Destiny: Bungie zamiast tworzyć „trójkę”, będzie rozwijać Destiny 2. Spore zmiany w grze i nowe dodatki [WIDEO]
![Destiny: Bungie zamiast tworzyć „trójkę”, będzie rozwijać Destiny 2. Spore zmiany w grze i nowe dodatki [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/20/1a61e25d-21e3-4733-bfcc-1dcb554f0c7c.jpeg)
Przejście loot shootera Bungie na model free to play było dla gry rewolucją, ale zdecydowanie przyniosło jej niemało korzyści. W produkcję wstąpiło nowe życie, a i sami twórcy pracują jakby ze zdwojoną siłą na jej rozwojem – studio zajmuje się przecież m.in. zmiany w systemie mikropłatności czy aktywnie walczy z cheaterami. Rewolucji doczeka się niedługo również właściwa rozgrywka.
Twórcy przy okazji wczorajszych ogłoszeń (o których zaraz) mieli do zakomunikowania także kilka ważnych informacji. Przede wszystkim zdaniem Bungie Destiny 2 jest zbyt duże, aby móc je skutecznie aktualizować i dbać o jego stan – wymaga to ogromnych nakładów sił przy chociażby naprawianiu błędów. Dlatego:
Zamiast tworzyć Destiny 3 i pozostawić D2 za nami, co roku będziemy przekierowywać starszą, mniej aktywnie ogrywaną zawartość z żyjącej gry do czegoś, co nazywamy Vault Destiny Content (DCV).
Trafi tam cała treść pierwszego Destiny oraz wszystkie elementy, które opuszczą w przyszłości „dwójkę”. Każdego roku część z zawartości DCV powróci do gry (w roku czwartym zobaczymy ponownie Kosmodrom czy Kryptę Szkła). Oznacza to, że od 22 września nie zawitamy już na Io, Tytana, Merkurego, Marsa i Lewiatana – także w ramach fabuły. Bungie zapowiada rozpoczęcie zupełnie nowego rozdziału dla tytułu – również w kwestii historii.
Studio zapowiedziało także aż trzy nowe dodatki opowiadające o naturze Światła i Ciemności: Beyond Light (po polsku Poza Światłem), The Witch Queen oraz Lightfall (nazwa robocza).
Beyond Light zadebiutuje 22 września i zabierze nas na (oraz nad) mroźną Europę, słynny księżyc Jowisza.
Piramidy zobaczymy jednak już wcześniej – pierwsza z nich przybędzie wraz z rozpoczętym właśnie Sezonem Nadejścia (do 21 września). Już dziś możemy się także udać do nowego szalonego lochu – Przepowiedni. Jego projekt (przynajmniej w zwiastunie) jest świetny, dlatego warto rzucić okiem.
Poniżej znajdziecie cały stream z zapowiedziami:
Więcej szczegółów TUTAJ.
Czytaj dalej
7 odpowiedzi do “Destiny: Bungie zamiast tworzyć „trójkę”, będzie rozwijać Destiny 2. Spore zmiany w grze i nowe dodatki [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nowe dodatek, wyprawa na Europę w kolejnym sezonie i pozbycie się starszych obszarów czy kampanii – studio się nie patyczkuje.
@Witold:|”zajmuje się przecież m.in. zmiany” – „zmianami”.
Logiczne. Od tego trzeba zacząć że nie miało być żadnych sequeli do Destiny, tylko pierwsza gra + multum rozszerzeń i dodatków. Acti miał inne plany i chciał z tego zrobić kolejnego CoDa. Dobrze że Bungie rozwiodło się z Acti i udało im się zabezpieczyć serię.
Może w końcu wrócę po prawie rocznej przerwie, choć jakoś mi się nie chce…
@Maciejka01 Ciężko jest mi nazwać to serią, jeśli jeden produkt mają zamiar rozwijać w nieskończoność. Co do samej gry mam mieszane uczucia. Na początku naprawdę bardzo przyjemnie mi się grało, później jednak gra robiła się coraz nudniejsza, aż w końcu przestałem w nią grać. Gdy przeszła na Steam, przerzuciłem pliki ale nawet jej nie uruchomiłem. Teraz tylko co jakiś czas patrzę jak się aktualizacje ściągają. Co prawda to tylko moje zdanie, ale na tą chwilę Destiny jest po prostu nudne.
@Mathius W tym rzecz. Destiny nigdy nie miało być serią. To był plan Bungie. To ActiVision chciało taką taktykę przeforsować dla samych profitów.
Dla tego Destiny założyłem konto na battle.necie, kiedy przechodziło na tryb Fri tu plej. Nie zagrałem tam ani razu. Potem jak przeszło na stima pograłem chwilę dla kampanii, ale powiem szczerze, że kampanii to ja się tam nie dopatrzyłem. Wywaliłem z dysku i od tamtej pory zalega mi bibliotece. Taka jest moja historia z Destiny 2.