: Immortal?
@Shaddon,|Faktycznie możesz mieć rację co do szarych strażników. Na pewno jest to bardziej prawdopodobne, aniżeli „zżynanie” z Wiedźmina. W końcu mówimy o grze, która wyszła około 1,5 roku po premierze W1. Sam proces produkcyjny projektu o takiej skali to jakieś 5 lat, czasem dłuzej. A zarys świata, główne założenia fabularne itd. są realizowane na pierwszym etapie tego procesu. Czyli, de facto, przed ukazaniem się W1, który nawet nie zrobił wielkiej furory na zachodzie, więc pewnie w momencie ukazania się
DA:O był raczej dziełem anonimowym. Co do koncepcji świata, to raczej upierałbym się przy swoim stwierdzeniu wcześniejszym, że to mroczniejszy LotR. Za dużo nawiązań. Unikałbym też sformułowań „zżynka”, bo to że inspiracje są widoczne nie czyni uniwersum mniej unikalnym. W obecnej sztuce trudno stworzyć coś unikalnego od A do Z. BioWare udało się stworzyć jedno z ciekawszych i mniej sztampowych „growych” uniwersum.
@Xellar: wymierający zakon który powstał po to by walczyć z grożącymi ludziom potworami którego członkowie by wystąpić w jego szeregi muszą przejść trudną i niezwykle śmiertelną próbę związana z alchemia po której ich ciała przechodzą mutację. Rozjaśniło to trochę skąd sie wzięła moja interpretacja „zżynki”.
Korzystając z okazji mam pytanko, bo DA nadal się kurzy na mojej kupce wstydu… Czy przed zagraniem w II wymagana jest znajomość Początku? Bo nie wiem czy zagrać, skoro będzie dostępne w Games with Gold, czy szkoda czasu na pobieranie.
@Lasard,|Rozjaśniło, i nie powiem, podobieństwo jest spore. Jednak wydaje mi się raczej przypadkiem niż celowym zabiegiem ze względu na ramy czasowe powstawania DA:O, a Sapkowski za oceanem w latach 2004 – 2009 był anonimowym autorem.
To obietnica czy groźba?
@Skelldon, |Wymagana nie jest. To dwie odrębne historie, chociaż są wątki poboczne, które przeplatają się. W mojej opinii grać można od razu w dwójkę, jednak stracisz sporo smaczków fabularnych. W dodatku nie do końca będziesz ogarniać realia. To wszystko może zubożeć doświadczenie płynące z grania w dwójkę.
@Skelldon|Jak najbardziej TAK! I to musisz ukończyć DA:O + ALL DLCs, następnie importujesz save do DA II.|Nie podaję ŻADNYCH szczegółów żeby nic nie spoilerować…I w przypadku gier z serii Dragon Age, robisz tak do każdej części.|Znaczy się, przechodzisz je z każdym wydanym DLC (najlepiej), następnie importujesz save (ze wszystkimi twoimi postępami) który kontynuujesz od części 1.Dane z DA:O w save który import.. do DA II, nawet po ukończeniu DA II, będą miały wpływ na wydarzenia po import.. do DA Ink.
Oby to nie był Dragon Age 76 albo gra na komórkę, ale na szczęście większość znaków wskazuje raczej na pełnoprawną część serii. Aktor podkładający głos pod Solasa chwalił się, że znowu ogrywa Inkwizycję – węszę spisek. 🙂
Ostatnio przebąkiwali że mogliby zrobić Dragon Age`a w stylu Fire Emblem.
Obstawiam mobilke Dragon Age.
Mimo wszystko czekam z dużą nadzieją, opartą głównie o to, że ostatni dodatek do Inkwizycji był dobry; może nie pozbawiony uproszczeń tu i ówdzie, ale muszę przyznać, że wciągnął mnie jak odkurzacz. No ale może to też być ta gra taktyczna, o którą pytali kiedyś na Twitterze, wtedy gorzej.
Ja jakoś liczę, że po obhejtowanym DA:I i Andromedzie + Anthemie, który jest niewypałem jeszcze przed premierą, Bioware dostało kubłem zimnej wody po łbie i przy DA4 (czy jakkolwiek się będzie nazywać) spróbują wrócić do tego, co działało i za co byli chwaleni. Coś czuję, że ostatnią szansą tego studia jest nie Anthem (którego chyba już kończą tylko dlatego, że nie opłaca się porzucić), ale właśnie kolejny Dragon Age. Może im się uda, szkoda tej marki. Pierwsze dwie części były naprawdę bardzo dobre.
Znowu zrobią WoWa dla jednego gracza?
Jako, że w jedynkę zagrywałem się wieeele godzin, do dwójki podchodziłem kilkukrotnie niestety zawsze z marnym skutkiem, a inkwizycję przeszedłem w tydzień w 20 paru fpsach, bo aż tak mi się spodobała, tooo czekam bardzo!
Nigdy nie zrozumiem fenomenu tej serii. Pierwsza część była ok, szokowało wtedy głównie to, że w dialogach jednej postaci było odniesienie do kupna DLC oraz potworna monotonność leveli(na swoje nieszczęście wybrałem wieżę magów jako pierwszą ścieżkę, do dziś robi mi się niedobrze jak przypomnę sobie tysiąc tak samo wyglądających poziomów), dwójka niby była gorsza(nie grałem), a trójka to całkowicie niegrywalny shit gorszy nawet od Mass Effect 3
@Kozas Nie bez powodu jedynym z najczęściej ściąganych modów do jedynki jest Skip The Fade. Projekty poziomów generalnie były słabe (na poziomie równie cieniutkiej kampanii z podstawki Neverwinter Nights), ale wieża magów przebijała wszystko.
Dla mnie coś w stylu dragon age 2 wystarczy. To najlepsza część pod względem fabularnym. Świetnie opowiedziane, dialogi na wysokim poziomie, do dziś jest to najlepsza część jak dla mnie. Jedynka była taka sobie, nie urzekła mnie. Trójka była pusta, nudna, wkurzający system zbieractwa, ale podobały mi się lokacje, które niestety były puste. Znając jednak EAids (to specjalnie dla ciebie) wyjdzie z tego niezły szmatławiec.
@Fallschirmjager, fabuła w dwójce może i fajna ale co po tej fajnej fabule jeśli gra pod względem gameplaya jest strasznie słaba?