Overkill’s The Walking Dead: Słabe wyniki powodem wydania o połowę tańszej edycji startowej

Wielokrotnie przekładana premiera i nienapawające optymizmem przedpremierowe pokazy rozgrywki sugerowały, że najnowsza produkcja autorów Paydaya będzie fiaskiem i faktycznie tak właśnie się stało. Jak niedawno informowaliśmy sprzedaż szła na tyle kiepsko, że wymusiła na Starbreeze (właścicielu studia Overkill) zmianę polityki i poważne cięcia kosztów działalności. Kolejnym krokiem mającym na celu uratowanie sytuacji jest wypuszczenie na rynek nowej wersji The Walking Dead.
Starter Edition można nabyć na Steamie za 108 złotych, czyli niemal o połowę taniej niż wycenioną na 215 zł wersję klasyczną. Nowe wydanie daje dostęp do całej zawartości premierowej, ale w przeciwieństwie do standardowego nie pozwala za darmo skorzystać z atrakcji przewidzianych na sezon drugi. Przykładowo pierwsze DLC, oferujące nową mapę No Sanctuary, to wydatek rzędu 29 złotych.
Twórcy zapewniają, że mając edycję startową można bawić się na nowych mapach, ale wyłącznie na zaproszenie kolegów, którzy posiadają do nich dostęp. Niemożliwe będzie za to korzystanie z dodatkowych broni czy wcielanie się w świeżych bohaterów.
Czytaj dalej
9 odpowiedzi do “Overkill’s The Walking Dead: Słabe wyniki powodem wydania o połowę tańszej edycji startowej”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nieboszczyk przeceny się chwyta.
Zamiast naprawiać grę, to obniżają cenę. No nieźle.
Trailery mieli fantastyczne, szkoda ze gra to kaszanka, ale i tak 100 razy lepsza niz nowy Fallout:)
Ważne, że są świadomi i coś robią, nie to co Betshit.
Niech zareklamują textem „at least it’s better than Fallout 76” xD A tak na poważnie to wciąż bardzo słaba cena za grę uchodzącą za crapa. Góra 3 dychy bym powiedział. A najlepiej żeby się przerzucili na f2p i mieli nadzieję na mikrotransakcje.
Po samych gameplayach było widać, że to cieniutka gra.
Gra jest dla fanów serialu jest dobrze
Nie rozumiem twórców gier wypuszczających takie coś. Każdy przy nawet rocznym doświadczeniu w graniu i znajomości tytułów po pierwszym gameplay’u zrobił „meh”. Czym się łudzili producenci? I ludzie kupujący ten crap?
Wydali totalną klapę, ale na horyzoncie już widać nowy płatny dodatek. Klasyczny Overkill.