Battlefield V: Znamy datę premiery trybu battle royale [WIDEO]
![Battlefield V: Znamy datę premiery trybu battle royale [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/20/5a44361a-0a76-4743-86ab-2d116db57b0a.jpeg)
Wielkimi krokami zbliża się kolejna wielka aktualizacja Battlefielda V – tym razem jednak nieco inna od poprzednich. Pojawienie się trybu Firestorm (w polskiej wersji: Burza Ognia) – a więc zmagań w jakże modnym ostatnio stylu battle royale – nie jest żadnym zaskoczeniem. Tak naprawdę również jego zasady znamy już od tygodnia dzięki przeciekom. Dopiero teraz jednak dowiadujemy się, że oficjalna data premiery nowego modułu to 25 marca. Dla ścisłości dodajmy, że tryb zostanie udostępniony bezpłatnie wszystkim posiadaczom Battlefielda V.
W oczekiwaniu na jego premierę możemy obejrzeć nowy, jak zwykle widowiskowy trailer:
Twórcy z Criterion Games zapowiadają, że oddadzą graczom do dyspozycji rozległą mapę Halvøj – ponoć największą w historii całej serii – na której nie zabraknie ośnieżonych gór i otwartych nabrzeży. Burza Ognia umożliwi 64-osobową totalną rozwałkę w pojedynkę, w duecie lub czteroosobowej drużynie na lądzie, na morzu, a nawet w powietrzu. Jak można się spodziewać po Battlefieldzie, teren bitwy będziemy mogli przemierzać przy użyciu pojazdów, w tym – po raz pierwszy w historii serii – helikoptera.
Tryb battle royale to coś, czego oczywiście od samego początku brakowało w Battlefieldzie V. Zapewne to ten brak zaważył w dużej mierze na porażce, jaką poniosła gra w starciu z Call of Duty: Black Ops 4, które od samego początku było nastawione na tego typu zabawę. Zobaczymy, czy premiera Burzy Ognia poprawi rozczarowujące wyniki ostatniej produkcji studia DICE i uczyni Electronic Arts – mające także w swoim portfolio bijące rekordy popularności Apex Legends – władcami rynku battle royale.
Czytaj dalej
12 odpowiedzi do “Battlefield V: Znamy datę premiery trybu battle royale [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Lepiej późno niż później.
Boże co to ma być?? 2 wojna czy Fortnite z lepszą grafiką ze skórkami niby żołnierzy z okresu 2 wojny czy ch… wie co?
Troche dziwne, że sami sobie konkurencję robią
Jeśli to ma być kolejne BR na zasadzie podnoszę broń i zabijam innych to będzie lipa na 100%. Fortnite zwyciężył dzięki pomysłowi na całe te budowanie, Apex jest bardziej futurystyczny. Sam CSGO mimo że nie cieszy się dużą popularnością dzięki BR wprowadził formę dronow.
@fanboyfpsów – nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek pisali o tym że firestorm (który swoją drogą jest robiony przez osobne studio) będzie 2-go wojenną symulacją. Wymyśl lepszy hejt
Pierwsze Battle Royale które mnie interesuje i jako ze mam BFV to czekam do 25 marca i lecimy z koksem 🙂
”teren bitwy będziemy mogli przemierzać przy użyciu pojazdów, w tym – po raz pierwszy w historii serii – helikoptera”-nie rozumiem, przecież w wielu częściach BF były śmigłowce.
Ostatnia szansa, na to by BF mnie w ogóle jeszcze zainteresował. Kibicuję DICE, a jednocześnie pluję na EA!
Od początku BFV czekam na ten tryb! Mam nadzieję, że to będzie miazga 🙂
@PeterL|I w tym właśnie problem, kolego. Ten tryb, jeżeli już zdecydowano się go wprowadzić, powinien był znaleźć się w grze w dniu premiery. I nie tylko on. BF V generalnie jest OK i potrafiło dostarczyć mi rozrywki na kilkadziesiąt godzin, ale jeśli DICE nie zrezygnuje z forsowania modelu „gry-usługi”, to kolejnej części tej serii już nie kupię, nawet za pół ceny. Do dziś mam nieodparte wrażenie obcowania z produkcją w fazie Early Access, taką, która pomimo niezłego wykonania nie ma nawet startu do BC 2.
Wracając do BF V na okładce traktor i ponownie punkt wsteczny z historii. Mniej autentyczności więcej zabawy dla graczy kolorowego Fornite czy Overwatch również w Call of Duty. Quake Champions (herosi ?) czy CS GO (tryb battle royale) też nie lepsze. Rage 2 w porównaniu do Rage to uboga wersja. Nawet Far Cry stoczył się do niskiego poziomu po New Dawn. Serious Sam 4 będzie niewypałem po wersji Alfa to widać otwarty świat i pojazdy. Poważnie podchodzą tylko serie DOOM, Wolfenstein, czy Cyberpunk 2077 i Metro
I tak wszyscy czekają na kolejne strony konfliktu.