GOG zmienia politykę zwrotów: teraz mamy na to aż miesiąc, a sama gra może zostać pobrana i uruchomiona

GOG zmienia politykę zwrotów: teraz mamy na to aż miesiąc, a sama gra może zostać pobrana i uruchomiona
Good Old GOG, prawda?

CD Projekt od samego swojego początku (no dobra, nie wiem, jak to wyglądało w bazarowych czasach) cieszy się wizerunkiem firmy przyjaznej graczom: czy to jako dystrybutor, gdy na rynek wprowadzał bogate, spolonizowane edycje gier oraz tanie serie w stylu eXtra Klasyki, czy już jako developer, kiedy to kolejne Wiedźminy pozbawione były DRM-ów, a trzecia część doczekała się garści darmowych DLC i faktycznie wartych swojej ceny dużych dodatków. Firma wyszła przed szereg również ostatnio, zapowiadając, że posiadacze Cyberpunka na XBO odbiorą darmową kopię tytułu na następną konsolę Microsoftu.

Ucieleśnieniem tego prokonsumenckiego nastawienia jest GOG, czyli platforma CD Projektu. Sklep akcentuje brak DRM-ów, pełne wsparcie techniczne, wsłuchiwanie się w głos graczy etc. Najnowszym tego przejawem jest ostatnia zmiana polityki zwrotów: od teraz mamy na to nawet 30 dni od zakupu. Jak możemy przeczytać w ogłoszeniu:

W GOG wierzymy, że gracze powinni być zawsze na pierwszym miejscu. Dlatego każdy z elementów naszego sklepu i ekosystemu został stworzony z myślą o Was, szczególnie jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa zakupów i Waszego zadowolenia. Najnowsza aktualizacja dobrowolnej polityki zwrotów jest kolejnym z elementów tej układanki. Można ją podsumować jednym zdaniem: od teraz możecie otrzymać pełny zwrot, do 30 dni od daty zakupu produktu, nawet jeśli gra została pobrana i uruchomiona. Właśnie tak. Ta zmiana jest możliwa przede wszystkim dzięki temu, że szanujecie czas i ciężką pracę włożoną przez twórców w produkcję gier, które kupujecie na GOG.COM, dzięki temu, że gracie fair. Dziękujemy Wam za to i wierzymy, że to dla Was ważne.

To o tyle spora zmiana, że do tej pory ściągnięcie i uruchomienie gry uniemożliwiało uzyskanie zwrotu pieniędzy (chyba że powodem były problemy techniczne). Platforma zastrzega sobie jednak prawo do odmowy w niektórych przypadkach – proces nie jest bowiem w pełni automatyczny jak na Steamie, tylko wymaga kontaktu z obsługą techniczną.

Więcej o nowej polityce zwrotów przeczytacie TUTAJ.

9 odpowiedzi do “GOG zmienia politykę zwrotów: teraz mamy na to aż miesiąc, a sama gra może zostać pobrana i uruchomiona”

  1. klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask klap klask

  2. @qwercik jeśli jesteś łosiem zaklaskaj uszami;)

  3. To teraz można przejść grę na offline i ją zwrócić?

  4. Wiedźmin 2 miał DRM. 10 dni, ale miał.

  5. @taz159357 Na to wygląda

  6. W cebulandii taki ruch? Szaleni, przeciez teraz każdy janusz i seba będzie kupował, przechodził i oddawał na potegę, aż nie zmienią jak było.

  7. Jest jak byk napisane że każda prośba zwrotu gry będzie musiała spotkać się z obsługą techniczną. Nie wszystkie zwroty będą wykonywane z przyczyn tu nie wymienionych a jedną z nich będzie przejście gry w jakimś procencie bądź ilości czasu spędzonego w grze. Możliwe też że będzie trzeba jakoś racjonalnie wytłumaczyć chęć zwrotu.

  8. … z nich MOŻE będzie…

  9. @animatiV gry z GOG nie wymagają połączenia z internetem ani launchera. Nie bd mieli wglądu do tego ile grane było, no i po za tym zostajesz z instalką którą sobie pobierasz na dysk. By otrzymać zwrot w takich warunkach pewnie bedzie bardzo ciężko. Bo pewnie bedzie leciał spam januszy co pobiorą sb giere i bd chcieli zwrot za nią zrobić.

Dodaj komentarz