Star Citizen: Beta testy Squadronu 42 przesunięte o trzy miesiące

Ze Star Citizenem od czasu do czasu zdarzają się pewne problemy. A to pracownicy zarzucają szefostwu niekompetencję, a to twórcy organizują płatną konferencję, żeby pochwalić się nowym statkiem w grze (również płatnym). Gdzieś w międzyczasie w studiu Cloud Imperium Games narodził się pomysł na kampanię fabularną do Citizena. Projekt nazwano Squadron 42 i zatrudniono sporo znanych nazwisk do promocji.
Tytuł wydaje się być w dość zaawansowanym stadium, skoro na wiosnę 2020 roku zaplanowano beta-testy. Wygląda jednak na to, że nic z nich nie wyjdzie. Cloud ogłosił właśnie, że zespoły pracujące nad obydwoma tytułami przechodzą w tryb zwany „staggered development”. Oznacza to, mniej więcej, tyle, że różne zespoły są przydzielane do pracy nad różnymi aktualizacjami (zespół A pracuje nad aktualizacją X, w tym samym czasie zespół B pracuje nad aktualizacją Y). Ma to pozwolić twórcom na poświęcenie większej uwagi danym kwestiom.
Oczywiście, w takim wypadku są również minusy. Beta-testy Squadrona przesunięto o trzy miesiące i są obecnie planowane na jesień 2020 roku. Automatycznie wpłynie to również na datę premiery, która w tym momencie prognozowana jest na połowę 2021 roku. Chociaż, znając Cloud Imperium Games, chyba nie powinniśmy się do tej daty zanadto przywiązywać.
Czytaj dalej
-
Kultowa muzyka z Heroes of Might and Magic. Twórca zdradza...
-
Ubisoft zaostrzy walkę z cheaterami w Rainbow Six Siege X. Szykują...
-
„AI nie rozwiąże problemów tej branży”. Dyrektor wydawniczy Larian Studios krytykuje...
-
48% graczy to kobiety, a gaming mobilny triumfuje nad konsolowym czy pecetowym. Nowy...
8 odpowiedzi do “Star Citizen: Beta testy Squadronu 42 przesunięte o trzy miesiące”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Powiedzial co wiedział ten co nigdy nie grał
Chyba nikt nie jest zaskoczony kolejną zmianą daty. Jak wyjdzie w 2022 to już będzie cud
Ta gra to już jest od dawna mem. Uwierze w ten twór jak wyjdzie.
Jakiś negatywny ten artykuł w stosunku do gry. Sam miałem takie samo podejście dopóki nie obejrzałem filmu telewizji growej na yt, tam jest ciekawie wyjaśnione co dzieje się ze Star Citizenem.
@taz159357 Film TVgry był nadto pozytywny, przez to musiał pominąć bardzo dużą ilość faktów. Ogólnie jestem w szoku, że bali się mówić głośno jaki to chłam i dlaczego jest tak źle. Miło, że wspomnieli o budżecie, ale dlaczego w dobrym świetle? Z raportu finansowego wynika, że to co jest teraz, to owoc wydania ponad 200 milionów dolarów, a budżet ledwo się trzyma. Jakim cudem są jeszcze ludzie, którzy bronią tego projektu. Chris to kpina, oby w końcu go wywalili jak przy Freelancerze, wtedy bedzie szansa.
Trzy miesiące, czy trzy lata – jaka to w tej chwili różnica? Nawet, jeśli Star Citizen kiedykolwiek doczeka się finalnej wersji, nie zmieni to faktu, że w ten sposób po prostu nie prowadzi się biznesu. Roberts, niczym współczesny faraon, buduje sobie wirtualną piramidę, pomnik ku własnej czci, który niewiele ma wspólnego z grą komputerową.
To już tak blisko beta testów? Czekam aż znowu przesuną xD|Moim zdaniem Star Citizen jest zbyt hardkorowy (zje ci masę czasu a i tak nie zdążysz nic zrobić). Mało ludzi będzie w to grać ale będą to maniacy i będą grubo bulić żeby utrzymać projekt przy życiu, ewentualnie casualizacja i większa koncentracja na elementach FPS będą konieczne żeby funkcjonować.
Film o Star Citizen na TVGry jest mega nieaktualny i co gorsza był mega nieaktualny nie aż tak długo po jego nagraniu – bo wyszła nowa wersja która zaczęła zmieniać perspektywę masy graczy (sam wzrost wydajności mocno zaskoczył masę ludzi). Myślałem że nagrają coś znowu bo to aż głupio trochę, ale tego nie zrobili…|Trzeba jednak przyznać że to gra naprawdę niszowa i większości ludzi się nie spodoba. Z mojej perspektywy to w dużej mierze katusze jak przy jakimś symulatorze jazdy pociągiem…