Twórca anime o Wiedźminie obiecuje spektakularne sceny walki inspirowane Dragon Ballem

Z pewnością nie tylko ja byłem miło zaskoczony zapowiedzią animacji osadzonej w uniwersum Wiedźmina. Nie dość, że ręcznie rysowana, to jeszcze z najwyższym prawdopodobieństwem utrzymana w stylistyce anime – to definitywnie budzi ciekawość. A żeby było mało, głównym bohaterem ma zostać młody Vesemir!
Film zatytułowany „The Witcher: Nightmare of the Wolf” nie posiada co prawda jeszcze zwiastunu, jakiegokolwiek publicznego artworka (widoczne wyżej zdjęcie zostało zaczerpnięte z komiksu „Wiedźmin. Córka Płomienia”) ani strony na Netfliksie z czymś więcej niż tagiem „ekscytujący”. W sieci nie brakuje jednak drobnych informacji podawanych przez twórców.
Tym razem swoimi przemyśleniami postanowił podzielić się Beau DeMayo – scenarzysta produkcji. W wywiadzie udzielonym portalowi Comicbook zapowiedział, że jego adaptacja otrzyma sceny akcji inspirowane klasykami gatunku:
Niektóre z tych rzeczy są naprawdę wpisane w moje DNA. Sailor Moon, Dragon Ball Z, wielkie, teatralne sceny akcji rodem z Dragon Ball Z, akcji która wyglądałaby śmiesznie w wersji aktorskiej. Ale w wersji animowanej prezentuje się obłędnie.
Eksplorowanie granic możliwości kreski to coś, na co twórcy szczególnie muszą kłaść nacisk, ponieważ scenarzysta wypowiedział się o tym dwa razy:
Kiedy bierzemy się za scenę akcji w anime to myślimy sobie: jak stworzyć coś, co możemy narysować, a czego nie moglibyśmy zrobić w filmie aktorskim?
DeMayo nie pozostał również dłużny fanom dobrej historii:
Wydaje mi się, że zarówno w przypadku filmów aktorskich jak i anime to bardzo ważne, aby poza festiwalem akcji zawrzeć też historię. Żeby były tu naprawdę szczere emocje. Dużo ludzi nie docenia zdolności animacji (a w szczególności anime) do dostarczania emocji, naprawdę wzruszających emocji.
Brzmi nadzwyczaj ciekawie. Pozostaje więc jedynie cierpliwie czekać na więcej informacji. Na chwilę obecną premiera jest planowana przed sezonem drugim „właściwego” serialu.
Czytaj dalej
29 odpowiedzi do “Twórca anime o Wiedźminie obiecuje spektakularne sceny walki inspirowane Dragon Ballem”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
„Mogę wymyślać takie sceny akcji, jakich nie dałoby się zrobić w filmie aktorskim”
Wiedźmin i walki rodem z DB? To będzie katastrofa.
O nie! walki przez 30 odcinków!?
Liczba jego mutagenów… To niemożliwe… To ponad 9000!!!
@TheFrediPL Wydaje mi się, że chodziło mu o poetykę i styl walk, a nie ich przebieg 😉
Gerartu san?
ciekawe co będzie zamiast kamehameha
https:pl.wikipedia.org/wiki/Kamehameha_I
Biorąc pod uwagę, iż w fantastycznym Dragon Ball Evolution za kamehameha robił aard to można się tylko domyśleć Muidus 😉
@Muidus|Łał, thank you, captain Obvious. Ta nazwa w anime wzięła się właśnie od nazwy tej dynastii. :V
Ten gościu chyba nie ma pojęcia o anime i rzucił jednyny przykład jaki zna. Przecież styl walk z BD zupełnie tutaj nie pasuje, nie dość, że poziomy moce nie te, to jeszcze w DB nie walczą na miecze. Coś czuje, że znowu wzięli kogoś kto nie ma zupełnie pojecia w temacie.
Ja bym widział coś w stylu Demon Slayera 🙂 Jedna z najładniejszych anime jakie ostatnio wyszły.
@Wokulski, tylko walki w DB polegały na efektywności i skali, te walki nie były jakieś dobre, tylko efektowne.
Weeaboosy….fuj.
„Mogę wymyślać takie sceny akcji, jakich nie dałoby się zrobić w filmie aktorskim”|A zakład, że dałoby się? 😉
Zaraz, a czy czasem w DB nie gadają ze sobą 5 godzin przed każdą walką? Geralt próbujący dogadać się z krabopająkiem XD
MasterKondi – niestety… ten gość to scenarzysta pamiętników z wampirów i serialu o wampirach więc może być słabo.
Sam fakt że gość wzoruje się na Sailor Moon i Dragon Ball Z a nie np. Ninja Scroll czy Berserker świadczy że nie ma pojęcia co robi…
Nie lepiej całkowicie olać anime i zrobić coś na wzór samuraja Jacka?
Młody Vesemir wyjmuje miecz, rzuca się na mega-utopca, krzycząc: THE BEAT OF MY BLOOD! *efekty mutagenów wchodzą niczym Kaio-ken x4* RETURN TO DUST! *mega-utopiec zatrzymuje swoją zmutowaną łapą ostrze* RUOOOOOOOO!!! *po krótkim siłowaniu się, Vesemir puszcza Igni* THIS IS A DECLARATION OF WAR! *na podpalonego mega-utopca rzuca największego Aarda jakiego widziały Państwa Północy* GET LOST! *mega-utopiec rozwala za sobą kilkadziesiąt drzew, burzy pobliskie skały, wybuch ognia, kamera pokazuje orbitę planety*
Jeżeli serio inspiracją dla scen walki wiedźminie ma byc Dragon ball to to bedzie najgorsza sieczka możliwa. Już castlevanią mogliby się inspirować. Nie wiem czymkolwiek co nie jest k***a konkursem krzyczenia rozpisanym na 15 odcinków gdzie 3 odcinki zajmuje naładowanie jednego ciosu.
@Scouser On nie jest scenarzystą pamiętników wampirów on napisał komiksy do tego serialu. a serial The Originals z tego co widzę to jest dobrze oceniany.
nieznajomy43 – czysta krew i supernaturals też są dobrze oceniane, a są to straszne gnioty. Nic z tego nie wynika.
supernatural gniotem ? Widzę, że nie masz pojęcia o czym piszesz.
Jako fan DB (z czasów RTL7) i Wiedźmina, stwierdzam że to pomysł tragiczny.
…poza tym, wyobrażacie sobie jak Vesemir przez 2-3 odcinki ładuje atak Igni? 😀 Albo jak pokonany przez niego ghul wraca pewnego dnia w formie pół-mecha razem ze swoim starym po to by znów paść od miecza? 😀
@Scouser – no i już mi się nie podobasz. Supernatural gniotem.. ja prdl. |A do geniuszy – na pewno gościowi chodziło o widowiskowość DBZ, a nie „dynamike”. |@Zdzisiu – „Berserk”, a nie „Berserker”.
Czyli co? Będzie się przez pół filmu nadymał, zaciskał zęby i pocił zanim odpali znak Ard?
Autor scenariusza 3 odcinka więc nie wróżę nic dobrego