Cyberpunk 2077: Kilka słów o pobocznych questach, DLC i technikaliach

Cyberpunk 2077: Kilka słów o pobocznych questach, DLC i technikaliach
W kwestii wsparcia po premierze powinniśmy spodziewać się polityki znanej z Wiedźmina.

Przełożenie premiery murowanego hitu CD Projektu było bodajże najważniejszym wydarzeniem branżowym tego roku, zwłaszcza że przy jej okazji wydarzyło się sporo innych rzeczy. Dowiedzieliśmy się chociażby, że Cyberpunk Multiplayer będzie oddzielną grą (zapowiadaną wcześniej produkcją AAA), której raczej przed 2022 nie zobaczymy. Opóźnienie wypuszczenia na rynek tytułu wpłynęło także pośrednio na jednego z największych polskich dystrybutorów.

Dłuższe niż zakładaliśmy oczekiwanie umilić nam mogą kolejne wieści dotyczące produkcji. Stojący na czele krakowskiego studia CD Projektu John Mamais udzielił wywiadu OnMSFT, w którym zdradził odrobinę nowych informacji. Developer zagajony o otwartość świata i samej gry (na raczej żartobliwym przykładzie założenia własnego biznesu) odparł:

Nie mamy żadnych elementów symulatorów czy gameplayu w tym stylu. W Wiedźminie 3 zajęliśmy się elementami związanymi z otwartym światem na bardzo późnym stadium rozwoju gry i wtedy pracowało nad nimi 2 lub 3 ludzi (lub coś w tym stylu). Teraz jest to 15 osób przygotowujących zadania w otwartym świecie. Jest tego kilka warstw. Jest warstwa pasywna, do której zaliczają się kupcy, potem są STS, czyli street stories – jest ich, jak mi się zdaje, ok. 75. Potem są jeszcze mniejsze aktywności. Street stories są jak małe questy. Mają swoją fabułę, ale nie np. opowiadania historii przy pomocy zaawansowanych sekwencji filmowych. To sposób na odkrywanie świata i podniesienie poziomu naszej postaci.

Mamais zdradził również, że w kwestii DLC powinniśmy spodziewać się rozwiązań zbliżonych do trzeciego Wiedźmina. Dowiedzieliśmy się też, że o multiplayerze coś więcej usłyszymy dopiero w przyszłym roku. Odpowiedział także na pytania dotyczące potencjalnego VR-owego trybu:

Próbowaliśmy tego. Myśleliśmy o VR-ze, ale nic z nim nie robimy. Mamy zestawy deweloperskie VR, ale… […] Niektóre rzeczy działałyby w VR-ze, jednak nie sądzę, aby było to już opłacalne. Na VR-ze sporo nie zarobisz; to wciąż bardzo eksperymentalna nisza. Chciałbym, lubię VR, ale jak na razie nic w tej sprawie nie robimy.

Developer wspomniał również o nowym, „zapierającym dech w piersiach” systemie globalnego oświetlenia w czasie rzeczywistym, jaki wykorzystuje gra. Publicznie do tej pory go nie prezentowano, zresztą część pracowników także go podobno nie widziała w pełnej krasie. Zachwalał także „wyjątkowo realistyczny” dźwięk z pogłosem zmieniającym się w zależności od powierzchni.

Cyberpunk 2077 wyjdzie na pecetach, Xboksach One i PS4 (a także Google Stadii) 17 września.

Notabene: CD Projekt odrobił dziś spadki na giełdzie związane z opóźnieniem premiery swojego tytułu. Przed ogłoszeniem tej decyzji za jedną akcję płaciliśmy na zamknięciu sesji 282,30 zł; chociaż po gwałtownej obniżce ceny szybko wzrosły, dopiero dziś przeskoczyły tamtą wartość. Ba, zbliżają się nawet do najlepszego rezultatu w historii – w chwili pisania tego newsa warte są 288 zł, a rekord spółki wynosi 292,70 zł.

9 odpowiedzi do “Cyberpunk 2077: Kilka słów o pobocznych questach, DLC i technikaliach”

  1. SolInvictus 3 lutego 2020 o 12:53

    Najbardziej licze wlasnie na questy, rozgalezienia fabuly, projekt swiata i niepokpienie modelu jazdy pojazdami. Bo gra zapowiada sie byc hybryda Deus Exa i Watch Dogs, a samo to jej imo na wyzyny nie wyniesie. Biorac pod uwage to, ze Wiedzmin pod wzgledem mechanik rozgrywki byl co najwyzej dobry, a wlasnie cala reszta uczynila go gra wybitna – kompletnie nie martwie sie o jakosc Cyberpunka.

  2. skurczybyczek666 3 lutego 2020 o 13:17

    @Witold:|”ale nic z nim nie VR” – dziwnie to brzmi, czy na pewno miało tak być?|”gwałtownym obniżce” – „gwałtownej”.

  3. @skurczybyczek666 Ah, oczywiście, że miało być zupełnie inaczej – jak zawsze pięknie dziękuję!

  4. dziwne, ale także jestem spokojny o tą produkcję, tzn o jej jakość. Cierpliwie czekam na wrzesień… oj będzie ciężki początek roku szkolnego, jeżeli chodzi o nie zarywanie nocek ^^

  5. paintball_X 3 lutego 2020 o 18:50

    Nowe oświetlenie. Tak też myślałem. Bez nowej grafy się widzę nie obejdzie…

  6. i tak czekam na Baldur’s gate III i Fianl Fantazy VII

  7. @shrbr,|Skoro jeszcze jesteś w szkole, to kilka wskazówek: tę produkcję, nie „tą produkcję”; niezarywanie razem. Po wielokropku, jeśli ten wielokropek przerywa myśl i kończy zdanie – jak w Twoim przypadku – kolejne elementy składniowe zapisujemy z wielkiej litery :P|Uff, ale rozładowałem żółć, która narastała z rana…

  8. @Xellar hehe proszę bardzo a na poprawę humoru powiem Ci, że jestem w szkole, ale po przeciwnej stronie barykady niż uczniowie 🙂 ale spoko nie uczę polskiego ^^

  9. @shrbr,|To dociśnij im śrubę, tak od serca. Później pociśniemy bekę z nich razem – wiesz, coby zbiornik żółci nam się nie przepełnił. Czego człowiek nie zrobi w trosce o własne zdrowie psychiczne? 😉

Dodaj komentarz