Red Dead Redemption 2 w Xbox Game Pass!

Red Dead Redemption 2 w Xbox Game Pass!
Żeby nie było zbyt wesoło: w tym samym czasie usługę opuści GTA V.

No dobrze, panie i panowie, jeżeli któryś z właścicieli Xboksa jeszcze nie przekonał się do Game Passa, to Microsoft daje mu ostatnią szansę. Dopiero co do usługi trafiła Yakuza Kiwami, a Zieloni znowu mają dla nas atrakcyjną ofertę. I „atrakcyjną” to chyba zbyt delikatne słowo.

Mówimy w końcu o jednej z najlepszych – przynajmniej zdaniem krytyków – grze ostatniej dekady. Losy Arthura Morgana i gangu Dutcha van der Linde zachwyciły miliony, a sama produkcja do dziś gromadzi przy sobie tłumy fanów dzięki niezwykle popularnemu Red Dead Online. Z pewnością żal byłoby tytułu nigdy nie wypróbować; na szczęscie niedługo będzie to dla niektórych o wiele łatwiejsze.

Red Dead Redemption 2 zawita więc do konsolowego Xbox Game Passa 7 maja. Pecetowcy muszą niestety obejść się smakiem.

Jednocześnie jednak abonament traci inny hit Rockstara – tego samego dnia usługę opuści Grand Theft Auto V.

17 odpowiedzi do “Red Dead Redemption 2 w Xbox Game Pass!”

  1. Tytuł sam prosi się o Caps Lock, ale tym razem byłem twardy.

  2. wow, szkoda, że minimalnych nie uciągnę x.x

  3. @Rewo oferta dotyczy tylko xboxa więc raczej nie robi ci różnicy 😉

  4. Gra przyjemna, mocne 7 może nawet i chwilami 8 na 10, ale ci którzy jeszcze nie grali a spodziewają się arcydzieła mogą być srogo zawiedzeni. Nadal warto spróbować jeżeli ktoś jeszcze nie miał okazji.

  5. @Loup Racja, nie doczytałem 🙂 ale to oznacza, że za parę miesięcy pewnie i na PC trafi (to wtedy sobie ponarzekam znowu)

  6. @Nezi23 No widzisz kwestia punktu widzenia. Grałem na PC, problemów technicznych nie uświadczyłem, solidna optymalizacja, niskie wymagania (przynajmniej te minimalne). A sama gra? 10/10, gra generacji. Nieprawdopodobny tytuł, ale nie dla wszystkich. Kontemplacyjny wręcz, refleksyjny. Trafił idealnie w moje gusta 🙂

  7. 10/10 3 razy ukonczony w tym 2 razy na PS4 i teraz jeszcze raz przechodzę na PC ale bardzo pwoli 🙂 Misje poboczne i inne tematy w tej grze to jest jakas miazga. Szkoda, że multi szybko sie znudził.

  8. E to ja bym chyba wolał mieć GTA V niż rdr2

  9. @Krzycztow Moją największą bolączką był tzw. „pacing” gry, a przede wszystkim głównego wątku fabularnego. Początek za długo się rozkręcał, pewien „wakacyjny” fragment naszych bohaterów był zbędny, a epilog można byłoby zamknąć w kilku misjach. Najwidoczniej rzeczywiście tutaj duże znaczenie ma osobisty punkt widzenia i oczekiwania każdego gracza. Poza muzyką. Tutaj obiektywnie dostaliśmy arcydzieło 🙂

  10. Krzycztow,|Ocena gry zawsze będzie kwestią subiektywną, tutaj nie ma prawd absolutnych. Zgadzam się z Tobą co do RDR2, dla mnie, w lepszy dzień, jest 10/10. 9+ gdy mam chandrę, gorszy dzień i wszystkiego się czepiam 😉

  11. Zgadzam się, że punkt widzenia ma każdy inny. Gra przypadła w moje gusta idealnie i idealnie poprowadzona historia. Wciagała mnie na tyle, że za pierwszym razem żałowałem, że to juz koniec i autentycznie się wzruszyłem. Wiedzmin 3 mnie nie wciągnał a RDR2 w całości. Przepiękna produkcja. Polecam wszystkim.

  12. RDR 2 to dla mnie paradoks: westernów nie trawię, ale ta gra to coś niesamowitego.

  13. Po wymaksowaniu singla (nie licząc kart kolekcjonerskich i polowań na dzięcioły i wiewiórki) miałem growego kaca, w nic innego nie chciało mi się grać, a jeśli już, to szybko się nudziłem. RDR 2 poprzeczkę zawiesił wręcz zbyt wysoko i tak wypaczył gust, że naprawdę mało która gra może mnie ostatnio wciągnąć (wspaniałym wyjątkiem jest Subnautica, kto nie grał – gorąco polecam) 🙂 Aż strach, co Rockstar zrobi przy następnej grze.

  14. @Krzycztow mam dokładnie to samo. Pewnie dlategonporaz kolejny przechodze sobie singla tym razem chce zrobić max. 🙂

  15. @PeterL Niestety nie mam wolnych kolejnych 150h, więc zostanę przy wspomnieniach 🙂

  16. Zastanawiam sie, jak gigantyczne pieniadze musi placic MS, zeby skusic Rockstara. Tradycyjnie tez GP na pc to GP dla ubogich.

  17. Jedynka mnie zmęczyła i to bzdurne wyniszczanie przycisku na padzie przy jeździe konnej, która zabiera większość czasu w grze. Mam nadzieję, że dwójka jest lepsza. Normalnie bym się nie skusił, ale jak już mam abonament, to dam jej szansę. Od GTA V mimo usilnych starań odbiłem się po dwóch godzinach, także żadna strata dla mnie 🙂

Dodaj komentarz