Guerrilla Games szuka pracowników „mających doświadczenie w tworzeniu otwartych światów”

Dwa lata temu holenderskie studio zaskoczyło cały świat: mimo że wcześniej kojarzyli się graczom przede wszystkim ze świetną FPS-ową serią Killzone, wypuścili na rynek grę z otwartym światem osadzoną w świecie, w którym ludzkość cofnęła się do plus minus neolitu, a świat opanowały dinozaurokształtne roboty. Horizon Zero Dawn z miejsca stało się hitem, zgarnęło górę nagród i przede wszystkim zdobyło serca graczy na całym świecie – do tego stopnia, że dla niejednego pozostaje najlepszą grą wydaną na PS4.

Nic dziwnego więc, iż sequel wydawał się tylko kwestią czasu… A mimo to wciąż nie doczekaliśmy się żadnej jego zapowiedzi. Rok (i jeden dzień) temu pisaliśmy o dołączeniu do zespołu dwóch twórców Rainbow Six Siege i poszukiwaniach specjalistów od „tworzenia kodu sieciowego”. Ostatnio na stronie studia pojawiła się zaś niemała garść nowych ofert o pracę. Wśród nich znajdziemy m.in. propozycje dla developerów Javy, programistów sztucznej inteligencji, projektantów gry itd. W wymaganiach znajdziemy też np. „stworzenie co najmniej jednego docenionego przez krytyków tytułu akcji z otwartym światem”, a sam termin „open world” przewija się w opisach kilku stanowisk. Firma poszukuje również animatora, który dołączy do The Living World Team, którego zadaniem jest „tchnięcie życia w nasze wioski, miasta, kultury i cywilizacje”.

Guerrilla Games z pewnością tworzy więc produkcję z otwartym światem i chyba wszyscy bylibyśmy zdumieni, gdyby nie chodziło o Horizon Zero Dawn. Patrząc po liczbie ogłoszeń, można dojść do wniosku, że przed studiem jeszcze nieco pracy – najpewniej w sam raz, żeby wyrobić się na przyszłoroczną premierę PlayStation 5.