World War Z: Gra sprzedaje się świetnie, mimo że pecetowa wersja jest dostępna wyłącznie w sklepie Epica

Okazuje się, że ludzie wciąż nie mają dosyć strzelania do żywych trupów. Saber Interactive ogłosiło, że od dnia premiery, czyli 16 kwietnia, na wszystkich platformach rozeszło się łącznie ponad milion egzemplarzy World War Z. Wiadomo również, że zakupione kopie nie powędrowały od razu na półki i faktycznie robiono z nich użytek. W szczytowym momencie na XBO, PS4 i PC stada zgniłków przerzedzało łącznie około 70 000 osób.
Autorzy są szczególnie zdziwieni wynikiem, jaki zanotowała wersja pecetowa. Po tym, jak ogłoszono, że będzie dostępna wyłącznie na Epic Games Store i ominie Steama, wielu graczy groziło bojkotem. Rzeczywistość pokazała jednak, że nic z niego nie wyszło, a sprzedaż okazała się „zbliżona” do wersji konsolowych. Co ciekawe aż 75% kopii na „blaszaki” znalazło swych nabywców poza Stanami Zjednoczonymi. Saber Interactive nie jest jedyną ekipą, która wydaje się zadowolona z umowy z Epic Games Store. Wcześniej w odniesieniu do The Division 2 podobne zdanie wygłosił Ubisoft.
Czytaj dalej
-
To może być koniec FBC: Firebreak. Po premierze dużej aktualizacji strzelanka...
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
17 odpowiedzi do “World War Z: Gra sprzedaje się świetnie, mimo że pecetowa wersja jest dostępna wyłącznie w sklepie Epica”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Zombie nadal w modzie.
70tys na wszystkich konsolach w sztytowym momencie to nie jest „swietnie” Takie inne gry tylko na steamie mialy nawet po 100tys+
No a sama gra wybitna to nie jest. Kolejny klon Left4 dead i tyle. Sama gra wygląda tak sobie. Zarażeni to śmiech na sali, zwyczajni powinni być szybcy, a zwalniają nie wiadomo po co. Fale mogą robić wrażenie, przez jakąś minutę. Bo fala to tylko w teorii . I tak włażą pojedynczy zarażeni , nie ma sytuacji, żeby naprawdę cała chmara nas zmiotła, jeśli popełni się błąd. Ale z swoimi ziomkami, gra się nawet nawet.
In your face b…. haters 😀
@ChojaK|Wszystko zależy od założonej przez producentów sprzedaży i samym budżecie. Zauważ, że wcześniej mowa jest o 1 milionie sprzedanych egzemplarzy na wszystkie platformy, a 70000 to liczba jednoczesnych graczy. Tyle mają np. na samym steamie takie gry jak GTA 5 (72k osób dziś). Zakładając ok 23k graczy na pc to dalej całkiem dużo, bo to poziom np. Sekiro, czy the elder scrolls online, co by plasowało grę ok 20 miejsca pod względem popularności. To chyba nie jest zły wynik.
Kupiłem, pograłem, zrobiłem refund. Gra jakaś nijaka. Już wolę wrócić do starego L4D 2
Żadnych konkretnych wartości od Epic Games poza Fortnitem. Chyba nie jest za dobrze skoro się nie chwalą liczbami.
Nie jestem w ogóle zdziwiony. Zawsze słychać najgłośniej tylko tych niezadowolonych i hejterów4life. Cała reszta tak naprawdę ma w nosie na co wychodzi gra, jeśli jest dla nich interesująca.
Gra na Epic kosztuje zaledwie 89 zł za taką cenę… zastanowie się nad zakupem
Gra jest bardzo przyjemna. Nigdy nie byłem fanem gier zombie, ale po namowie znajomych kupiłem i bawię się przednie. Nawet gram więcej od nich teraz 🙂 Polecam każdemu kto lubi postrzelać w co-op. Nawet z randomami można pograć, ale raczej max do 3 czaszek i nie każda mapa.|@toyminator no jak grasz na nizszych poziomach to nic dziwnego, że ubijesz na tyle, że horda cię nie powali. Graj przynajmniej na 4 czaszkach i puść sobie np. Tokio, pierwsza lokacja 😀
@nietrol Dokładnie! Ludziom się wydaje, że hejterów jest dużo, bo głównie oni się odzywają. Reszta w większości siedzi cicho.
W takim razie na Steam’ie sprzedaliby jeszcze więcej kopii, ale nie po co. Lepiej dostać kasę od frajerów z Epica. 😉
Szkoda, że coop tylko 4- osobowy…
IMO spokojnie można odnieść to do nadchodzącej premiery Borderands 3. Nowe IP, które nie jest zbyt oryginalne (walenie do mas zombie) sprzedaje się świetnie mimo braku obecności na steamie. Więc jak sprzeda się wyczekiwana kontynuacja znanej dobrze przyjętej marki? Mam nadzieje, że jeśli nie dziś to za rok Gaben wyskoczy z jakąś 'kontrą’ na to co robi Epic.
@p4v W dalszym ciągu banalne z dobrymi ludźmi 😉 Wiesz, jak się jest wyjadaczem takich gier, to każda następna nie robi wrażenia.
@@p4v Zauważ też, że zarażeni mają skłonność do totalnego olewania gracza. Dla mnie Left4Dead 2 było dużo trudniejsze .
Dla mnie spoko news! 🙂 Ja nie zamierzam bojkotować EGS. Kupuję też na gogu oraz wybieram procka i grafikę od AMD. Konkurencja jest potrzebna i wszystkim wyjdzie na zdrowie. Wg mnie to tylko kwestia czasu, by „exclusivy” zniknęły ze sklepu epica. Gdy już będzie już dość popularny, to obroni się ceną. Cała ta otoczka game launchera na Steamie w postaci forów, greenlightów, recenzji itp. zupełnie mnie nie interesuje. Wolę rzetelną reckę z CDA, niż opinie pisane z kont widm i śmietnik pełen wybrakowanych gier.