rek

Resident Evil 2: Półgodzinne demo czyha tuż za rogiem [WIDEO]

Resident Evil 2: Półgodzinne demo czyha tuż za rogiem [WIDEO]
Nową wersję klasyka Capcomu wypróbują zarówno konsolowcy, jak i pececiarze.

Czy Resident Evil 2 okaże się najlepszym remakiem w historii gier wideo? Na razie możemy sobie popatrzeć na porównania z oryginałem, ale na ostateczny werdykt trzeba będzie poczekać do 25 stycznia. Na szczęście dwa tygodnie wcześniej każdy z nas będzie mógł sobie wyrobić wstępne zdanie na ten temat. Potwierdziły się niedawne plotki i już w najbliższy piątek Capcom podzieli się z nami demem swojego najnowszego dzieła. Na szczęście w odróżnieniu od Devil May Cry 5, tym razem nie zamierza kombinować z platformami. Wersja testowa trafi zarówno na PC, jak i PS4 oraz Xboksa One.

Jeśli zastanawiacie się, jak długo będziecie mogli nacieszyć się nowym-starym Residentem, możemy Wam od razu odpowiedzieć: 30 minut. Po tym czasie nasza zabawa zostanie odgórnie przerwana przez twórców, a naszym oczom ukaże się nowy trailer gry. Dostępność dema również będzie ograniczona – należy je ściągnąć przed 31 stycznia.

Na zaostrzenie apetytu udostępniono oficjalną zapowiedź wersji testowej:

20 odpowiedzi do “Resident Evil 2: Półgodzinne demo czyha tuż za rogiem [WIDEO]”

  1. Plusik za demo. Zobaczymy, czy coś dobrego z tego będzie.

  2. Dałbym też plusa za demo, ale dali dupy z tą blokadą więc z miejsca daje -2pkt ;)Po 30 minutach demo do kosza bo już nie zagramy, ba! Nawet nie odpalimy po tym czasie wchodzi blokada.|Co jeszcze ta firma wymyśli? Mieliśmy już reklamy P2W w SF5… Capcom testuje nowy grunt, nie zdziwcie się jak takie coś w pełnych grach będzie 😉

  3. Świetna wieść! To tylko nakręci hajp. Zobaczę czy pójdzie mi na PC jak nie to zrobię tak jak miałem docelowo zrobić – kupię na PS4. Tak samo zrobiłem z RE 7 tylko wtedy miałem kłopoty z windowsem ;D

  4. A wiadomo kiedy to demo będzie dostępne ? Przed premierą czy wraz z premierą ?

  5. Dlaczego ludzie przyklaskują takim jednorazowym demom? Jak pobieram takie to chcę sprawdzić różne konfiguracje, sprawdzić czy w ogóle warto. Ja wiem, że dema to teraz rzadkość, ale jednak… Twórcy boją się, że znajdziemy za dużo błędów?

  6. @Stachura czytał ty tego newsa chociaż lub filmik obejrzał? wszystko jest napisane.|@Dyzio19 no tak nie ma dema zle jest demo też zle nie dogodzisz cebuli nie dogodzisz :/

  7. Demo, i to również na PC, ouuuu. I jeszcze wydają Dragon’s Dogma na Switch 😉

  8. Quassimodo@ Jeśli przywykłeś, że Cię dymają z każdej strony na tyle, by zacząć odczuwać przez to przyjemność to gratuluję :*

  9. @Dyzio19 – Sentencja ktora tutaj napisales to kwintesencja obecnego community gamingu xD

  10. +Redsun dokładnie jak piszesz jeśli producent / wydawca boi wydać się dema swojej nowej gry to znaczy, że nie jest dopracowana i chce sprzedać w kota w worku, dema gier dawniej sprawdzały się dosyć dobrze dla niezdecydowanych graczy i tych, którzy chcieli sprawdzić czy ich komp da radę odpalić grę.

  11. ooo masakra co za ludzie 😀 czy ktoś z Was pomyślał ile kosztuje DODATKOWO wydanie dema? Przecież nikt za darmo tego nie zrobi a nie mogą po prostu całej gry dać i ograniczyć czasowo granie bo ludzie by narzekali na to że „matko 10GB pobierania i tylko 30 minut grania…” żeby zrobić demo trzeba opracować wszystko, które lokacje, bronie, dźwięki, tekstury załadować żeby nie warzyło tyle co cała gra bo mija się to z celem a za darmo tego nikt nie zrobi 😀

  12. i nie od razu oznacza to że producent chce zrobić w konia poza tym jedna osoba przejdzie mniej a druga więcej w czasie pół godziny a czas jest sprawiedliwym podziałem no i DEMO ma ZACHĘCIĆ do zakupu a nie „dać za darmola to co pełna wersja”. Kiedyś było więcej dem zwłaszcza na płytach itp bo takie były ograniczenia rynkowe i to była główna oś promocji gry ale nie oznacza to że wtedy robiło się je za darmo. Po prostu zamiast na reklamę w necie czy TV dawali kasę na demo na płytach i tyle.

  13. Ahhh jak ja lubie dema „czasowe”. Ktos w 30 minut przejdzie cala gre a ktos ledwo zacznie. To jest chamska praktyka tworcow gier. Kiedys tego nie bylo i w kazde demo mozna bylo grac bez ograniczen.

  14. @nfsfan6|Były dema z ograniczeniami czasowymi jak Resident Evil 2 z 1998 roku i były również dema z innymi ograniczeniami jak liczba pojedynków do rozegrania w Pokken Tournament.|Jak ty sobie wyobrażasz przejść RE2 w 30 minut?

  15. Nie no przesadzilem z tym przejsciem calej gry w 30 minut ale chcialem pokazac ze to niesprawiedliwe jest. Jeden przejdzie w pol godziny znacznie wiecej gry niz ktos inny i tyle…

  16. @Scorpix|Chociaz kto wie moze jednak daloby rade w pol godziny to przejsc. W koncu rozni ludzie bawia sie w tzw. „speedruny” np subnautica ukonczona w 7 minut itp…

  17. Aaa i jeszcze jedno : Kiedys (jeszcze kilka lat temu) najdrosze gry na kompa kosztowaly 99 zl a teraz gry kosztuja skromne 250 zl(shadow of the tomb raider) na dodatek dema to rzadkość a kiedys byly normą

  18. Ja to przeszedłem w 23 min specjalnie się nie starajac.

  19. @nfsfan6 co jest w tym niesprawiedliwego? Dostajesz darmowy produkt, masz 30 minut które możesz wykorzystać jak chcesz. Albo możesz szukać wszystkich możliwych sekretów, albo możesz przejść demo i dostać nowy trailer gry. Dla mnie to demo jest super, tak jak w ogóle nie rozważałem kupna tej gry, tak po nim od razu złożyłem pre order, i nie mogę się doczekać.

  20. @YogoWafel Niesprawiedliwe jest to ze ty jak sam mowisz przeszedles to demo w tym czasie a ja nie(nie kazdy jest dobry w te klocki) a moze akurat ostatnia minuta dema przekonalaby mnie do zakupu tej gry? Natomiast moment do ktorego doszedlem (ani wszystko wczesniej) nie przekonuje mnie do kupna.|Kiedys limitow gry w demo nie bylo prawie wogole i moglem kazde demo ograc do konca niewazne czy grajac wolno czy robiac przyslowiowego „speedruna” nie patrzac za bardzo na nic…

Dodaj komentarz