Wiedźmin Netfliksa: Czyżby ostatni zwiastun zachęcający do obejrzenia serialu?

Wiedźmin Netfliksa: Czyżby ostatni zwiastun zachęcający do obejrzenia serialu?
Nie mówcie, że jeszcze nie widzieliście produkcji!

Ostatni weekend został praktycznie zdominowany przez informacje o adaptacji książek Sapkowskiego. Już nawet pomijając nasz cykl artykułów na stronie, to fani Wiedźmina nie mogli narzekać na nudę. Sapkowski dogadał się z CD Projektem, sprzedaż jego książek poszybowała w górę, a entuzjaści growej muzyki mogli przesłuchać niepublikowaną wcześniej piosenkę kompozytora trzeciej części trylogii o Białym Wilku.

Ale wracając do serialu. Choć jego premiera nastąpiła w piątek i wielu fanów z pewnością od razu obejrzało cały sezon, Netfliks wciąż ma nadzieję dotrzeć do tej ostatniej grupki nieprzekonanych, lub, jakimś cudem, niesłyszących jeszcze o produkcji, osób. Z tej okazji Henry Cavill, Anya Chalotra i Freya Allan przybliżają krótko odgrywane przez siebie postacie. Warto obejrzeć, nawet jeżeli widzieliście już cały sezon:

37 odpowiedzi do “Wiedźmin Netfliksa: Czyżby ostatni zwiastun zachęcający do obejrzenia serialu?”

  1. Nie widziałem jeszcze produkcji.

  2. skurczybyczek666 24 grudnia 2019 o 10:26

    Nie widziałem produkcji.

  3. A ja widziałem, i tak w sumie to czytałem chyba inne książki…Bo sporo rzeczy widzę pierwszy raz w tym serialu 😀

  4. Nie widziałam jeszcze produkcji i pewnie szybko nie zobaczę bo nie opłaca mi się kupować Netfliksa dla tych paru dni (albo może nawet jednego?) aby obejrzeć tylko ten serial. Poczekam aż wyjdą wszystkie sezony Smoczego Księcia i wtedy obejrzę przy okazji to, chociaż fanką Wiedźmina nie jestem (za te słowa pewnie niektórzy już szykują na mnie widły).

  5. za późno netflix, nie zepsujecie mi wiedźmina

  6. Ogólnie serial jest zrobiony dobrze, ale nic ponad to. Smok wyglądający jak wielka jaszczurka. Geralt który nie spotyka Ciri w brokylonie. Mieszanie 3 różnych okresów czasu. Okrojenie historii z diabołem. Chociaż żeby nie było ten serial ma też dobre momenty. Przykładem tu może być historia Yennefer czy same sceny walki miedzy ludźmi. Jeśli się nie czytało książek można czuć się lekko zagubionym, ale wiele wyjaśnia ostatni odcinek.

  7. cd|Żona przez pierwsze 3 odcinki pauzowała serial co chwilę, żeby się o coś pytać, i zamiast oglądać je 3h oglądaliśmy z dobre 4h.

  8. serial nawet fajny

  9. @MrKazaod +1 mam dokładnie takie same odczucia.

  10. I dla tych co boją się, że Henry nie pasuje do roli wiedźmina, owszem przez pierwsze chwile, z czasem człowiek mocno przyzwyczaja się do jego przerośniętej postury, a pod koniec serialu jest już oswojony z jego wyglądem i czuje się lekki niedosyt.

  11. Błąd w pierwszym zdaniu macie, powinno być „na podstawie adaptacji gier CD Project”

  12. @LordPoland Ten nieśmieszny „żart” Nie był śmieszny nigdy.

  13. Dla tych, co oglądali: czy w pierwszych 3 odcinkach faktycznie jest scena, gdzie murzyn chędoży garbuskę (rzekomo Yen) na kościach elfów? Kontekstu mogę się sam domyślić, chodzi mi tylko o to, czy to faktycznie jest częścią serialu.

  14. Gavriel6: chędoży garbuskę Yennefer tak, ale chyba nie na kościach elfów, tylko na podłodze. To było w drugim lub trzecim odcinku i ten murzyn to Istredd.

  15. Dla mnie serial jest mocno średni. Nie boli jak się ogląda, ale i nie porusza. Gdyby to nie był Wiedźmin, to pewnie bym olał po trzech odcinkach, a tak to nie wypada 😉

  16. Plusy serialu? Walka z Renfri i naga Ye… A nie, nie Anya Chalotra bo przy Yen to Ona nawet nie stała. Średnia na IMDb mnie zadziwia.

  17. A mnie nie (srednia na IMDB), bo serial fajny. Anya gra dobrze. Czy jest taka jak w ksiazce to nie wiem bo nie mialem okazji czytac. Dzieki temu nie musze porownywac i mam swieze podejscie.

  18. Nikt nawet nie wspomni, że Triss jest paskudna i nie jest ruda?

  19. Hehe. Tak, Triss jest paskudna 🙂 Tak jak Yen, elfy, krasnoludy, potwory. Wk.. cy Jaskier (boże nie śpiewaj). Sceny bitew. Tak jak peruka Cavila oraz jego paskudny sposób bycia (po kolejnych „hmmm” nie wiem czy wyrzucić telewizor czy jednak się śmiać). Paskudna jest poprawność polityczna. Paskudne jest niezrozumienie tematu przez showrunnerkę (sic!). Paskudna jest taniość. Paskudne są buńczuczne zapowiedzi, że to druga Gra o Tron. Jeszcze coś komuś do głowy przychodzi?

  20. No dobra. Są też plusy. Serial udanie nawiązuje do słowiańskości poprzez zastosowanie nowatorskich efektów i desginu potworów prawdopodobnie w hołdzie polskiemu filmowi „Wiedźmin”. Netflixowy smok bardzo udanie nawiązuje do naszego filmowego arcydzieła.

  21. Bardzo dobry serial. Wieśki czytałem, w życiu 2 razy a oczekiwania miałem żadne. Dostałem najlepszy serial fantastyczny jaki oglądałem. Pierwszy sezon GoT mnie wynudził a tutaj mimo, że sporo odstępstw od materiału źródłowego, to nie przeszkadzają. Aktorstwo na bardzo dobrym poziomie, podobnie jak efekty. Gdyby nie ta obowiązkowa poprawność (mnie przeszkadzał tylko czarny elf XD) to byłby serial idealny, choć zdaję sobię sprawę, że jak ktoś nowy w uniwersum to może się pogubić. Polecam i czekam na więcej!

  22. @Draagnipur Z wyjątkiem Strzygi – ona im wyszła świetnie 😀

  23. Dobrnąłem do końca. Generalnie pierwsze cztery odcinki to słabizna (5/10), ostatnie cztery dają radę (średnio 6,5-7/10). Czyli po znajomości 6/10 dla całego sezonu. Uważam, że błędem były hasła, że to serial na miarę GoT. Między innymi z tego powodu krytycy tak ten serial zmiażdżyli. Pamiętam jak dziś pierwszy sezon GoT pomimo widocznej biedy budżetowej miał ciekawe postacie, wątki, political fiction, suspens itp. W Wiedźminie tego nie ma. Jest nieudolna zrzynka z Tolkiena (dla zwykłego widza).

  24. Jest i Draagnipur.Nie znudziło ci się trollowanie ?

  25. Dzisaiaj obejrzałem pięć cztery odcinki, i anparwdę tego się nie spodziewałem. Byłem przyogowany na to, że może być „inaczej”, ale to co odwalili to jakiś żart. Kompletnie zmienili całą fabułę i chronologię zdarzeń. Zniszczyli klimat i cała akcja była słaba. Na co oni pokazywali tą bitwę, nawet w książcę jej nie było. tutaj to wyglądało to jak jakieś zamieszki, a nie wojna. To wszystko był jakieś takie puste i sterylne. A armia Nilfgardu i ogólnie żołnierze to jakiś żart. Jak oni mogli podbić pół Północy…

  26. Skoro nawet nie mają na stanie czegoś takiego jak piki, a o formacji to w ogóle nie słyszeli. Nawet fakt wywalenie całej konnici w finale gry o tron na zombiaki wydaje się geniuszem strategicznym bo tutaj konnica czekała z szarżą, aż piechota będzie od nich 5 metrów. Do tego dochodzi driada trzymająca kuszę(wtf?), czy też zrobienie z Foltesta jakiegoś dziada. A z czarodziejów to już w ogóle zrobili jakąś sektę-iluminati, jedzącą czyjeś flaki. Nie mam pojęcia co oni brali czytając pierwowzór, ale to musiało

  27. mieć niezłego kopa. Generalnie wybór aktorów to jakiś żart, jedyna postać, która wypadła naprawdę dobrze to Ciri, na serio aktorka wybrana bardzo dobrze do tego nieźle grała. Ciekawe też, że z przyjażni Geralta z Jaskrem zrobili jakiś patologiczny twór, gdzie ten pierwszy za wszelką cenę próbuje się go pozbyć, a drugi trzyma się go niczym pasożyt. Zadziwiający jest też fakt, że scenarzyści postanowili rzucić rękawicę tym od naszego „dzieła” i próbują za wszelką cenę pokazać, że da się zniszyć dobrą historię

  28. i wprowadzić coś kompletnie bezsensownego i niespójnego. Aż nie mogę z podekscytowania wytrzymać by zobaczyć jak bardziej można pogrążyć książkę. A ja głupi myślałem, że wystarczy przerobić lekko treść pierwowzoru wyrzucić niepotrzebne i dodać trochę nowego. Szkoda, że za film nie wzięło się HBO, bo gra o tron z pierwszym sezonem pomimo mniejszego budżetu była w jednym odcinku sto razy bardziej klimatyczna niż to. To chyba na tyle, i tak już napisałem 4 komentarze więc na razie spasuje.

  29. Od razu widać, że pierwotnie główną bohaterką serialu miała być Ciri. Niestety. Bo przez to wjechali na wydarzenia z sagi zamiast skupić się na samych opowiadaniach i Geralcie. Skupienie serialu na Ciri i Yennefer sprawiło, że reszta postaci była płytka i drętwa, albo irytująca. No i ten nieszczęsny montaż i mieszanie wątków i czasów bez żadnej informacji na ekranie o miejscu i czasie wydarzeń wołają o pomstę do nieba. Moim zdaniem każdy odcinek powinien skupiać się na tylko jednym opowiadaniu…

  30. bo wyszedł im niestrawny gulasz.

  31. @Dropson Odmienne zdanie niż Twoje nazywamy trollowaniem? Jako fan Wiedźmina mógłbym ten serial zniszczyć i dać 0/10, co by było trollowaniem. Doceniam jednak wysiłki, ale jak mówią z g.. bata nie ukręcisz. Za słaba ekipa się za to wzięła niestety. Jestem ciekaw co Papkin napiszę – czekam na recenzję co najmniej na stronę.

  32. VondesSznycel 27 grudnia 2019 o 09:45

    DeeJayHMC to samo myślał, każdy fan Władcy pierścienia siedzący na drużynie pierścienia. Nie dogodzisz, książka to nie film.

  33. VondesSznycel 27 grudnia 2019 o 09:57

    Zawsze możesz to zrobić lepiej, tymczasem, ocena na imdb pokazuje, że komercyjnie Witcher to sukces, a krytycy jak zwykle gówno wiedzą, o tym co się podoba szerokiej publiczności.

  34. @VondesSznycel Panie jak można porównywać dzieło Jacksona do tego? I w którym niby miejscu fani mieli jakiś problem z Drużyną?

  35. VondesSznycel 27 grudnia 2019 o 20:42

    MasterKondi a no można, Jackson nie trzymał się wiernie Tolkiena. Całe fora są o różnicach, bo Zmian jest sporo, większość miała podobne odczucia jak wy.|Drogba Ofc, o krytykach, i tych duży i tych małych. Ten powinien wyłapywać rzeczy atrakcyjne i potencjalnie odpychające, nie dla samego siebie, ale pod kątem publiczności która ten film potencjalnie chce oglądnąć lub zignorować, jeżeli jego opinia się aż tak rozmija, to traci on sens w samej swojej pracy. Widać, że mało kto znich skupił się na całości.

  36. VondesSznycel 27 grudnia 2019 o 20:50

    Większość recenzowała, aspekty techniczne produkcji. Które publiczność miała w nosie, lub ich w ogóle nie wyłapała. Więc, tak i nie, krytycy z pewnością znają się z całym szacunkiem na aspektach technicznych. Ale recenzja, powinna wskazać czy film ci się będzie podobać zanim go zobaczysz. Więc jeżeli recenzent twierdzi, że film jest 4 czy 6 na 10, a ogół widzów ocenia go na powyżej 8. To znaczy, że się myli on. Najwyraźniej odbiorcom jest ta masa dzieciaków, to też powinien brać pod uwagę, w swojej recenzji

  37. @VondesSznycel Jeśli chodzi, Ci o „drużynę”, to Jackson pominął niepotrzebne wątki, które byłyby po prostu nudne i twałyby za długo. Co do zmain to z tych poważniejszych przypominam sobie jedynie zamianę Grolfindela na Arwene. Ciężko to porównać do tego co odwala się w Wiedźmienie tym bardziej, że tego pierwszego ogrniczała długośc filmu podczas gdy Ci drudzy kręcą serial z planami na wiele sezonów.

Dodaj komentarz