Japonia: Odsprzedaż kluczy do gier stała się przestępstwem

Wraz z końcem roku japońskie Ministerstwo Gospodarki, Handlu i Przemysłu znowelizowało ustawę mającą zapobiegać nieuczciwej konkurencji. Co interesujące dla graczy, w nowelizacji do „konwencjonalnych filmów i programów” jako przedmioty podlegające ochronie prawnej zostały dołączone „dane – informacje utrwalone w zapisie elektromagnetycznym”. Skutek jest taki, że jako „nieuczciwą konkurencję” zaklasyfikowano trzy nowe czyny:
Konsekwencje złamania nowego prawa mogą być naprawdę poważne, ponieważ zależnie od skali przestępstwa można zostać skazanym nawet na pięć lat więzienia i/lub pięć milionów jenów (prawie 170 tys. zł) grzywny, nie licząc oczywiście skutków ewentualnego procesu cywilnego.
Mimo że powyższe zapisy brzmią groźnie, zwykli użytkownicy nie powinni się raczej niczego obawiać, ponieważ są one wymierzone w producentów oprogramowania i sprzętu – już teraz możemy zobaczyć pierwsze skutki nowego prawa, ponieważ ze sklepów zniknęły popularne edytory save’ów, które pozwalały cheatować w singlowych grach konsolowych. Mimo wszystko zakaz sprzedaży czy przerabiania konsol, aby np. odtwarzały pirackie lub importowane wersje gier, uderza w dużym stopniu w miłośników konsol retro. Prawo budzi także wątpliwości wśród modderów, którzy zarzucają ustawie, że jest niewystarczająco precyzyjna i pozostawia zbyt duże pole do interpretacji.
Najciekawszym aspektem jest próba wyeliminowania odsprzedaży kluczy, od wielu lat branżowej szarej strefy. Nie wiadomo, czy i jak ścigana będzie indywidualna sprzedaż pojedynczych kluczy seryjnych do gier „bez zgody twórcy lub wydawcy” – być może chodzi o zablokowanie w Japonii działalności targowisk z kluczami, takich jak G2A czy Kinguin.
Czytaj dalej
29 odpowiedzi do “Japonia: Odsprzedaż kluczy do gier stała się przestępstwem”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Zakazane zostało również odsprzedawanie kluczy online.
Meh kraj chińskich bajek dla de…. I automatów z używanymi majtkami
Na Allegro też można kupić noszone majtki. ze tego nie zakazali.
Allegro nie ma w Azji. A cała Azja idzie twardo w totalitaryzm. Ale Europa i Ameryka też, tyle że zmiany idą znacznie wolniej metodą małych kroczków.
A co wy chcecie od japończyków? Przecież oni walą lalki zamiast prawdziwej kobiety.
Albo wala kapucyny zamiast do filmow z prawdziwymi aktorkami to do rysunkwych dziewczynek hah 😀
@lucjusz13|Stereotyp na tej samej zasadzie jak ten, ze Polacy kradna auta zamiast je kupowac.
@lucjusz13 Ty wiesz. Za dużo japońskich pornosów. @migot Taki fetysz, jeden woli stopy inny rysowane macki.
Ciekawe czy będą protestować. Same przepisy brzmią jak niesprawiedliwy i bezsensowny żart.
Ciekawe ile Sony i Nintendo zapłaciły za przegłosowanie tych przepisów.
Pewnie na tyle dużo, by zainteresować znaczną część polityków. Pytanie ode mnie – ilu polityków gra dosyć często.
Jak dwoma pierwszymi punktami się zgodzę to tak już trzeci jest bez sensu. Nie kumam tego.
Też mi coś, w Polsce od dawna jest zabraniane przerabianie konsol, ba, nawet były naloty na gości oferujących modyfikacje konsol
Punkt 1wszy spoko, ale pozostałe trochę przesadzone zakazy.
Zdzisiu ja pisałem o naszym kraju. Być może źle się wyraziłem.
@Tommy50,|Nie pierwszy, nie raz. Dość często mam takie wrażenie, gdy czytam o próbach niańczenia obywateli w takiej Australii. W nie których państwach rząd próbuje z buciorami włazić w życie swoich obywateli. Co przerażające odbywa się to również w takich krajach, których rządy i popierające je społeczeczeństwo mają siebie za postępowe i dalece liberalne.
Tak, tylko że w grach single ja bardzo często modyfikuję sejvy i inne rzeczy żeby je poprawić lub naprawić – żeby był większy sens w to grać… To nie powinno dotyczyć rzeczy single-player zwłaszcza jeśli chodzi o PC
@Xellar|No, taka Irlandia na przyklad. Zakaz sprzedazy alkoholu po 22:00, od 30 lat zakaz palenia w autobusach, strony z torrentami na mocy wyroku sadu blokowane przez dostawcow internetu, tyle dobrego, ze od 20 lat branie rozwodu nie jest juz nielegalne. 😉
@McGrave|Jest napisane, ze nie mozna jedynie oferowac uslug modyfikowania zapisanych stanow gry. Sam sobie modyfikowac jakis japonski McGrave moze.
Tesu – u nas co prawda nie jest to obowiązkowe tylko jak zarządzi tak gmina – jest możliwość zblokowania sprzedaży alkoholu 22-6 i korzystają z tego liczne gminy szczególnie te wiejskie choć też niektóre miejska takie jak Wrocław w części miasta.
Co do zakazu palenia w autobusach – wydaje mi się, że u nas też nie można palić w autobusie więc nowego (dla mnie zakaz poprawny bo palenie szkodzi bardziej biernemu niż palącemu).
Japonia i Chiny, odwieczni wrogowie, ale tak podobni do siebie…
@Tesu No i mają małżeństwa jednopłciowe <3
@guest531|Tak, nad czym w swoim kazaniu bardzo ubolewal ksiadz, kiedy chrzcilem w Polsce syna. Az dziwne, ze nie wspomnial o tym, iz w katolickiej Hiszpanii zalegalizowano je kilkanascie lat wczesniej…
@Witold jakiś link do newsa w wersji oficjalnej bądż angielskiej?
RIP Zlodzieje
@Redsun Potencjalnych złodziei masz najwyżej przy przerabianiu konsol, co potrafi uderzyć właśnie w miłośników starszych gier, gdzie masz blokady regionalne i inne bzdury. Nie można wtedy wgrać fanowskich patchy językowych do gier (w ten sposób juz spolszczono na przykład Final Fantasy z PSX i PS2). Czasem też dubbing angielski bywa tak tragiczny i pocięty, że ludzie sami tak patchują grę, że przywrócony jest oryginalny dub.
@Piewca lol co ty chcesz, żeby na CDAction.pl dawali linki do oryginalnych newsów? Od zarania dziejów tego nie robią.
Tylko że w Japonii nie kupicie przerobionej konsoli czy też gier nieoryginalnych. Teraz według przepisów staje się nie możliwe na własny użytek.