Rage 2 w Wielkiej Brytanii z pudełkową sprzedażą niższą niż pierwsza część
Najnowsza produkcja id Software okazała się w ostatecznym rozrachunku całkiem niezgorszym kawałkiem FPS-a, chociaż nie zobaczymy jej raczej na podium podczas rozdania nagród za najlepszy tytuł 2019. Rzecz jasna w parze z przyzwoitymi ocenami wcale nie musi iść porównywalna sprzedaż, chociaż nie jest to chyba przypadek Rage 2.
Jak wynika bowiem z zestawienia opublikowanego przez zajmujące się badaniem rynku GfK, postapokaliptyczny shooter zaliczył udany debiut i w miniony tygodniu trafił na szczyt listy najlepiej sprzedających się wydań pudełkowych w Wielkiej Brytanii (niestety jak zawsze bez podzielenia się konkretnymi liczbami), chociaż organizacja zaznacza, że nie było to najlepsze 7 dni dla sprzedaży fizycznej. Dodatkowo gra sprzedała się w zdecydowanie mniejszej liczbie kopii (raz jeszcze bez szczegółów) niż wydany w 2012 oryginał. Zanim obwieścimy wszem i wobec porażkę id Software, musimy pamiętać, że od tego czasu wielu graczy porzuciło fizyczne wydania i growe zakupy robi tylko w cyfrowych sklepach (jak np. Steamie, gdzie Rage 2 poradził sobie bardzo dobrze). Niestety Bethesda niechętnie dzieli się wynikami cyfrowej dystrybucji, więc na informacje, jak sobie radzi jej najnowszy tytuł, pewnie trochę poczekamy. Co ciekawe, tylko 5% sprzedanych pudełek drugiego Rage trafiło do pecetowców – 57% przygarnęli posiadacze konsoli Sony, a pozostałe 38% – Xboksa One.
Na podium listy bestsellerów znalazły się także Days Gone, które zstąpiło na drugie miejsce pierwszy raz od swojej premiery oraz jak zawsze popularną w Albionie Fifę 19. Tuż za nimi uplasowało się Mortal Kombat 11 gonione przez drugiego Red Deada. Nieco zaskakujący jest fakt, że do Top 10 załapało się także A Plague’s Tale: Innocence, bardzo dobrze przyjęta mniejsza produkcja autorstwa Asobo Studio. Warto zauważyć, że tuż przed nim znajduje się wciąż obecne w czołówce The Division 2 (mimo tego, że gra sprzedaje się podobno poniżej oczekiwań Ubisoftu). A, i oba tytuły Nintendo trzymające się dzielnie okolic szczytu listy ciągle mogą pochwalić się naprawdę przyzwoitym zbytem.
Poniżej lista 10 najlepiej sprzedających się w Wielkiej Brytanii tytułów (tylko na podstawie fizycznych kopii):
Czytaj dalej
12 odpowiedzi do “Rage 2 w Wielkiej Brytanii z pudełkową sprzedażą niższą niż pierwsza część”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Żałuję że pojechałem do sklepu i dałem te 250 zeta. Gra bawi przez pierwsze 10-15 godzin, a potem to wieje nudą. W kółko to samo i nic ciekawego się nie dzieje. Jak się dowiedziałem że jest 8 misji fabularnych to robiłem wszystko na około żeby mi starczyło na dłużej a teraz nawet fabuły mi się kończyć nie chce. Model jazdy jest słabszy niż e mad maxie. Strzelanie super ale jak zadania są nijakie to i to się odechciewa po czasie.
Ta gra, to porażka. Nudna, powtarzalna, z beznadziejną fabułą, bez konkretnych misji pobocznych(zamiast tego są zapchajdziury). Dźwiękowo i graficznie jest fatalnie. Rodzaj przeciwników jest mizerny. Sam świat gry jest nudzi. Z fauny ja widziałem tylko jakiegoś żubra. Nie liczę nawet bagi, bo je można poprawić patch’em.
Joe, heh. Co do gry, słyszałem tyle dobrych opinii. Oczywiście recenzentów, influencerów itp. Gracze jadą tę grę. Bethesda changes, changes for the worse. Następny TES będzie pewnie w Hammerfell, wiadomo czemu, ale mnie to tam nie obchodzi, póki gra będzie na tym samym poziomie, co Skyrim. Ale to będzie pewnie ten sam silnik „16 times the detail, 10x bigger than Fallout 76” i będzie wiać pustką. A fetchquesty to będzie główne danie.
Ja natomiast bawię się przy grze świetnie i po 20h nadal mi się nie znudziła. I kurcze gra mi się lepiej niż w durnowatego Wolfa 2, przecenianego Dooma 2016 nie wspominając o barachle jakim był pierwszy Rage. Co do fabuły to się nie wypowiem, bo dialogi i tak pomijam. Model jazdy mógłby być lepszy, bo pojazdy prowadzą się jak straszne kloce. Błędów większych nie doświadczyłem.
@fallschi z tego co widzę na Metacritic to opinie ogólnie są raczej słabe, na PC gra ma średnio 73 od krytyków i niskie noty 5.5 od graczy
Ravcio zrób sobie 100tny identyczny posterunek bez żadnej treści to się znudzisz. Gra żeby włączyć na 30 minut postrzelać i wyłączyć. Taki odpowiednik droższego tetrisa albo partii szachów na odstresowanie bez spiny. Nawet Days gone nie było w takim stopniu powtarzalne no i miało fabule, może nie jakaś super ale fajną. Mam ograne ze 25 godzin i robię sobie przerwy żeby na dłużej starczyło.
@gamingman21 Dla mnie to o dziwo nie problem i jako naczelnemu hejterowi openworldów gra się bardzo podoba. Jak powtarzalne misje w innych grach mnie strasznie irytują tak tutaj mi to nie przeszkadza, bo nie ma fabuły i to tylko pretekst do solidnej rozwałki.
Uwierz mi na słowo że ja na początku też byłem zachwycony. Potem mi to uleciało. No nie wiem strzelanie jest super ale ileż można. Pozostaje życzyć tylko miłej zabawy.
Mam już 18 godzin na liczniku, dalej się nie znudziłem jaram się kolejna sesją z tą grą. Pewnie – mogli rozbudować trochę aktywności w otwartym świecie np. przydałyby się jakieś ciekawsze misje poboczne, albo więcej wyścigów (bo do tej pory oprócz randomów na drodze miałem tylko jeden), ale…. cholera w to się gra tak płynnie i fajnie (szczególnie na Koszmarze, gdzie sam nie jestem trajhardem żadnym), że nawet mi to nie przeszkadza. Ogólnie dostałem to na co czekałem – Dooma z lepszym gunplajem w otwartym
świecie*
No i na pewno czekam na jakieś porządne DLC
Fajna gra, daje radę tylko do pasji doprowadzają mnie dwie rzeczy – op pierwsze niestabilność i problemy z dźwiękiem, który potrafi się zawiesić np. na dźwieku wyjących gatlingów i dopiero wyjście do pulpitu pomaga. Po drugie ta kolorystyka to jest przegięcie pały. Skąd ta moda na róże i błękity ? Najpierw Farc Cry New Dawn a teraz Rage. Jest też kilka innych dupereli które trochę ograniczają grywalność. Patch by się przydał jakiś.