Layers of Fear 2: Informacje o fabule, nowy zwiastun [WIDEO]

Layers of Fear 2: Informacje o fabule, nowy zwiastun [WIDEO]
Autorzy zdradzili też, co stanowiło główną inspirację dla ich dzieła.

Pierwsze wzmianki o Layers of Fear 2 (wówczas znanego jeszcze jako Project Méliès) pojawiły się w marcu zeszłego roku, ale na oficjalną zapowiedź musieliśmy czekać do października. Ani odpowiadające za grę polskie studio Bloober Team (Observer, Layers of Fear), ani zajmujące się stroną wydawniczą Gun Media nie zdradziły jednak wówczas zbyt wielu szczegółów. Teraz zaczyna się to powolutku zmieniać. Z najnowszego dziennika deweloperskiego możemy się dowiedzieć, że główną inspiracją dla fabuły i oprawy graficznej jest historia kina. Layers of Fear 2 będzie nawiązywać zarówno do klasycznych dzieł jak i znacznie bardziej współczesnych filmów. Bohater jest popularnym aktorem, który otrzymuje propozycję zagrania głównej roli w dziele ekscentrycznego reżysera. Film ma być kręcony na pokładzie transatlantyckiego statku wycieczkowego. Naturalnie przedsięwzięcie bardzo szybko się komplikuje, a artysta zyskuje okazję, by zagłębić się w najmroczniejsze zakamarki własnej psychiki.

Warto też poświecić chwilę na nowy zwiastun. Jeśli wydaje się wam, że kojarzycie głos lektora, to bardzo słusznie, bo należy on do Tony’ego Todda – aktora znanego między innymi z „Candymana”.

6 odpowiedzi do “Layers of Fear 2: Informacje o fabule, nowy zwiastun [WIDEO]”

  1. Autorzy zdradzili też, co stanowiło główną inspirację dla ich dzieła.

  2. Głos narratora jest po prostu boski, nie mogę się doczekać premiery dwójki.

  3. Gra bardziej przypomina pierwsze Layers of Fear (które choć bardzo ładne, było dla mnie raczej mało wciągające, ot taka seria dziwnych wizji, obrazów i zjawisk posklejana do kupy przy pomocy pretekstowej historyjki), niż Observera, czyli grę z niezłą fabułą i poczuciem celu (miałem wrażenie, że zmierza to w jakimś kierunku i nie są to tylko następujące po sobie efektowne migawki). Niemniej miejscówka (statek) to bardzo fajny pomysł.

  4. Niezły growl 😀

  5. Jeśli będzie tak samo klimatyczna jak jedynka, to więcej do szczęścia nie potrzeba.

  6. Powiem tak – nie jestem fanem jedynki, jakoś mnie nie porwała, nie mój typ horroru, ale może kiedyś dam jeszcze szansę. Natomiast dwójka – już opis mnie zaciekawił, mam nadzieję, że się nie przejadę. Wincyj horrorów!

Dodaj komentarz