„Wiedźmin” Netfliksa ma przybliżoną datę premiery

„Wiedźmin” Netfliksa ma przybliżoną datę premiery
To już nie tak długo!

Powstający serial produkcji streamingowego giganta rozpala wyobraźnie fanów Geralta nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Niektórzy widzą w nim następcę „Gry o tron”, inni w kontrze wskazują na znacznie bardziej kameralną atmosferę produkcji. Jedni i drudzy nie mogą się jednak w takim samym stopniu doczekać „Wiedźmina”, a kolejne informacje, które otrzymywaliśmy przez ostatnie miesiące, wcale nie pomagały nam w tym wytrwać. Mogliśmy więc już podejrzeć plan filmowy, zarówno na Kanarach, jak i w Polsce, a bardziej dociekliwi fani wzięli pod lupę (dosłownie) rzekome zdjęcie scenariusza. O bataliach toczonych o słuszność decyzji castingowych nie muszę chyba nawet wspominać.

Najważniejsze pytanie – KIEDY? – pozostawało jednak wciąż bez oficjalnej odpowiedzi. Nareszcie doczekaliśmy się jakiejś informacji na ten temat, nawet jeżeli jest ona mało precyzyjna. Zdradził ją podczas rozmowy z inwestorami Ted Sarandos, dyrektor ds. zawartości platformy – „Wiedźmin” zadebiutuje w czwartym kwartale tego roku. O tym, że serial pojawi się na Netfliksie „zimą 2019”, wspominano już jakiś czas temu, ale wciąż miło usłyszeć potwierdzenie. Od premiery dzieli nas więc mniej więcej pół roku, co z jednej strony nie wydaje się aż tak długim okresem, a z drugiej – wszyscy chcemy już przecież przekonać się, jak Superman sprawdzi się w roli Geralta.

7 odpowiedzi do “„Wiedźmin” Netfliksa ma przybliżoną datę premiery”

  1. Za wcześnie.

  2. Ten serial jakoś tak średnio się zapowiada.

  3. Mają presję żeby wypełnić lukę po Grze o Tron, ale nie mają szans żeby choć zbliżyć się jakością efektów. Patrząc na stroje ze zdjęć fanów, Yennefer i Vilgefortz mają całkiem dobre kostiumy, ale reszta wygląda już średnio lub nawet słabo. Mam nadzieję że uda im się nadrobić klimatem i grą aktorską żeby następny sezon miał większy budżet.

  4. Wszystko zależy od reklamy ….najgorsze dziadostwo z odpowiednim marketingiem osiagnie sukces…A tutaj nie widze narazie kompletnie nic co miałoby znamiona wysokiej jakości.Mam nadzieje ze w 2 sezonie bedzie wiecej polskich akcentów np jakas rola dla Joanny Kulig 🙂

  5. Tu raczej nie wypełnienie luki po Grze o Tron decyduje a nadchodząca usługa streamingowa Disney+, w której dostępne będą produkcje o wysokim budżecie. Co może oznaczać, że Netflix obawia się nadchodzącego konkurenta, Czy słusznie? Kto wie? Nie mniej jednak po tym jak stracili seriale z uniwersum Marvela to koniecznie potrzebują nowy „okręt flagowy”.

  6. Umarła ta aktorka co Triss miała grać.

  7. @kicunio Zmarła dziewczynka, która miała grać w zasadzie nie wiadomo kogo, ale spekuluje się, że młodą wersję Triss.

Dodaj komentarz